Likwidacja prostopadłych miejsc parkingowych, utworzenie legalnych miejsc równoległych, zabezpieczenie zielni i zakazy parkowania to zmiany w ul. Przasnyskiej.
Porządkowanie parkowania na ul. Przasnyskiej
Projekt przebudowy ul. Przasnyskiej został skonsultowany przez Urząd Dzielnicy Żoliborz z zarządami wspólnot mieszkaniowych Przasnyska 4, 6, 7, 9 i 11 a jego celem jest głównie uporządkowanie parkowania.
Nowe miejsca parkingowe
W ul. Przasnyskiej pojawią się legalne miejsca parkingowe wzdłuż ul Przasnyskiej 7 (dotychczas był tam zakaz parkowania), oraz legalne będzie parkowanie wzdłuż ul Przasnyskiej 9. Znak zakazu parkowania pojawił się natomiast wzdłuż nowej nieruchomości przy ul. Przasnyskiej 5 (część nowej inwestycji Dom Dewelopment).
Po drugiej stronie, przy Przasnyskiej 6 (biurowiec Elektra), zlikwidowane zostanie większość miejsc prostopadłych. Zostaną 4, po 2 na początku i na końcu parkingu, które będą pełniły funkcję miejsc dla kurierów i osób niepełnosprawnych. Utworzone zostaną jednak miejsca równoległe do drogi.
Alarm dla kasztanowców
Podczas prac remontowych wzdłuż ulicy Przasnyskiej 6a, robotnicy z firmy Rymix Bis S.A., likwidujący miejsca parkingowe, układają kostkę brukową tuż przy drzewach, co może stanowić zagrożenie dla drzew.
"W obrębie pnia drzewa, składowane są ciężkie materiały budowlane, które mogą uszkodzić pień drzewa, korę a także spowodować szkodliwe dla drzewa zagęszczanie gleby w strefie korzeniowej." - komentuje sytuację Tomasz Mielcarz - lokalny aktywista.
Próbowaliśmy porozumieć się z przedstawicielami wykonawców ale do czasu powstania artykułu nie udało nam się do nich dotrzeć.
"Każde drzewo ma swoją strefę korzeniową, która podlega ochronie. Jest to obszar 1.5m od granicy zasięgu korony drzewa". - dodaje Tomasz Mielcarz. (tutaj odwołuje do Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 (Dz. U. z 2018., poz. 1614, z późn. zm.) Art. 87a.1)
„Jako Stowarzyszenie Nowy Żoliborz skierowaliśmy do Urzędu Dzielnicy oficjalną skargę. To już kolejny incydent, podczas którego, ekipa wykonująca prace remontowe uszkadza system korzeniowy drzew w naszej dzielnicy. W rezultacie w okresie kilku lat trzeba się liczyć z powolnym usychaniem, a następnie koniecznością wycięcia uszkodzonych drzew. Naszą intencją jest by w przyszłości front robót i same prace były wykonywane z należytą starannością i poszanowaniem okolicznej przyrody” - skomentował sytuację v-ce prezes zarządu stowarzyszenia Nowy Żoliborz, Michał Grabczyk.
Napisz komentarz
Komentarze