Częstym widokiem są dzieci bawiące się w Multimedialnym Parku Fontann. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, jakimi niebezpieczeństwami to grozi.
Z tego artykułu dowiesz się:
- czym może grozić kąpiel w fontannie,
- gdzie warto wybrać się w upalne dni.
Wróciło lato, a upały dają niektórym w kość - zwłaszcza w dużym mieście. Nic więc dziwnego, że zwłaszcza najmłodsi poszukują ochłody. Czy jednak każde miejsce jest do tego odpowiednie?
Park Fontann nieopodal Mostu Gdańskiego jest popularnym miejscem spotkań, zwłaszcza podczas ciepłej pogody. Częstym widokiem są jednak pluskające się w fontannie dzieci. Młodzieńcza beztroska nie bierze jednak pod uwagę, że publiczne fontanny nie są najbezpieczniejszym miejscem do kąpieli.
Woda w fontannach nie jest bowiem wymieniana, a jej chlorowanie nie zawsze jest w stanie poradzić sobie ze wszystkimi bakteriami. A ich lista jest spora. Kąpiel w fontannie może grozić gronkowcem, biegunką, wymiotami czy grzybicą.
Sanepid podkreśla, że miejskie fontanny, jako elementy małej architektury, pełnią funkcję dekoracyjną i nie nadają się do kąpieli. Stan wody w nich nie jest monitorowany pod kątem czystości.
Fontanny, pod którymi można się ochłodzić, znajdują się chociażby przy pomniku Syrenki czy przy Wola Parku. Nieopodal Warszawy znajdują się również kąpieliska takie jak Zalew Zegrzyński czy Jezioro Dziekanowskie. Popływać można również w Zalesiu czy Jeziorku Czerniakowskim. W największe upały Miasto Stołeczne Warszawa stawia kurtyny wodne w różnych punktach miasta, na przykład na Placu 3 Krzyży czy na Krakowskim Przedmieściu.
Poszukując ochłody w upalne dni, dbajmy o bezpieczeństwo swoje i dzieci. Nie każde ujęcie wody służy zabawie i kąpieli. Jak pisaliśmy niedawno, poidełko w parku Sady Żoliborskie używane było niezgodnie z przeznaczeniem, co doprowadziło do jego zniszczenia.
Zachęcamy do kąpieli na sprawdzonych przez sanepid i bezpiecznych kąpieliskach.
Przeczytaj również: Miejsce Pamięci na Cytadeli zamienia się w ruinę
Obchody Święta Wojska Polskiego są co roku pompatyczne. Defilada żołnierzy, defilada powietrzna, zmiana warty honorowej, rekonstrukcje bitew, a także niedawne otwarcie Muzeum Wojska Polskiego. Czy to jednak znaczy, że pamięć o bohaterach ruchu oporu jest kultywowana?
Napisz komentarz
Komentarze