Tragiczny wypadek, do którego doszło na ulicy Sokratesa, wywołał intensywną dyskusję na temat bezpieczeństwa na stołecznych drogach. W ubiegłym roku na warszawskich drogach zginęło 24 pieszych. Aż 16 z nich zginęło na przejściu dla pieszych, w 10 przypadkach z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przez kierowcę.
Te liczby maleją – 5 lat temu ofiar było dwukrotnie więcej. Jaku ustaliło Radio Kolor, co 10-te przejście dla pieszych w Warszawie zaliczane jest do najbardziej niebezpiecznych. Tak wynika z audytu ZDM.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Audyt prowadzony przez drogowców obejmuje „zebry” bez
sygnalizacji świetlnej. Eksperci badają bezpieczeństwo pod kątem około 30
kryteriów. Pod uwagę brana jest m.in. geometria jezdni, organizacja ruchu i
natężenie oświetlenia ulicznego. W tym roku audytorzy sprawdzają przejścia dla
pieszych w Wawrze, we Włochach, na Żoliborzu, Bemowie i Pradze-Północ. Na
Żoliborzu sprawdzanych jest 182 „zebr”. Jednym z głównych problemów
zidentyfikowanych podczas dotychczasowych audytów jest ograniczanie widoczności
przez parkujące samochody. Ten problem dotyka aż 40 proc. zbadanych przejść. 20
proc. zidentyfikowanych zagrożeń wynikało z parkowania aut.
Wśród niebezpiecznych przejść społecznicy wskazują na
rejon skrzyżowania Mierosławskiego i Mickiewicza
Żoliborscy aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, na podstawie zebranych opinii stworzyli mapę miejsc, gdzie kierowcy i piesi na Żoliborzu powinni zachować szczególną ostrożność. Ranking otwiera skrzyżowanie Mickiewicza z Mierosławskiego. Wymieniane jest ono, jako jedno z bardziej niebezpiecznych w całym mieście przejść dla pieszych. Kierowcy jadący z i do placu Wilsona mają przed sobą długą prostą. Dodatkowo w obu kierunkach, ruch odbywa się na dwóch pasach, a w miejscu „zebry”, na szerokiej jezdni nie ma azylu dla pieszych.
Łącznie na mapie znalazło się dziesięć lokalizacji z
niebezpiecznymi przejściami dla pieszych.