Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 21 listopada 2024 22:22

Wyboista i pełna emocji droga do jednogłośnego sprzeciwu wobec lex deweloper na Przasnyskiej. „To nie czas na szampana”

W środę, 7 grudnia radni dzielnicy wyrazili sprzeciw wobec planowanej inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Przasnyskiej. Mimo, że wszyscy zagłosowali tak samo, to nie obyło się bez gorącej dyskusji. „Jeżeli Państwo uważają, że jest tutaj powód do radości, to po powrocie do domu radzę przemyśleć czy obejrzeć nasze nagranie” – mówił po głosowaniu przewodniczący Rady.

W tym artykule przeczytasz m.in.:

- o pracach nad stanowiskiem Rady Dzielnicy w sprawie lex deweloper,
- burzliwej dyskusji,
- o tym czy w ocenie przewodniczącego Rada może cieszyć się z sukcesu.

Podczas ostatniej sesji Rady Dzielnicy, radni ponownie pochylili się nad planami budowy inwestycji mieszkaniowej przy ulicy Przasnyskiej, realizowanej w trybie specustawy lex deweloper. Wcześniej, bo podczas listopadowego posiedzenia radni skierowali sprawę ponownie do dzielnicowej komisji ładu przestrzennego.

Powodem tej decyzji była m.in. konieczność przeredagowania zaprezentowanego wówczas stanowiska, ze względu na choćby potoczne sformułowanie określające specustawę, brak ujęcia konkretnych zagrożeń wynikających z inwestycji dla lokalnej społeczności, a także konieczność poznania opinii pracowników stołecznego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.

Przeczytaj również: Awantura o lex deweloper na Przasnyskiej na posiedzeniu Rady Dzielnicy

Forma zjednoczenia, która doprowadziła w Radzie do napięć

W stanowisku, na którym głosowano w ostatnią środę mimo to również pojawiło się potoczne określenie specustawy, czy nie było zawartych konkretnych zagrożeń. Merytorycznie właściwie niczym się nie różniło, poza jego autorami.

- W nawiązaniu do burzliwej dyskusji w sprawie lex deweloper. Tematu budzącego w nas emocje zgłosiliśmy treść stanowiska, które jest bardziej wyważone w swoich zdaniach i mniej emocjonalne niż tamto stanowisko. Natomiast jest to forma znowu zjednoczenia nas wszystkich, we wspólnym podejściu co do tego, że jesteśmy przeciwni tej budowie i nie popieramy i nie będziemy popierać lex deweloper – mówiła przedstawiając nowe stanowisko Joanna Tucholska, radna dzielnicy z ramienia PO.

Jako pierwsza w dyskusji zabrała głos wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Jolanta Zjawińska i zaczęła od serii pytań. Radna zwróciła się do radnych pytając co właściwie się zmieniło od czasu poprzedniej dyskusji, gdzie m.in. argumenty, że nie ma pośpiechu w tej sprawie, bo nie ma jeszcze wniosku dewelopera. – Mieli się wypowiedzieć eksperci, doradzić nam. Czy to się wydarzyło? Wydaje mi się, że nie. Radny Porębski apelował też o analizę prawną, czy musimy to stanowisko podejmować czy nie i czy musimy się spieszyć. Rozumiem, że częściowo dziś usłyszeliśmy odpowiedzi – mówiła radna Zjawińska, która kończąc odnosiła się do wizyty na sesji Marii Jeleń, z BAiPP, która wyjaśniła działanie biura w sprawie inwestycji realizowanych na podstawie specustawy.

Dostrzegam te aspekty psychologiczne, które odegrały tutaj jakąś rolę, żeby stanowisko wyszło od „tych” a nie od „tamtych”

Głos w sprawie zabrał również radny z PiS Adam Buława, który wyraził zadowolenie, że stowarzyszeniu Nowy Żoliborz, który jest koalicjantem klubu KO udało się przekonać do stanowiska w sprawie lex deweloper na Przasnyskiej. – Też chciałbym się zapytać co takiego się stało, że radni, którzy byli przeciwni poprzedniemu stanowisku, mimo jego stylistycznych ułomności teraz są za – pytał radny.

- Jako wnioskodawczyni pierwszego stanowiska, cieszę się, że ono się pojawiło. Jeżeli zostanie przegłosowane to będzie sukces dla sprawy. Ja już nie będę rozpatrywała tego w takiej kategorii psychologicznej, które jest moje, a które bardziej moje. Dostrzegam te aspekty psychologiczne, które odegrały tutaj jakąś rolę, żeby stanowisko wyszło od „tych” a nie od „tamtych”. Jako inicjatorzy tego drugiego identycznego stanowiska wycofamy to pierwsze i poprosimy, żeby komisja w tej sprawie się już nie odbywała. Istotne jest, żeby sprzeciw poszedł z dzielnicy, a pisząc to poprzednie stanowisko nie mieliśmy takiej pewności czy on będzie jednogłośne – mówiła radna Donata Rapacka, przewodnicząca komisji ładu przestrzennego.

