Dziś oficjalna, dawniej jedynie zwyczajowa, nazwa osiedla Chomiczówka wzięła się oczywiście od nazwiska rodziny Chomiczów. Nie jest to jednak żaden ród szlachty mazowieckiej panujący tu od pokoleń. Chomiczowie sprowadzili się do Warszawy na początku XX wieku i zrobili tak zawrotną karierę, że osada z nimi związana szybko zyskała unikalne miano.
Na cmentarzu wawrzyszewskim pod jedną z akacji spoczywa Barbara Chomicz. Nazwisko kojarzy się jednoznacznie – od niego właśnie wzięła się nazwa pobliskiej Chomiczówki, osiedla włączonego do dzielnicy Żoliborz w latach 50. XX wieku. Choć związek między jej nazwiskiem, a określeniem osiedla jest dość ścisły, to sama Barbara Chomiczówna nie miała nawet prawa wiedzieć, że ktoś tak nazwie część Wawrzyszewa - umarła w 1874 roku, jeszcze zanim faktyczni pionierzy, bracia Chomiczowie, przybyli do Warszawy spod Grodna, zaliczając przy okazji imponującą tułaczkę po świecie.
Grodno-Quedlinburg-Warszawa
– Po ukończeniu studiów przyrodniczych mój mąż Józef dysponujący pewną sumą przypadającą mu z podziału po sprzedaży rodzinnej Jatwiezi zdecydował się założyć firmę ogrodniczą. Przedtem jednak postanowił zdobyć gruntowną praktykę. W tym celu, nie podając początkowo swoich kwalifikacji, zatrudnił się wiosną 1909 roku jako robotnik ogrodniczy w znanej firmie Bracia Dippe w Quedlinburgu w Saksonii. W trakcie sześciomiesięcznej praktyki właściciele firmy zorientowali się jednakże w umiejętnościach i wiedzy swego pracownika, a dowiedziawszy się o jego planach życiowych, udzielili mu kredytu na uruchomienie firmy – czytamy we wspomnieniach Julii Chomicz w czasopiśmie „Chomiczówka” z 1990 roku.