Około godziny 19:00 wybuchł kolejny pożar w tym budynku. To już drugi pożar przy Broniewskiego 15A w przeciągu półtora roku, co wzbudza obawy wśród mieszkańców.
Z tego artykułu dowiesz się:
- co było przyczyną pożaru,
- gdzie dokładnie pojawiły się płomienie,
- jak wyglądała i ile trwała akcja gaśnicza,
- jakie były straty.
Tym razem ogień pojawił się w ostatniej klatce schodowej na pierwszym piętrze.
Jak informuje nas straż pożarna, prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie elektryczne. Pytanie, czy za spowodowanie pożaru odpowiada stara instalacja elektryczna, brak stosowania listwy przeciwprzepięciowej, czy też może wada fabryczna telewizora. Szczególną uwagę zwrócić należy na to, czy lokal był ubezpieczony, a jakie stanowisko w tej sprawie zajmie ubezpieczyciel. Dokładne straty nie są oszacowane, wiadomo jednak, że spłonęło jedno pomieszczenie.
Najważniejsze jednak, że nikomu nie stało się krzywda. Lokal, w którym wybuchł pożar, był wynajmowany.
Akcja ratunkowa
Straż pożarna zgłoszenie otrzymała wczoraj około 19:00. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej w sile 14 osób. Akcja trwała prawie 2 godziny. W mieszkaniu przebywały wówczas 4 osoby, opuściły je samodzielnie, nie było więc konieczności ewakuacji.
Warto przypomnieć, że jak informuję fanpage Stowarzyszenia Zatrasie to nie pierwszy raz, kiedy budynek przy Broniewskiego 15A jest miejscem pożaru. Półtora roku temu podobna tragedia miała miejsce w mieszkaniu na czwartym piętrze. Niestety, lokal nie był wtedy ubezpieczony, co dodatkowo utrudniło sytuację dla mieszkańców. Co ciekawe, mimo upływu czasu, do dziś nie przeprowadzono w tym lokalu remontu, mimo że jest on stale zamieszkiwany, choć pozbawiony dostępu do mediów.
Obecny pożar stawia pod znakiem zapytania kwestie związane z bezpieczeństwem budynku, instalacją elektryczną i koniecznością przeprowadzenia odpowiednich modernizacji. Mieszkańcy oczekują na dalszy rozwój sytuacji oraz na wyjaśnienie przyczyn tego tragicznego wydarzenia.
Przeczytaj również: Historia linii 15
Linia 15 od dawna kojarzy się z Marymontem, Żoliborzem i Bielanami. Widać ją na przedwojennych zdjęciach, obecna jest także w literaturze. Chyba każda osoba mieszkająca na Żoliborzu miała okazję jechać “piętnastką”. Jak przebiegała jej trasa?
Napisz komentarz
Komentarze