Na placu Grunwaldzkim stoi pawilon, w którym przez lata działał sklep spożywczy, który upodobali sobie mieszkańcy. W ostatnim czasie został zamknięty. Czy to oznacza koniec samowoli?
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o tym dlaczego pawilon na placu Grunwaldzkim stoi mimo, że powinien zostać rozebrany
- od ilu lat trwają procedury egzekucyjne,
- jakie są szanse na wyburzenie pawilonu.
Budynek powstał w 1994. Najpierw działał tam salon Fiata, a później sklep spożywczy, do którego z biegiem lat zdążyli przyzwyczaić się mieszkańcy. Działający w pawilonie przez lata Carrefour Express od miesiąca jest zamknięty. Z budynku zniknęły szyldy, a z wnętrza całe wyposażenie. Na drzwiach wisi kartka z napisem "nieczynne". - Czy to oznacza jego rozbiórkę? - pytają w wiadomościach do naszej redakcji mieszkańcy. Kwestię samowoli na placu Grunwaldzkim poruszyła również radna Żoliborza Donata Rapacka w czasie ostatniej sesji rady dzielnicy: - Wiem, że wydział architektury wojował z tą samowolą. Czy to, że Careffour został zamknięty oznacza, że udało się skutecznie zwalczyć tę samowolę budowlaną? W odpowiedzi od Pawła Michalca, burmistrza Żoliborza radna usłyszała, że sytuacja jest trudna.