Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 09:10

Sygnały dźwiękowe pociągów zmorą mieszkańców

Mieszkańcy osiedli położonych przy torach narzekają na częste i głośne sygnały dźwiękowe emitowane przez pociągi. Kolejarze przekonują, że są one niezbędne ze względu na bezpieczeństwo.

– Sygnały dźwiękowe pociągów są bardzo głośne. Od czasu budowy przystanku Warszawa Powązki słychać je znacznie częściej. Sam fakt, że w sąsiedztwie znajduje się przeprawa kolejowa, nie jest uciążliwy. Do tego można się przyzwyczaić, zresztą nowe składy są ciche. Gorzej jest jeśli chodzi o „trąbienie” pociągów, które stawia na nogi – skarży się jeden z mieszkańców Żoliborza Artystycznego.

W rozmowie z „Gazetą Żoliborza”, przedstawiciel Szybkiej Kolei Miejskiej podkreśla, że sygnały dźwiękowe są konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa. – Docierają do nas głosy mieszkańców osiedli sąsiadujących z terenami kolejowymi, zwłaszcza z okolic budowanego przystanku Warszawa Powązki, skarżących się na głośne sygnały dźwiękowe m.in. pociągów SKM. Ich emitowanie nie wynika z chęci zakłócania ciszy lub budzenia mieszkańców. Istnieją przepisy w ruchu kolejowym, które nakładają na maszynistów obowiązek dawania sygnałów tzw. „baczność” w konkretnych sytuacjach – wyjaśnia Kamil Migała, rzecznik prasowy SKM. Na szlakach kolejowych znajdują się znaki, do których kolejarze muszą się stosować. Wśród nich są też takie, które sygnalizują maszynistom m.in. to, kiedy mają użyć ostrzeżenia dźwiękowego.

"Przejazdy nie powstrzymują przed brawurą i nieostrożnością"

– Przede wszystkim najważniejsze jest zachowanie bezpieczeństwa. Jak wiadomo, na szlaku kolejowym wzdłuż Żoliborza prowadzone były prace związane z budową przystanku Warszawa Powązki. Żeby nie doszło w tym miejscu do żadnego wypadku, częste „trąbienie” było niezbędne i miało charakter ostrzegawczy dla pracujących tam ludzi – dodaje Migała.

Dodatkowo, nieco dalej, znajduje się przejazd kolejowy. Jest tam szlaban i światła ostrzegawcze. Pojawiają się głosy, że kolejna seria sygnałów jest niepotrzebna. O tym, że nawet strzeżone przejazdy nie powstrzymują przed brawurą i nieostrożnością, pokazuje prowadzona od wielu lat kampania PKP PLK „Bezpieczny przejazd”. – Mimo tych zabezpieczeń zdarzają się sytuacje, gdy np. pieszy uzna, że zdąży przejść przed nadjeżdżającym pociągiem, albo kierowca, któremu się spieszy, utknie między rogatkami. W takich momentach sygnały dźwiękowe są po prostu niezbędne. W przypadku, gdy dojdzie do potrącenia pieszego, bądź zderzenia pociągu z innym pojazdem, analizowane są wszystkie zapisane dane z czarnych skrzynek, które rejestrują również dawanie sygnału „baczność” – mówi rzecznik prasowy SKM.

fot. SKM


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mateusz Domaszczyński 15.02.2024 14:23
W listopadzie 2019 podpisano nowelizacje która znosi obowiązek sygnału dźwiękowego przed przejazdami kategorii A, między innymi takie jak na Jana Ostroroga. Liczba wypadków także uległa ostatnimi laty zmniejszeniu: https://kolejowyportal.pl/bez-sygnalu-rp-1-bacznosc-przed-wszystkimi-przejazdami-kategorii-a-i-b/ Jednak maszyniści jak trąbili tak trąbią. Rozwiązaniem był by też dodatkowy wiadukt nad tym przejazdem, lub zmuszenie maszynistów by nie nadawali sygnału gdy sytuacja naprawdę tego nie wymaga, ten przejazd i tak jest bardzo rzadko uczęszczany. Czy są jakieś nowości w tym temacie?

PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 5°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 7 km/h