Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 21:11

Patroni żoliborskich ulic: Jan Jeziorański

Jan Józef Bartłomiej Jeziorański herbu Jeziora urodził się 24 sierpnia 1835 roku w Lublinie, w rodzinie polskiej szlachty o korzeniach żydowskich. Był synem Jana Macieja i Wandy z Dolańskich herbu Korab. Jego bratem stryjecznym był generał Antoni Jeziorański.
Patroni żoliborskich ulic: Jan Jeziorański

Autor: Mateusz Opasiński

W 1855 roku uzyskał legitymację szlachectwa przed Heroldią Królestwa Polskiego z herbem Jeziora. Związał się małżeństwem z Wandą z Gołębiowskich, z którego narodziły się trzy córki: Bronisława Marię Magdalenę, Janinę Franciszkę, i Zofię Katarzynę.

Jan Józef Jeziorański pełnił funkcję rewizora dochodów tabacznych w Warszawie. Był także członkiem Organizacji Miejskiej Warszawy. W marcu 1864 roku został dyrektorem Wydziału Komunikacji w Rządzie Narodowym, obejmując to stanowisko po aresztowanym Romanie Żulińskim.

Aresztowany na początku kwietnia 1864 roku, Jeziorański podczas przesłuchań wykazał się godnością, odmawiając współpracy ze śledczymi i nie obciążając zeznaniami współtowarzyszy. Choć przyznał się do winy, wyraził gotowość do poprawy i prosił o łaskę.

Jan Józef Bartłomiej Jeziorański został skazany na śmierć. Razem z Romualdem Trauguttem, Józefem Toczyskim, Romanem Żulińskim i Rafałem Krajewskim został powieszony 5 sierpnia 1864 roku na stokach Cytadeli Warszawskiej. Był ostatnim ze skazanych.

Wszyscy ci bohaterowie zostali symbolicznie upamiętnieni na grobie córki Romualda Traugutta, Alojzego, na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Ich bohaterska postawa pozostawiła trwały ślad w historii Polski, a ich męczeńska śmierć stała się symbolem walki o niepodległość.

Przeczytaj również: Od niedzieli korekta rozkładu jazdy pociągów

Zbliża się piąty cykl rozkładu jazdy pociągów, a wraz z nim niespodzianki dla podróżnych. Już 12 listopada 2023 roku planowane są istotne modyfikacje, które wpłyną na ruch kolejowy w naszym regionie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