Wszystko wskazuje na to, że zakaz palenia węglem w Warszawie stanie się faktem. Stanowisko popierające zaostrzenie uchwały antysmogowej wydała Komisja Ochrony Środowiska Rady Warszawy.
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- od stanowisku radnych i prezydenta Warszawy w sprawie zaostrzenia uchwały antysmogowej
- o „czarnej walentynce” od radnych, posłów i działaczy, za walkę ze smogiem
- Kolejny krok Warszawy na drodze do czystszego powietrza! Dziewięcioma głosami (przyp. red. z trzynastu) „za” Komisja Ochrony Środowiska przyjęła stanowisko w sprawie Zakazu Spalania Paliw Stałych Produkowanych z Wykorzystaniem Węgla Kamiennego. Dziękuję wszystkim, dla których poprawa jakości powietrza w stolicy nie jest obojętna – mówi Renata Niewitecka, przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska Rady Warszawy, która owe stanowisko przyjęła w poniedziałek 14 lutego.
Przeczytaj również: Spaliny trują mieszkańców Żoliborza
To oficjalne stanowisko wyrażające poparcie dla zaostrzenia uchwały antysmogowej poprzez zakaz palenia węglem w indywidualnych źródłach ogrzewania. Propozycja nowych przepisów zakłada m.in. zakaz palenia węglem w samej Warszawie od października 2023 roku. Z kolei pięć lat później miałby obowiązywać również w dziewięciu powiatach otaczających stolicę.
Warszawa zobowiązała się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. do 2030 roku oraz do osiągnięcia neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 roku. „Dlatego stolica od kilku lat realizuje liczne inicjatywy w tym zakresie – to m.in. podłączanie kolejnych budynków do sieci ciepłowniczej, wymiana przestarzałych pieców na olej i paliwo stałe w lokalach komunalnych oraz wsparcie finansowe dla mieszkańców w realizacji takiej inwestycji w zasobie prywatnym” – informuje stołeczny ratusz.
Przeczytaj również: Nowe czujniki jakości powietrza na Żoliborzu i Bielanach
Prezydent Warszawy popiera zaostrzenie uchwały antysmogowej
Poparcie dla zaostrzenia uchwały antysmogowej wyraził również Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. „Naszym priorytetem w walce o czyste powietrze w stolicy jest zmniejszenie tzw. niskiej emisji, czyli emisji substancji szkodliwych do atmosfery wskutek spalania węgla w przestarzałych, domowych piecach grzewczych oraz lokalnych kotłowniach. Ogromne wsparcie dla działań Warszawy w tym zakresie stanowi mazowiecka uchwała antysmogowa. Po czterech latach od jej wprowadzenia musimy jednak zrobić kolejny krok, dlatego Warszawa wnioskuje o wdrożenie od IV kwartału 2023 r. zakazu stosowania węgla w indywidualnych źródłach ogrzewania” – mówi Rafał Trzaskowski cytowany w komunikacie prasowym stołecznego ratusza, który został rozesłany do dziennikarzy w tym samym dniu, w którym na placu Bankowym Lewicowi politycy i miejscy działacze wręczyli urzędnikom "czarną walentynkę" za brak wystarczającej walki miasta ze smogiem.
Radni, posłowie i aktywiści zarzucają miastu opieszałość w walce ze smogiem
Na placu Bankowy w poniedziałek, 14 lutego zgromadzili się przedstawiciele Nowej Lewicy, Partii Razem, stowarzyszenia Miasto Jest Nasze oraz Warszawskiego Alarmu Smogowego. Wśród postulatów jakie skierowano do władz Warszawy znalazły się apele o większą liczbę buspasów oraz wprowadzenie strefy czystego transportu poprzez ograniczenia wjazdu dla starszych samochodów z silnikiem Diesla.
Z kolei Agata Diduszko-Zyglewska, mówiła o konieczności wprowadzenia droższej śródmiejskiej strefy płatnego parkowania oraz strefy tempo 30 na ulicach, zarzucając jednocześnie ratuszowi PR-owe działania. – Różnego rodzaju analizy i zapowiedzi trwają od lat, ale nadal nic z tego nie wynika – mówiła.
[NA ŻYWO] Czarna walentynka dla warszawskiego ratusza https://t.co/NfyUxHzhij
— Lewica (@__Lewica) February 14, 2022
W sprawie wymiany kopciuchów wypowiedziała się posłanka Magdalena Biejat i Konrad Wiślicz-Węgorowski z Partii Razem. Posłanka przytoczyła dane z 2019 roku, wedle których 10 tys. mieszkań nie jest podłączona do ogrzewania centralnego. – Ludzie żyją w zagrzybionych, zimnych domach i nie mogą doczekać się koniecznych zmian. Ratusz zapowiedział, że w latach 2022-23 do centralnego ogrzewania podłączone zostaną tylko 52 budynki. To kropla w morzy potrzeb – dodała posłanka.
Z kolei warszawski radny z ramienia Nowej Lewicy Marek Szolc odniósł się do skuteczności wymiany kopciuchów w prywatnych domach i mieszkaniach.
Napisz komentarz
Komentarze