"W ten namacalny sposób chcemy pokazać urzędnikom dobro jakie mamy na Sadach Żoliborskich."
Dziś jest ostatni dzień kiedy mieszkańcy mogą wyrazić swoją opinię na temat przyszłych nasadzeń w Parku Sady Żoliborskie. Przedstawiciele Sąsiedzkiej Inicjatywy Owocowe Sady Żoliborskie postanowili podziękować urzędnikom za owocną w ostatnim czasie współpracę. – Szczególnie chcieliśmy podziękować Wydziałowi Ochrony Środowiska, który szczegółowo podszedł do weryfikacji naszego projektu zgłoszonego w ramach Budżetu Obywatelskiego. Mamy nadzieję, że jego realizacja będzie przebiegała sprawnie – mówi Maria Janiak z Inicjatywy Sąsiedzkiej Owocowe Sady Żoliborskie. To właśnie na projekt ich autorstwa zagłosowało w tym roku najwięcej Żoliborzan. - Chcieliśmy podziękować również zespołowi komunikacji społecznej za sprawne przeprowadzenie konsultacji społecznych – dodaje Maria Janiak, która razem z Patrycją Rzepecką, również z Inicjatywy Owocowe Sady Żoliborskie podarowała urzędnikom skrzynkę wypełnioną „malinówkami” zebranymi podczas ostatniego owocobrania.
- Chcemy, żeby urzędnicy również mogli zaznać dobrodziejstw Sadów Żoliborskich – mówi Patrycja: - W ten sposób chcemy pokazać dobro jakie mamy w postaci owoców, nie tylko naszymi słowami, ale też obcowania z nimi, poprzez spróbowanie ich, bo naprawdę warto.
Sposób na zalegające owoce
Mieszkańcy Sadów Żoliborskich od września co weekend spotykają się w Parku Sady Żoliborskie na wspólne owocobranie. Z każdym weekendem liczba chętnych stale się zwiększa. Na wspólne owocobranie przyjeżdżają nawet osoby z innych dzielnic. – Przybywa nam osób, odpowiednich narzędzi i pomysłów na odzyskiwanie owoców – podkreśla Maria Janiak.
Owocobrania nabrały wielopokoleniowego charakteru. – W akcję angażują się seniorzy. Dla nich to okazja do wspomnień z lat młodości. Jak się okazuje owocobranie przypadło do gustu również dzieciom, które uczą się wrażliwości na środowisko – wspomina Patrycja Rzepecka. Owocobranie ma również walor edukacyjny. Jak się okazuje zbierając owoce w Parku Sady Żoliborskie można nauczyć się jak rozpoznać odmiany drzew i owoców, a tych w owocowym sercu Żoliborza nie brakuje. Znajdziemy tu prawdopodobnie jedyną w Polsce odmianę jabłoni „Truskawkowe Nietschnera”, która daje owoce.
- Owocobranie to forma kompromisu pomiędzy osobami, które chcą być charakter sadów został utrzymany jak i przeciwnikami. Zalegające owoce są problemem, bo śmierdzą i są zagrożeniem bo można się poślizgnąć. Nie polemizujemy z ty, bo to są fakty, natomiast robimy coś by rozwiązać te problemy by zminimalizować ilość owoców, które zalegają – tłumaczy Patrycja.
- Nie znaleźliśmy jeszcze sposobu, co zrobić z owocami z drzew ozdobnych. To są współczesne nasadzenia. Tymi owocami nikt się nie zajmuje i one stanowią główny problem. Kwestia owoców z drzew ozdobnych jest przemilczana, a przecież one też rosną w sąsiedztwie alejek – zwraca uwagę Maria.
Ostatnie godziny konsultacji społecznych
Dziś jest ostatni dzień kiedy można wyrazić swoją opinię w kwestii nowych nasadzeń w Parku Sady Żoliborskie. Wystarczy wysłać swoją opinię na adres e-mail: [email protected] dziś do północy.
W ramach konsultacji powstały mobline punkty i odbyły się spacery konsultacyjne z udziałem dendrologa a także spotkanie online z pomologiem.
- Według mnie było za mało działań w przestrzeni wirtualnej, angażujących mieszkańców, którzy są aktywni zawodowo, a nie bardzo mają czas w tygodniu, a w weekendy z kolei są zajęci domowymi sprawami. Były cztery spotkania na Sadach, gdzie można było wyrazić bezpośrednio w punkcie konsultacyjnym swoją opinię. To nie wystarczyło, bo z tego co mi wiadomo, podczas tych spotkań opinii zebrano mało w stosunku do tego ile osób wypowiedziało się w zeszłorocznej ankiecie – mówi Maria Janiak.
Napisz komentarz
Komentarze