W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o ulicy,
- kim jest jej patronka
Anna German
Anna Wiktoria German-Tucholska (ur. 14 lutego 1936 w Urgenczu, zm. 25 sierpnia 1982 w Warszawie) – polska piosenkarka i kompozytorka, aktorka, z wykształcenia geolog.
Laureatka festiwali m.in. w Monte Carlo, Wiesbaden, Bratysławie San Remo, Neapolu, Viareggio, Cannes, Ostendzie, Sopocie, Opolu, Kołobrzegu i Zielonej Górze. Występowała w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, Francji, Portugalii, Włoszech, Węgrzech, Mongolii, NRD, RFN, CSRS i ZSRR. Dwukrotnie uznana za najpopularniejszą polską piosenkarkę wśród Polonii amerykańskiej (1966, 1969).
Śpiewała w siedmiu językach: polskim, rosyjskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, angielskim i po łacinie. Wylansowała przeboje: „Tańczące Eurydyki”, „Człowieczy los”, „Dziękuję, mamo”, „Być może” czy „Bal u Posejdona. Za wysoką sprzedaż albumu pt. Człowieczy los (1970) uzyskała certyfikat złotej płyty w Polsce.
Życiorys
Ojcem Anny German był Eugen Hörmann (pol. Eugeniusz German; ur. 25 marca 1909 w Łodzi, zm. 1938), który urodził się w rodzinie ewangelickiego pastora i miał ośmioro rodzeństwa (w tym brata Artura, który po latach opisał dzieje rodziny). Przodkowie od strony ojca pochodzili z Niemiec, mieli korzenie mennonickie a na przełomie XVIII i XIX w. osiedlili się na Ukrainie. W 1819 pradziadek Anny założył na wybrzeżu Morza Azowskiego wieś Hoffnung (lub Neuhoffung), gdzie urodził się Friedrich Hörmann (Hermann); Friedrich, żonaty z Anną Balach, po ukończeniu studiów w Baptystycznym Seminarium Teologicznym w Łodzi wraz z rodziną wrócił na Ukrainę, gdzie w 1929 w wyniku represji został aresztowany i z wyrokiem pięciu lat zesłany do obozu pracy (rejon Plesieck w regionie archangielskim), jednak już po dwóch latach zmarł. Eugen w tym czasie uciekł z ZSRR, najpierw przez Donbas, gdzie pracował jako księgowy w fabryce kopalni, później – nadal zagrożony – zostawiwszy pierwszą żonę Almę z czteroletnim synem, uciekał przez Środkową Azję i Iran, gdzie na granicy irańskiej poznał matkę Anny.
Matka, Irma German secundo voto Berner (właśc. Gerner) z domu Martens (ur. 1909, zm. 30 stycznia 2007 w Warszawie), wywodziła się z holenderskich mennonitów, których do Rosji sprowadziła caryca Katarzyna II (dokładniej z rygorystycznego odłamu nowomennonitów, z pochodzenia Fryzowie; babcia Anny, Anna Friesen, zmieniła wyznanie, zostając adwentystką). Zamieszkiwali w dobrze zorganizowanej, kilkunarodowej (w tym m.in. Polacy i Żydzi) społeczności w osadzie Wielikokniażeskoje (niem. Wohldemfuerst) w obwodzie kubańskim. W domu rodzinnym Anny mówiło się po fryzyjsku, niemiecku i rosyjsku. Irma German po wojnie przez wiele lat była wykładowcą języka niemieckiego na Akademii Rolniczej we Wrocławiu, w rozmowach z Holendrami posługiwała się językiem staroholenderskim (pladiets).
Kariera artystyczna
Początki
Podczas studiów została dostrzeżona przez Bogusława Litwińca, na którego zaproszenie dołączyła jako wokalistka do prowadzonego przez niego Teatru „Kalambur”, z którym za spektakl Po ulicach miasta chodzi moja miłość otrzymała główną nagrodę na 1. Ogólnopolskim Festiwalu Kultury Studenckiej w Krakowie. W teatrze śpiewała utwory solowe bądź duety z Andrzejem Szczurkiem. Wkrótce odeszła z teatru, ponieważ nie chciała być aktorką dramatyczną. W maju 1960 wystąpiła w programie Spotkania o zmroku wrocławskiego ośrodka telewizyjnego. Na początku lat 60. zadebiutowała w audycji Polskiego Radia Podwieczorek przy mikrofonie, później wystąpiła także w koncertach pod hasłem Zgaduj-Zgadula organizowanych przez tę rozgłośnię. Wkrótce zaczęła współpracę z Markiem Swenem, który skomponował dla niej piosenki: „Melodia dla synka”, „Czeremcha”, „Wiklina topielica”, „Moje miejsce na ziemi”, „Wiatr mieszka w dzikich topolach” i „Jakim cię wyśniłam”. Miała także wydać longplay, który promowała singlem ze swoimi interpretacjami kolęd „Lulajże, Jezuniu” i „Gdy śliczna Panna”, jednak dyrekcja Polskich Nagrań nie zgodziła się na wydanie albumu w obawie przed brakiem nabywców.
