Miasto stołeczne Warszawa nie spoczywa na laurach. Już wkrótce nowy i jeszcze lepszy poziom transparentności w Warszawie

- Po gigantycznym sukcesie, transparentności i rzetelności urzędniczej w ramach konkursu na użytkowanie Prochowni Północnej, miasto stołeczne Warszawa planuje iść krok dalej - zapowiada Danuta Holecka, nowa rzeczniczka prasowa miasta. 

W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o pomyśle zespołu Magdaleny Mochłowskiej by poprawić transparentność w jednostkach miejskich,
- czy Mochłowska działa z poparciem Czaskoskiego,
- jak ma wyglądać poprawa transparentności.

Kto obserwował przebieg konkursu na Prochownię Północną ten wie, że transparentność to drugie imię władz Warszawy. Według nieoficjalnych informacji, miasto już pracuje nad jeszcze większą transparentnością. „Nowy Warszawski Ład”, bo tak ma nazywać się program Transparentność +, będzie kierowany przez wyjątkowych ekspertów w tej dziedzinie. Szefem zespołu do spraw transparentności ma zostać Magdalena Mochłowska, która nie takie rzeczy, jak oszustwa w referencjach już w życiu widziała.

Zespół zasili również Tomasz Naczas, który być może nie zauważył różnicy w doświadczeniu dwóch podmiotów. Przy czym jeden zapisał je na kilku stronach a drugi na kilkudziesięciu, nie zauważył oszustwa w referencjach, ale za to doskonale zauważył różnicę w czynszu, więc można mu wybaczyć.

Uzupełnieniem zespołu mają być przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Jest Kogoś, na które niestety została rzucona klątwa niewidzialności i nie dostrzegli nieścisłości, nieprawidłowości w procedurze konkursowej w przypadku Prochowni Północnej.

Jak podkreśla Łukasz Obrębski ze stowarzyszenia MJK, taka przejrzystość w mieście daje nadzieję na lepsze jutro. Aktywiści nie mogą doczekać się rozpoczęcia akcji.

Przeczytaj również: Wywiad w sprawie Prochowni: Zgadzam się, że jedna z referencji firmy Dapius była próbą oszustwa – mówi Magdalena Młochowska

Mochłowska: "Należy jednak zwrócić uwagę na to, że my nic nie musimy, bo kto nam każe"

- Wprawdzie nie zaprosiliśmy do procedury konkursowej na Prochownię Północną nikogo z czynnika społecznego, zarówno do czynnego ani nawet biernego uczestnictwa, nie dostrzegliśmy podrobionych referencji, i nie zauważyliśmy, że 430 stron doświadczenia to więcej niż 20, a sam konkurs udało nam się rozstrzygnąć w niecałą dobę, ale należy jednak zwrócić uwagę na to, że my nic nie musieliśmy, bo kto nam każe? – podkreśla nowa szefowa zespołu ds. transparentności. 

Jak podkreśla Naczas: - Zmiany w transparentności są rewolucyjne. Od dzisiaj każda toaleta w budynkach publicznych zostanie przeniesiona do „open space”, a jeśli to nie będzie możliwe, ściany w toaletach zostaną zastąpione szybą.

Poniżej prezentujemy tweet prezydenta Warszawy Czaskoskiego, który do złudzenia przypomina tweet jednego z ministrów polskiego rządu w sprawie kopalni w Turowie. Jak się potem dowiedzieliśmy, podobieństwo nie jest przypadkowe. Prezydent Warszawy coraz częściej bowiem naśladuje zachowania swoich odpowiedników w rządzie.

Przeczytaj również: Prochownia ma nowego właściciela. Umowa podpisana

Pełne poparcie Czaskoskiego dla działań Mochłowskiej

- Aby wejść na nowy poziom transparentności, musimy dać przykład i pokazać możliwe dużo, aby wzbudzić u ludzi zaufanie, dlatego zaczynamy od toalet w urzędach, następne będą toalety publiczne, a na koniec przyjdzie czas na toalety mieszkańców Warszawy – podkreśla Mochłowska i jak informuje jej zespół ma pełne wsparcie Rafała Czaskoskiego, prezydenta Warszawy.

Pierwsze toalety z "Nowego Warszawskiego Ładu" mają stanąć w siedzibie Zarządu Zieleni Warszawskiej, jednostki miejskiej odpowiedzialnej za przejrzystość w konkursie na Prochownię Północną. To ich przedstawiciele, mogą poszczycić się rozpoczęciem "dobrej zmiany" w programie Transparentośc+. Jak dowiadujemy się nieoficjalnie od Pani Karoliny Maj, rzeczniczki Zarządu Zieleni, pracownicy już nie mogą się doczekać kiedy zaczną realizować pomysł władz Warszawy i deklarują pełne wsparcie w propagowaniu tych rozwiązań w innych urzędach.

To tekst na prima aprilis ale faktycznie jesteśmy zażenowani poziomem prowadzenia konkursu przez władze miasta stołecznego Warszawy i obojętności wśród niektórych organizacji społecznych. Wstyd Panie i Panowie, wstyd!!!