Zieleni jest pod dostatkiem! Park Herberta na Bielanach to miejsce w którym spacerowicze znajdą nowe drzewa, krzewy, byliny i ponad 2 tys. metrów kwadratowych łąk kwietnych.
W nowym parku Herberta posadzono kasztanowce, klony, jabłonie i wiśnie. Rosną tam również krzewy: berberysy i jaśminowce, a wieczorami urzekająco pachnieć ma szałwia i jeżówki. – Na 3 hektarach terenu powstało międzypokoleniowe miejsce do wypoczynku i rekreacji. Znajdziemy tam 240 nowych drzew, tysiące bylin i krzewów, łąkę kwietną, plac zabaw, psi wybieg, skatepark i różany ogród dla seniorów. Całość dopełnia przestrzeń przeznaczona na wydarzenia kulturalne – pisze burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk. Całość kosztowała ponad 4 miliony złotych.
Tak zielono jeszcze nie było!
Oprócz tego, w parku znajdziemy również nowe ławki, trawę ozdobną i ogród różany dla seniorów. Perspektywa zazielenienia parku zyskała uznanie mieszkańców: – Wcześniej ten park był strasznie łysy. Widzę, że posadzono tu wiele nowych drzew, krzewów, są łąki kwietne. Bardzo mi się to podoba. Mam nadzieję, że te drzewa się przyjmą i nie pousychają, ale podobno zamontowano tu jakiś system nawadniania, więc liczę na sukces – mówi mi spacerowiczka, pani Emilia. W parku zastosowano również nowoczesne rozwiązania technologiczne – rośliny podlewane będą przez sterowany elektronicznie system nawadniania.
Projekt modernizacji parku powstał już w 2017 roku. Według zapowiedzi Urzędu Dzielnicy Bielany, obiekt miał zostać oddany do użytku już w 2018 roku. Niestety zamiast otwarcia parku mieszkańcy Bielan zostali poinformowani o zerwaniu umowy z dotychczasowym wykonawcą.
Niepokorny wykonawca
Po wielu trudach udało się jednak osiągnąć cel. - Umowa z pierwszym Wykonawcą została zawarta 9 listopada 2017 roku z terminem realizacji do 30 sierpnia 2018 roku - informuje Magdalena Borek, rzecznik prasowy bielańskiego ratusza.
Na koniec remontu przyszło jednak mieszkańcom czekać dużo dłużej niż pierwotnie przewidywano. Według Urzędu Dzielnicy to wina pierwotnego wykonawcy. - Firma wykonała tylko część prac przewidzianych w umowie. Przy czym ich realizacja była niezgodna z projektem. Potwierdziła to opinia techniczna opracowana przez niezależnego rzeczoznawcę. Miasto toczy spór z wykonawcą parku m.in. za opóźnienia w wykonaniu umowy i odstąpienie od umowy na kwotę blisko miliona złotych - wyjaśnia Magdalena Borek. Ostatecznie remont Parku Herberta wykonała inna firma, tym razem z powodzeniem. Park został otwarty 3 marca o 8.00.
Park dla każdego
Park Herberta dostępny jest dla odwiedzających codziennie od 6.00 do 22.00. Projektantom przyświecała idea stworzenia miejsca przyjaznego dla każdego pokolenia. W Nowym parku Herberta mają odnaleźć się wszyscy zarówno dzieci i ich rodzice jak i seniorzy, czy młodzież. – Park po modernizacji składa się z kilku stref oferujących różne formy wypoczynku, uprawiania sportu i rekreacji – mówi Grzegorz Pietruczuk, Burmistrz Dzielnicy Bielany. Na powierzchni trzech hektarów zmieszczono skatepark, plac zabaw z wieloma huśtawkami, pawilon dla matki z dzieckiem, wielopoziomowe urządzenie wspinaczkowe ze zjeżdżalnią, amfiteatr i psi wybieg.
Zobacz też: Jak się studiuje na Bielanach? UKSW w oczach studentów
Plany na lato
Oprócz zieleni i infrastruktury sportowej mieszkańcy znajdą tu również odrobinę orzeźwienia w upalne dni. W lecie planowane jest uruchomienie w parku kurtyn wodnych, aby spacerowicze mogli schłodzić się wodną mgiełką. W nowym parku Herberta znajdziemy również stoliki do gier, dwa poidełka i ponad 70 nowych ławek. Park oświetlać będą 84 energooszczędne latarnie ledowe, a w dozorowaniu parku i prewencji wandalizmu ma pomóc zainstalowany tam system monitoringu wizyjnego.
Po sąsiedzku kolejne remonty
Pobliski park Olszyna również ma w niedalekim czasie przejść gruntowną renowację opartą na pięciu filarach. Park ma być: bioróżnorodny, proekologiczny, przyjazny dzikiej faunie i florze parkowej, bezpieczny i odpowiedni dla różnych grup wiekowych. Tak jak w przypadku parku Herberta, w "Olszynie" ma dominować zieleń, a wszelkie udogodnienia dla spacerowiczów mają być bezpieczne dla flory: – Przede wszystkim materiały, które nie będą w sposób bezpośredni ingerować w podłoże: lekkie podwieszane tarasy, ograniczona ilość fundamentów tak, żeby z betonowej przestrzeni nie tworzyć kolejnej, tylko żeby zamienić ją w taką ekologiczną, przyjazną dla wszystkich stworzeń. […] Chcemy, żeby te miejsca były takimi małymi enklawami również dla zwierząt – mówiła w listopadzie 2020 roku Paulina Cieślik, autorka projektu przebudowy Parku Olszyna.
Zobacz też: Asfalt won! Park Olszyna będzie jeszcze bardziej zielony?
Napisz komentarz
Komentarze