Film "Córka" to reżyserski debiut Maggie Gyllenhaal oparty na powieści Eleny Ferrante. To kameralny, ale i emocjonujący dramat psychologiczny.
Dużo się ostatnimi czasy mówi o wolności w podejmowaniu decyzji. Szerokie są pola akceptacji wyborów i zrozumienia. Bardzo ciekawym aspektem działania jest rodzicielstwo. Coraz więcej ojców nie zaspokaja jedynie potrzeb materialnych rodziny, ale czynnie uczestniczy w wychowaniu dzieci i spędza z nimi czas. W powijakach jest jednak temat braku instynktu macierzyńskiego. Kobieta, która nie chce mieć dzieci, lub która się nie odnajduje w roli matki, jest generalnie napiętnowana społecznie. Film "Córka" to genialny debiut reżyserski Maggie Gyllenhaal. Film oparty jest na powieści Eleny Ferrante, nakręcony w spokoju i bladej tonacji.
Przeczytaj również: Galeria Sztuki Starożytnej
Akcja rozgrywa się dwutorowo - dużo tu retrospektyw. Dojrzała kobieta, Leda, wybiera się na samotny wyjazd wakacyjny połączony z pracą zdalną. Zatrzymuje się na mało popularnej greckiej wyspie. Jest sama, tak na wakacjach, jak i życiowo i bardzo to jest odczuwalne w każdym jej geście, całej życiowej postawie. Na wyspie nie jest sama. Ale trafia w dość specyficzne, rodzinne klimaty i zależności. Choć czuje się "inna" i z wielkim zainteresowaniem obserwuje ludzi wzrokiem kojarzącym się z antropologiczną postawą XIX wiecznych kolonizatorów, to jest otwarta na paradoksalnie pełne dystansu towarzystwo. Wspomnienia to czas jej pierwszych lat macierzyństwa. Trudnych, bo Leda jest badaczką literatury, a w młodości musiała wybierać między własnymi ambicjami, a opieką nad córkami. I właśnie o relacji matek z córkami (nie odwrotnie) jest to film. Obserwujemy niezdarne poczynania kobiet na różnym etapie macierzyństwa - oczywiście najmądrzejsza i najbardziej doświadczona jest ta, która dopiero dziecko urodzi. Dla niej macierzyństwo jest proste i piękne.
Przekaz filmu jest bardzo istotny - nie każda kobieta rodzi się z darem opiekuńczości i cierpliwości.
Leda w trakcie swoich samotnych wakacji nawiązuje relacje z innymi matkami. W filmie stawiane są retoryczne pytania fundamentalnej wagi: Czy mając dziecko jesteśmy w stanie być do końca sobą? Czy wchodząc w schematy kulturowe nie robimy sobie krzywdy? Czy łatwo jest rezygnować z kariery dla dzieci? I czy zawsze musi robić to kobieta?
Przeczytaj również: Zachwycająca Penelope Cruz w najnowszym filmie Pedro Almodovara
Napisz komentarz
Komentarze