Ponad 10 lat temu zdecydowano się wyremontować Fort Sokolnickiego. Miał służyć mieszkańcom, a w ich ocenie stał się miejscem komercyjnych imprez.
- Jeśli dobrze pamiętam w kwietniu 2012 roku wynajęto Fort Sokolnickiego na 10 lat. Do końca trwania umowy zostało nam 15 miesięcy. Przed zakończeniem umowy warto zapytać mieszkańców jakie mają oczekiwania wobec tego miejsca. Jeszcze w tej kadencji trzeba będzie podjąć decyzję odnośnie Fortu Sokolnickiego. Należy podjąć ją teraz – zwracał się do burmistrza Żoliborza Pawła Michalca radny Żoliborza Grzegorz Hlebowicz (PiS).
Ponad 10 lat temu, gdy zdecydowano się wyremontować Fort Sokolnickiego, obiekt finalnie miał stać się centrum kulturalno-rozrywkowym Żoliborza. Za niecałe 20 mln zł Fort odzyskał dawny blask. Dziedziniec zadaszono szkłem, a podłoże wybrukowano, ściany zaś pomalowano na biało, a w kaponierach zostawiono czerwoną cegłę.
Miał być centrum kulturalnym Żoliborza, a stał się miejscem prywatnych imprez
Ostatecznie zdecydowano by Fort Sokolnickiego powierzyć w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Przetarg wygrało konsorcjum Nowy Fort Sokolnickiego, które zaproponowało stawkę netto 4,55 zł / m kw. Fort o całkowitej powierzchni [FMP] 2159 m kw. miał być miejscem, w którym na co dzień miała integrować się lokalna społeczność.
"W wyniku zakończenia pracy Komisji Przetargowej w dniu 16 listopada 2011r. wyłoniono jako dzierżawcę nieruchomości Konsorcjum Nowy Fort Sokolnickiego, które w swoim programie uwzględniło wszystkie wymagane w przetargu elementy, zapewniając, że zależy mu na zaspokojeniu potrzeb kulturalnych wszystkich mieszkańców Żoliborza. Wśród całodziennego planu zajęć mają się więc znaleźć te przeznaczone dla dzieci - najmłodszych i starszych - jak i dorosłych, ze szczególnym uwzględnieniem seniorów. Oferta zaproponowana przez Konsorcjum Nowy Fort Sokolnickiego ma być też skierowana do obcokrajowców – mieszkających w Warszawie jak i turystów, a tym samym wzmacniać integrację lokalnej społeczności, na różnych poziomach" - czytamy w informacji prasowej ratusza z 2011 roku zatytułowanej "Znamy już nowych gospodarzy Fortu Sokolnickiego".
Przeglądając wydarzenia, które odbyły się w Forcie są to m.in. wystawy, muzyczne i teatralne wydarzenia dla dzieci, spotkania fanów Star Wars, świąteczne imprezy organizowane przez Urząd Dzielnicy, wyprzedaże polskich projektantów.
- W Forcie od dłuższego czasu nic się nie dzieje. W trakcie okresu pandemicznego było jedynie kilka wesel i ze trzy eventy. Natomiast teraz działa tam teraz biuro tłumaczeń. Nie widzę powodu, dla którego budynek przeznaczony pod cele kulturalne miał być siedzibą biura tłumaczeń dzierżawcy. Fort jest zamykany w weekendy. Nie można nawet skorzystać z toalety. Wiele osób chciałoby zobaczyć jak on wygląda od środka. To jest niemożliwe w tej chwili – relacjonowała podczas poniedziałkowej Komisji Kultury radna Żoliborza Jolanta Zjawińska (N).
W apelu o utworzenie instytucji kultury, skierowanym przez Stowarzyszenie Żoliborzan do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego czytamy: „Pragniemy przypomnieć, że z początkiem przyszłego roku wygasa kontrakt z najemcą Fortu Sokolnickiego, który miał służyć celom kultury na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Niestety, dziesięcioletnia praktyka pokazała, że model ten całkowicie się nie sprawdził. Fort Sokolnickiego stał się de facto miejscem zamkniętych imprez firmowych lub eleganckich wesel, stanowiąc jedynie uciążliwość dla okolicznych mieszkańców nie przynosząc korzyści żoliborzanom. Zmiana profilu wydarzeń odbywających się w forcie Sokolnickiego i przywrócenie tego obiektu mieszkańcom byłoby odpowiednim zadaniem dla nowopowstałego, lokalnego, żoliborskiego domu kultury.”
Ten artykuł czytasz w ramach płatnego dostępu do treści premium.
Urząd działa, ale konkretów nie chce zdradzać
Po poniedziałkowej Komisji Kultury wiadomo już, że burmistrz Michalec z ramienia dzielnicy podjął kroki w sprawie Fortu Sokolnickiego. Szczegółów jednak nie chce zdradzać. W najbliższym czasie będzie oceniany stan techniczny Fortu. – Na bieżąc przygotowujemy różne koncepcje, w których uwzględniony jest Fort Sokolnickiego. W tym przypadku jednak wszystkie decyzje muszą być konsultowane z miastem, ponieważ umowa na dzierżawę była podpisana przez miejskie Biuro Gospodarowania Nieruchomościami. Rozpatrujemy wszystkie warianty. W jednym z nich mamy uwzględniony właśnie Fort Sokolnickiego, który można by było wykorzystywać – mówił tajemniczo burmistrz Żoliborza. Przejęcie Fortu jak wspomniał wymaga od dzielnicy m.in. środków finansowych na utrzymanie obiektu i program wykorzystania obiektu.
- Jeśli dzielnica przejmie Fort będą potrzebne pieniądze na jego utrzymanie. Właśnie dlatego musimy powołać Instytucję Kultury, to właśnie wtedy za tym będą szły jakieś środki i dlatego warto poprosić miasto, żeby tę instytucję powołała. Jeśli Żoliborz będzie miał Instytucję Kultury to nie będzie problemu z utrzymaniem takich Miejsc jak Centrum Aktywności Lokalnej, Centrum Lokalne, Miejsca Aktywności Lokalnej i Fort Sokolnickiego czy przyszły Dom Kultury – podkreślała Jolanta Zjawińska.
Element pierścienia obronnego Cytadeli Warszawskiej
Fort Sokolnickiego jest budowlą militarną wzniesioną w połowie XIX w. jako element pierścienia fortów otaczających Cytadelę Warszawską. W czasie Powstania Warszawskiego Fort Pełnił znaczącą rolę. Pełnił wówczas rolę szpitala polowego o czym przypomina zamieszczona na murach Fortu. W czasach zaboru rosyjskiego był nazywany Fortem Siergieja, a w 1921 roku, po przejęciu obiektu przez Wojsko Polskie jego patronem został gen. Michał Sokolnicki.
[/FMP]
Napisz komentarz
Komentarze