Przystanek Warszawa Powązki nadal bez kładki. Miała łączyć Żoliborz i Wolę
- 25.08.2020 13:15
Wiemy kiedy kładka będzie otwarta. Czeka nas niemiła niespodzianka.
Najpierw powstał przystanek kolejowy PKP Powązki, którego budowa według pierwotnych założeń miała zakończyć się w 2018 roku jednak pociągi odebrały pasażerów z nowego przystanku w listopadzie 2019 roku. Opóźnienia wynikały, jak wówczas tłumaczono, z elementu, który nie był planowany, czyli budowy kładki łączącej Żoliborz z Wolą.
Choć od pierwszego odjazdu pociągów z przystanku PKP minęło wiele miesięcy, kładka łącząca Żoliborz z Wolą nadal oficjalnie nie została oddana do użytku. Podróżni muszą więc korzystać z zejścia prowadzącego na perony z wiaduktu w ulicy Powązkowskiej.
Pierwszy pociąg z Powązek odjechał 1 listopada. Sam przystanek kolejowy po ukończeniu cieszył się sporą popularnością wśród żoliborzan, głównie za sprawą kursującego pociągu Szybkich Kolei Miejskich. Wówczas kładkę nad peronami planowano udostępnić mieszkańcom wraz z końcem pierwszego kwartału tego roku. Tak się jednak nie stało, a kolejarze jeszcze w maju informowali, że chcą otworzyć kładkę w drugim kwartale 2020 roku.
Według PKP PLK dojścia do kładki miały zapewnić dzielnice. Od strony Żoliborza jest ono zapewnione, z kolei komplikacje pojawiły się po wolskiej stronie. Tamtejsi samorządowcy wykonali dojście w postaci szutrowej alejki dla pieszych, jednak w ich ocenie to właśnie inwestor powinien zapewnić dostęp z kładki do drogi publicznej. Teraz okazuje się, że kładka nad torami na pograniczu Woli z Żoliborzem nie jest dopuszczona do użytku, bo w lipcu nie zezwolił na to Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Powód? Od wolskiej strony dojście do kładki nie łączy się z drogą publiczną, co oznacza, że nie ma zapewnionego ciągu komunikacyjnego.
Kolejarze planują otworzyć kładkę jeszcze w tym miesiącu jednak dojście do niej będzie otwarte jedynie od strony Żoliborza.
Napisz komentarz
Komentarze