Za namową koleżanki ze studiów, Janiny Wilk, w 1962 wzięła udział w przesłuchaniach do Estrady Wrocławskiej kierowanej przez Szymona Szurmieja. Wykonawszy trzy piosenki, w tym „Nie dla mnie sznur samochodów” i „Rozszumiały się wierzby płaczące”, pomyślnie przeszła casting i wkrótce po dołączeniu do zespołu Estrady odbyła trasę koncertową po Polsce. W 1963, po dwóch latach współpracy, odeszła z Estrady Wrocławskiej.
Przełom w karierze
W marcu 1962 uzyskała uprawnienia estradowe od Komisji Weryfikacyjnej Ministerstwa Kultury i Sztuki, zdając państwowy egzamin przy drugim podejściu. Po niezdaniu egzaminu w pierwszym terminie dołączyła do zespołu Estrady Rzeszowskiej, z którym występowała m.in. w spektaklu Świat nad Afryką. Po koncercie w Warszawie, który zagrała z Estradą, zebrała pochwalne recenzje w ogólnopolskiej prasie. W tym okresie zaczęła pobierać lekcje śpiewu u Janiny Proszowskiej oraz nawiązała współpracę z kompozytorką Katarzyną Gärtner. W 1963 za wykonanie utworu „Tak mi z tym źle” otrzymała drugą nagrodę w dniu polskim podczas 3. Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie. W tym samym roku za wykonanie pieśni „Ave Maria no morro” otrzymała pierwszą nagrodę za artystyczną interpretację piosenki na 1. Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Estradowych w Olsztynie, a także zagrała serię koncertów w małych miejscowościach. W lutym i marcu 1964 przebywała we Włoszech w ramach stypendium, które otrzymała z Ministerstwa Kultury i Sztuki. Po powrocie do Polski kontynuowała występy z Estradą Rzeszowską. W tym okresie zagrała telewizyjny koncert z zespołem Trubadurzy oraz nagrała dla radia kilkadziesiąt piosenek autorstwa Katarzyny Gärtner.
W czerwcu 1964 za wykonanie utworu „Tańczące Eurydyki” otrzymała drugą nagrodę na 2. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Po sukcesie osiągniętym na festiwalu zagrała koncert dla berlińskiej telewizji i odbyła trasę koncertową po ZSRR, gdzie została ciepło przyjęta przez publiczność i wkrótce wydała rosyjskojęzyczny album pt. Anna German. W sierpniu 1964 za „Tańczące Eurydyki” odebrała dwie nagrody na 4. Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie: pierwszą nagrodę w dniu polskim i trzecią w dniu międzynarodowym. Na festiwalu została dostrzeżona przez menedżera Andrew Jonesa, który zaprosił ją do Chicago, gdzie dla amerykańskiej Polonii grała koncertowy program „Polish Stars Parade” z innymi polskimi artystami (m.in. Ewą Demarczyk, Katarzyną Sobczyk, Karin Stanek i Katarzyną Bovery). Stęskniona za ojczyzną, odrzuciła propozycję występów w amerykańskim programie koncertowym Inter-show. Poza tym zagrała koncerty w NRD, Czechosłowacji, Francji i Portugalii, a jej recitale cieszyły się uznaniem wśród słuchaczy. W kolejnych latach odbyła kilka tras koncertowych po ZSRR.
28 sierpnia 1967, wracając z koncertu we Forlì, uległa wypadkowi samochodowemu, po którym z poważnymi obrażeniami (m.in. złamanym kręgosłupem) trafiła do kliniki Madre Fortunata Toniolo. Po wybudzeniu się ze śpiączki podjęła rekonwalescencję we Włoszech (m.in. w Instytucie Ortopedycznym Rizzili w Bolonii), a od drugiej połowy października 1967 dochodziła do sprawności w warszawskich placówkach: Klinice Ortopedycznej Akademii Medycznej i Szpitalu Klinicznym nr 1 przy ul. Lindleya, a także w Ośrodku Rehabilitacyjnym „Stocer” w Konstancinie i szpitalu we Wrocławiu. Okres leczenia i rehabilitacji trwał około trzy lata.
W latach 1978–1980 zagrała serię koncertów po ZSRR. W trakcie jednej z tras zachorowała na ostre zapalenie płuc, które poskutkowało bolesnym skrzepem w nodze, toteż poddała się kilku operacjom. Niedługo po występie w koncercie „Jesień radość niesie” w Sali Kongresowej w Warszawie wyruszyła na koncerty po Australii, gdzie zaśpiewała m.in. w Perth Concert Hall i Sydney Opera House, a ostatni koncert dała 5 października 1980 w Dallas Brooks Hall w Melbourne. Po powrocie z Australii nastąpił u niej nawrót choroby zdiagnozowanej jako mięsak kości, przez co zawiesiła działalność publiczną, m.in. odwołała wszystkie zaplanowane koncerty.
Śmierć i pogrzeb
Zmarła wieczorem 25 sierpnia 1982 w Warszawie. 30 sierpnia 1982 została pochowana na cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie (kw. 3, rząd 4, grób 8a). W ceremonii pogrzebowej uczestniczyło kilka tysięcy osób, a modlitwę nad grobem German odmówił ks. Jan Twardowski. Na tablicy nagrobnej umieszczono cytat z Psalmu 23: „Pan jest pasterzem moim”.
Napisz komentarz
Komentarze