To mieszkańcy zdecydowali o jego dalszym losie.
Bazarek powstały w latach 80 i 90 znajduje się w pasie rezerwy ulicy Broniewskiego, która w przeszłości miała być przeznaczona pod budowę drugiej nitki jezdni. Z czasem, Warszawa zrezygnowała z planów, a Bielany mają od lat swój bazarek.
Dziś pawilony i budki znajdujące się na terenie bazarku nie zachwycają swoim stanem i w ocenie mieszkańców jak i samorządowców z Bielan miejsce wymaga rewitalizacji. „Mieszkańcy domagają się uporządkowania przestrzeni w taki sposób by pogodzić potrzeby okolicznych mieszkańców i kupców” – pisze w złożonej interpelacji Piotr Walas, radny dzielnicy Bielany z ramienia Klubu Radnych Stowarzyszenia „Razem dla Bielan”.
Niewiele ponad rok temu część pawilonów została już rozebrana. Chodzi o budki, które uległy spaleniu i szpeciły okolicę osiedla. Dziś miejsce, w którym znajdowały się spalone bazarki porasta zielona trawa. A co z pozostałą częścią bazarku znajdującego się przy ulicy Broniewskiego?
Od jakiegoś czas samorządowcy z Bielan wspominają o modernizacji bazarku, choć pierwotne w sprawie terenu, na którym dziś znajduje się bazarek, planowano by powstał tam teren zielony dla pobliskiego osiedla Piaski. Z pomysłu jednak zrezygnowano po przeprowadzeniu sondażu przez dzielnicę i Zarząd Zieleni Warszawskiej wśród mieszkańców zamieszkujących okolice bazarku. Aż 70 proc. respondentów przyznało, że robiąc zakupy korzysta z targowiska.
Terenem przy ulicy Broniewskiego administruje Zarząd Dróg Miejskich, ale koncepcję na jego modernizację ma Zarząd Zieleni Warszawskiej. Wszystko wskazuje na to, że bazar pozostanie na swoim miejscu, ale zmieni on swój charakter – ma być bardziej zielony a część ternu miałaby być zagospodarowany w formie zieleńca linearnego. Same pawilony handlowe wedle pomysłu ZZW byłby otoczone zielenią. Cała koncepcja była objęta procesem konsultacyjnym.
Napisz komentarz
Komentarze