„To jest kneblowanie!”

Co do samej atmosfery, w której odbywała się praca nad stanowiskiem, w swoim wystąpieniu odniosła się Marta Szczepańska, radna z MJN. – W teorii wszyscy się zgadzamy, że nie chcemy tej inwestycji, a w praktyce przerzucając się argumentami w papierach pokazujemy jak zła atmosfera tutaj panuje i że trzeba w Państwa klubie wewnętrznie coś poprawić, bo koniec końców, no jak to wygląda? Jaki my obraz przedstawiamy? – pytała radna i podkreślała, że stylistycznie jeden i drugi dokument jest podobny.

W pewnym momencie za pośrednictwem wniosku formalnego o zamknięcie dyskusji apelował Dariusz Kołodziejek z KO. – Poziom tej dyskusji wywołuje sporo emocji, które w mojej ocenie są niepotrzebne – uzasadniał w części swojej wypowiedzi radny.

To wywołało protest u części radnych. Jolanta Zjawińska, która chciała się odnieść jeszcze do stanowiska stwierdziła, że to jest kneblowanie. Z kolei przewodniczący Rady Piotr Wertenstein-Żuławski zarzucał radnej przeinaczanie faktów.

- Zamykanie dyskusji w pewnym momencie, bez możliwości wypowiedzenia się wszystkim zgłoszonym jest niepotrzebne – stwierdził Grzegorz Hlebowicz radny z PiS i zaproponował, by po zgłoszeniu się wszystkich, którzy chcą zabrać głos w sprawie, zamknąć listę mówców. – Emocje są duże i trzeba dać im wybrzmieć i wypowiedzieć – mówił radny.

Przeczytaj również: Z jakiegoś powodu radni Platformy Obywatelskiej nie chcieli przyjąć uchwały sprzeciwiającej się Lex Deweloper – mówi Adam Buława, radny PiS

Po zarządzonej dłuższej przerwie w obradach głos zabrał m.in. Łukasz Porębski, radny dzielnicy. – Uważam, że dzisiejsza decyzja jest skutkiem pewnego pośpiechu, który miał miejsce podczas poprzedniej sesji rady dzielnicy, gdzie pojawiło się pierwsze stanowisko. Wtedy brakowało ekspertów, którzy współpracują z radą miasta, i wpierają ich w podejmowaniu decyzji odnośnie tego typu inwestycji realizowanych w trybie specustawy. To dziś się zmieniło. Była obecna przedstawicielaka BAiPP, która poinformowała nas o sytuacji prawnej odnoście trybu procedowania specustawy. Z tego co zrozumiałem wypowiedź i opinię pani z BAiPP, jeśli wniosek zostanie złożony w trybie specustawy, nie ma żadnego zobowiązania by trafił on później do rady dzielnicy do opiniowania – podkreślał radny i dodał, że bez wyraźnego sprzeciwy Rady Dzielnicy BAiPP w toku swoich prac może stwierdzić, że ta decyzja jest uzasadniona i Rada Miejska podejmie decyzję, która będzie niezgodna ze stanowiskiem rady dzielnicy. – To jest informacja, która pojawiła się dziś, tak wyraźnie zaartykułowana i to zmienia postać rzeczy – wyjaśniał radny.

Ostatecznie stanowisko zostało jednoznacznie przyjęte. W tle było słychać oklaski. Głos zabrał przewodniczący Rady: - Jeżeli Państwo uważają, że jest tutaj powód do radości, to po powrocie do domu radzę przemyśleć czy obejrzeć nasze nagranie i zastanowić się czy to jest odpowiedni tryb, kiedy sprawa, która teoretycznie nas nie dzieliła i nie budziła merytorycznego sprzeciwu, kończy się z takimi napięciami. To zdecydowanie nie czas na szampana – zakończył Piotr Wertenstein-Żuławski i po ponad dwóch godzinach pracy nad przyjęciem stanowiska przeszedł do kolejnego punktu obrad.

Przeczytaj również: Rzecznik Praw Ucznia zacznie działać w grudniu i będzie do dyspozycji uczniów i uczennic – zapewnia radna miejska Dorota Łoboda

Jestem co do zasady przeciwna inwestycjom budowanym na podstawie ustawy lex deweloper. To psucie prawa i łamanie umów społecznych lokalnych wspólnot. Jestem przeciwna również tej inwestycji przy Przasnyskiej. Jednak w przypadku każdej inwestycji w tym trybie Rada Miasta kieruje się również zdaniem dzielnicy. Zdarzyło się, że jedna z dzielnic długo negocjowała z deweloperem, aż udało się jej wynegocjować, że obok dużej inwestycji mieszkaniowej powstanie duża szkoła. Wtedy dzielnica uznała, że to dobre rozwiązanie.  W przypadku Przasnyskiej i dzielnica, i ja jesteśmy przeciw. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.