„W zeszłym roku na warszawskich drogach zginęło 35 osób. Szósty raz z rzędu jest ich mniej niż rok wcześniej” – chwalą się drogowcy. A jak statystyki wyglądają na Żoliborzu? W ciągu minionego roku na żoliborskich drogach zginęło więcej osób niż w latach 2015 – 2018.
Zarząd Dróg Miejskich zaprezentował raport o stanie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie za 2019 rok. – Każdy śmiertelny wypadek to ludzka tragedia, dotykająca całe rodziny. W zeszłym roku było ich wciąż o 35 za dużo, dlatego przed nami nadal wiele pracy. Ale liczby wskazują, że zmierzamy w dobrym kierunku. Warto skutecznie diagnozować przyczyny, organizując kompleksowe audyty miejsc niebezpiecznych czy co roku drobiazgowo analizując dane. Warto działać według planu, a nie prześcigać się w obietnicach, gdy akurat temat robi się głośny. Warto wreszcie przy każdej, nawet najdrobniejszej przebudowie, planować ją pod kątem poprawy bezpieczeństwa pieszych, rowerzystów i kierowców. Tak właśnie postępujemy w stolicy – mówi cytowany w komunikacie Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
Przyczyny?
To już szósta odsłona raportu o stanie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie. Jak informują drogowcy w ciągu 6 lat roczna ofiar wypadków zmalała ponad dwukrotnie.
Jaki były główne przyczyny wypadków? Wśród tych spowodowanych przez kierujących pojazdami, najczęstszą przyczyną było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Na 230 wypadków 2 skończyły się z ofiarami śmiertelnymi. Drugą częstą przyczyną było nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu. Tu ofiar śmiertelnych było więcej bo, aż 8 na 201 wypadków.
Najwięcej ofiar śmiertelnych, bo aż 11 było w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu.
W wypadkach spowodowanych przez pieszych łącznie z ofiarami śmiertelnymi odnotowano 9. Najczęściej dochodziło do nich, gdy pieszy przekraczał jezdnie w niedozwolonym miejscu lub wchodził na nią przy czerwonym świetle.
Najtragiczniejszymi miesiącami w zeszłym roku były: luty, marzec i listopad – po 5 ofiar śmiertelnych. „Grudzień był pierwszym miesiącem od blisko czterech lat i drugim odkąd prowadzimy szczegółowe statystyki, w którym na ulicach Warszawy nikt nie zginął” – czytamy w raporcie.
Najwięcej wypadków, w których zginęli piesi zdarzyło się w styczniu, lutym i we wrześniu co stanowi 55% takich zdarzeń.
W Warszawie tendencja spadkowa, a na Żoliborzu ofiar więcej
Choć zmniejsza się liczba ofiar śmiertelnych w skali miasta to na Żoliborzu tendencja jest odwrotna. W 2015 roku w dzielnicy nie było, żadnego wypadku z ofiarą śmiertelną. W latach od 2016 do 2018 roku łącznie ofiar śmiertelnych był trzy. Z kolei w 2019 roku zabitych było już czterech. W porównaniu do 2018 roku w 2019 ponad połowę zmalała liczba rannych i samych wypadków.
W wyniku najechania pieszego na Żoliborzu odnotowano jedną ofiarę śmiertelną. To wypadek z marca zeszłego roku, do którego doszło na wysokości siedziby Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Wówczas mężczyzna przechodził tędy przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.
Innym przykładem śmiertelnego wypadkiem, który miał miejsce na Żoliborzu to tragiczne zdarzenie motocyklisty z samochodem na ulicy Powązkowskiej. Wówczas w okolicy placu Niemena w wyniku zderzenia zmarł na miejscu motocyklista.
Bielany ze stałą tendencją
Wg liczby ofiar śmiertelnych na 1 wypadek najgroźniejsze zdarzenia miały miejsce w dzielnicach: Bielany, Ursus, Rembertów.
Na Bielanach od trzech lat utrzymuje się stały poziom ofiar śmiertelnych wypadków. Od 2017 do 2019 roku według statystyk ZDM co roku giną 4 osoby, w 2016 – 3, a w 2015 – 9.
Najgłośniejszym medialnie wypadkiem jaki miał miejsce w minionym roku było potrącenie pieszego na ulicy Sokratesa. Mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez kierowcę BMW, który jadąc znacznie przekroczył prędkość. Wówczas jechał 136 km/h.
O ponad połowę spadła z kolei liczba rannych oraz wypadków.
Raport został przygotowany dzięki informacjom o zdarzeniach drogowych, udostępnionych przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. Obejmuje wszystkie wypadki, do jakich doszło na warszawskich ulicach.
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite
Napisz komentarz
Komentarze