Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 05:52

Patroni żoliborskich ulic: Karol Szajnocha

Karol Szajnocha, urodzony 20 listopada 1818 roku w Komarnie, zmarł 10 stycznia 1868 roku we Lwowie, to postać wyjątkowo ważna dla historii polskiej kultury i nauki. Jego życie pełne było poświęcenia dla sprawy narodowej oraz owocnej pracy jako pisarz i historyk.
Patroni żoliborskich ulic: Karol Szajnocha

Źródło: warszawa.fandom.com

Szajnocha urodził się w rodzinie o zróżnicowanej narodowościowej przynależności. Jego ojciec, Wacław Scheinoha-Vtelenský, pochodził z Czechosłowacji i był zniemczonym Czechiem, natomiast matka, Maria z Łozińskich, była Polką. Mimo tej różnorodności, ojciec Karola związał się ze społecznością polską w Galicji i polonizował swoją rodzinę, wychowując dzieci w duchu polskości.

Karol Szajnocha rozpoczął swoją naukę w domu rodzinnym, a później kontynuował ją w szkołach średnich w Samborze i we Lwowie. W trakcie edukacji średniej starannie usiłował wyeliminować ślady swojego niemieckiego pochodzenia, aż w końcu zmienił swoje nazwisko na obecnie znane "Szajnocha".

Jako młody człowiek, Karol Szajnocha wraz z kolegami ze szkoły założył tajne "Towarzystwo Starożytności". Celem tego towarzystwa było gromadzenie informacji o zabytkach kultury narodowej. Zaskakująco, w tym gronie znaleźli się nie tylko Polacy, ale także Niemcy i Rusini. Niestety, działalność tego tajnego stowarzyszenia została odkryta, a Szajnocha wziął na siebie całą odpowiedzialność. Kara, jaką poniosło towarzystwo, nie była zbyt surowa, ale miała wpływ na jego przyszłość.

W 1835 roku Szajnocha podjął studia na Uniwersytecie Lwowskim, na Wydziale Filozoficznym. Niestety, po kilku miesiącach został aresztowany pod zarzutem tworzenia antyrządowych materiałów, takich jak kartki i wiersze. Te materiały znaleziono na uniwersytecie oraz w kościele bernardyńskim, gdzie uczniowie zajmowali miejsca podczas mszy szkolnej. Szajnocha niezaprzeczalnie przyznał się do winy.

Po tym incydencie Karol Szajnocha został aresztowany i osadzony w więzieniu. Warunki, w jakich przebywał, były okrutne - zaciskane kajdany, ciemność, brak dostępu do książek. Mimo tych trudności, Szajnocha pozostał aktywny, wyrabiając igły z kości i drutu oraz pisząc utwory poetyckie na ścianach swojej celi.

Po wyjściu z więzienia, ze względu na swoje zaangażowanie polityczne, Szajnocha nie mógł kontynuować studiów na uniwersytecie. Mimo to, w dążeniu do zdobycia wiedzy historycznej, stał się samoukiem. Pracował jako nauczyciel w prywatnych domach, zajmował się korektą w redakcjach czasopism, a także pomagał matce w prowadzeniu dzierżawy w Żydaczowie.

W 1838 roku, Szajnocha włączył się ponownie do działalności spiskowej, zostając członkiem organizacji konspiracyjnej "Młoda Sarmacja". Jego główne zainteresowania skupiały się na historii, a jako pisarz opublikował wiele dzieł naukowych, w tym Pogląd na ogół dziejów polskich. Jednak, to nie wszystko. Szajnocha napisał także "Jadwigę i Jagiełłę", monumentalne dzieło, które spotkało się z ogromnym uznaniem i nadal jest cenione w literaturze historycznej. Warto dodać, że prace historyczne Szajnochy miały wpływ na twórczość Henryka Sienkiewicza, autora "Trylogii".

W późniejszych latach, Karol Szajnocha pracował jako zastępca kustosza w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, a także jako redaktor wielu czasopism, takich jak "Rozmaitości". Jego wkład w naukę i kulturę polską jest trudny do przecenienia. Działał jako inicjator i wydawca pierwszych tomów dzieła Monumenta Poloniae Historica oraz był redaktorem "Biblioteki Ossolińskich".

W 1855 roku ożenił się z Joanną Bilińską. Niestety, w 1860 roku stracił wzrok, ale mimo tego przeszkodzenia, kontynuował pracę. Karol Szajnocha pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo, które wciąż jest doceniane i studiowane. Jego prace nadal stanowią ważny wkład w polską historiografię i literaturę.

Podsumowując, Karol Szajnocha był wybitnym pisarzem, historykiem i patriotą. Jego prace przyczyniły się do zachowania i promocji polskiej historii i kultury. Pomimo wielu trudności w życiu, Szajnocha pozostawił trwałe dziedzictwo, które nadal inspiruje i edukuje kolejne pokolenia Polaków. Jego historia jest niewątpliwie inspiracją dla nas wszystkich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 11 km/h