Mateusz Durlik
Agnieszka Wyrwał, kandydatka w wyborach do Sejmu, mieszkanka dzielnicy Bielany, opowiada o nietypowej formie kampanii, inspiracjach i priorytetach w polityce. Projektantka mody, przedsiębiorczyni i aktywistka, stawia na wielowymiarowy rozwój Polski, koncentrując się na kulturze, zdrowiu, przedsiębiorczości i prawach kobiet.
Mateusz Durlik: Tegoroczna kampania wyborcza jest wyjątkowa z wielu powodów. Osobiście zwracam uwagę na to w jaki sposób różni kandydaci i kandydatki prowadzą swoją kampanie w Warszawie. Moją uwagę zwróciła Twoja seria filmików o nazwie “21 pytań do referendum”. Czy możesz powiedzieć, jak powstał pomysł na taką formę?
Agnieszka Wyrwał: W ciągu ostatnich kilku lat, nastąpiła olbrzymia zmiana formy komunikacji polityków z wyborcami. Internet odgrywa w tym świecie coraz większą, a wręcz kluczową rolę. Temat referendum pojawił się w sposób naturalny. Mamy przecież absurdalny pomysł na mobilizację elektoratu PiS, w której udział biorą Prezydent, PKW oraz Spółki Skarby Państwa. PiS doszedł do granicy absurdu już dawno, a teraz ją jedynie przesuwa. Postanowiłam ostatecznie ośmieszyć ich pomysły, a przy okazji przypomnieć wyborcom kilka afer, o których być może już zapomnieliśmy. Olbrzymią rolę w tych wyborach odegrają kobiety oraz młodzi wyborcy, ci którzy zagłosują pierwszy raz w życiu. Nie możemy ze swoim przekazem celować jedynie do naszego pokolenia. Pamiętajmy również, że jestem projektantką, która od ponad 20 lat prowadzi swoją działalność. Przetrwałam wszelkie możliwe kryzysy i rządy. Gdybym nie potrafiła skutecznie dostosowywać się do zmieniającej rzeczywistości, zapewne zbyt długo, bym się na rynku nie utrzymała.
MD: Rozumiem, że po kilku latach w Radzie Miasta Warszawy, ciągle udaje ci się prowadzić swoją firmę?
AW: Tak. W tej materii nic się nie zmieniło i już raczej się nie zmieni. Nie jestem politykiem zawodowym, w takim rozumieniu, że moje główne źródło utrzymania jest poza światem polityki. Uważam, że dzięki temu potrafię zachować odpowiednią perspektywę. Moim zdaniem skutecznym politykiem, jest ten, kto ma możliwość wykorzystania swoich doświadczeń “pozapolitycznych”. Dzięki temu nie grozi mi myślenie w stylu “wydaje mi się, że ludzie czegoś potrzebują”. Ja doskonale wiem na jakie zmiany legislacyjne czekają przedsiębiorcy. Dlatego w sposób szczególny traktuję nasze “konkrety” programowe, skierowane właśnie do tej grupy społecznej.
MD: Które z nich Twoim zdaniem mogą być skuteczną odpowiedzią na propozycje Prawa i Sprawiedliwości albo Konfederacji?
AW: Przede wszystkim Konfederacja nie ma żadnego przemyślanego programu. Większość rzeczy, o których mówią, po czasie okazują się “żartami”. Tych ludzi nie można traktować poważnie, kiedy mówimy o programie gospodarczym. To, gdzie trzeba traktować ich propozycje na poważnie, to słowa o “lekkiej pedofilii” Korwina, propozycje wyjścia z UE oraz odebranie prawa głosu kobietom. To jest prawdziwy program Konfederacji i ich jedyne słowa, które każdy wyborca a szczególnie kobiety powinny wziąć sobie do serca. Wracając jednak do programu Koalicji Obywatelskiej, mogę na szybko wymienić kilka punktów, które osobiście traktuję jako moje zobowiązania względem przedsiębiorców. Mówię tu m.in. o: wprowadzeniu ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej, zasiłku chorobowym płaconym przez ZUS od 1 dnia nieobecności pracownika czy przywróceniu handlu w niedzielę. Wiem, że na właśnie te rozwiązania wszyscy czekamy.
Skoro mowa o kobietach, to widziałem ostatnio film, na którym dostałaś wsparcie w kampanii od Grażyny Wolszczak. Czy ta wyjątkowa polityczna aktywność ludzi ze świata kultury i sztuki Cię zaskoczyła?
Po tylu latach i szkodliwych działaniach ministra Glińskiego, byłabym zaskoczona, gdyby artyści nie zabrali głosu w tych wyborach. Musimy pamiętać, że te wybory to nie tylko kwestia wyboru programów gospodarczych. To walka dwóch skrajnie różnych światopoglądów. Ten, który reprezentuje PiS ma w swoim założeniu pełne upolitycznienie świata kultury i sztuki. Odczuwają to aktorzy i dyrektorzy wielu teatrów w Polsce. Odczuwa to każdy, kto ceni sobie wolność i możliwość obcowania ze sztuką. Najwyższy czas, abyśmy pozwolili artystom być sobą i przede wszystkim tworzyć. Jako projektantka mody i osoba, która przeżyła czasy PRL, doskonale wiem co znaczy cenzura. Mówiąc z kolei o kobietach i wyborach należy postawić kilka spraw jasno. Po pierwsze, bez obecności kobiet, my tych wyborów nie wygramy. O naszej przyszłości będą decydować Kaczyński i Korwin. Świata kobiet zaprojektowanego przez takich ludzi, nie życzę żadnej z nas. Teraz powiem bezpośrednio do kobiet: DZIEWCZYNY...słuchajcie, musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Od nas zależy wynik tych wyborów!!!!
Co w takim razie proponuje Koalicja Obywatelska, aby przekonać kobiety do głosowania?
Odpowiedź na to pytanie pozwolę sobie podzielić na części. Po pierwsze Jarosław Kaczyński zrobił przez te 8 lat wystarczająco dużo, aby przekonać kobiety do głosowania. Wymienić wszystkie ich skandaliczne ustawy oraz zachowania ich posłów i posłanek w sejmie, nie sposób. To co My proponujemy, to odwrócenie dźwigni i wyjście naprzeciw oczekiwaniom nas wszystkich. Polska w 2023 roku musi iść z duchem czasu i na szczęście większość mężczyzn w partiach opozycyjnych to zrozumiało. Finansowanie In-Vitro to program, który wprowadziliśmy na terenie Warszawy. Teraz rozszerzymy te działania na cały kraj. To nie tylko program dla kobiet, ale dla całych rodzin. Aborcja do 12 tygodnia oraz antykoncepcja awaryjna bez recepty, to będzie prawdziwa zmiana na lepsze. Nasze propozycje z obszaru polityki społecznej, to między innymi program “aktywna mama” oraz zwiększenie świadczeń alimentacyjnych z 500 do 1000 złotych. Przekonywanie kobiet do głosowania to głównie przedstawienie i obietnica, wizji Polski jako kraju, w którym każdy może czuć się bezpiecznie.
Czy w tym nowoczesnym kraju odnajdą się seniorzy? Wiem, że od lat współpracujesz z różnymi organizacjami zajmującymi się tą tematyką. Pamiętam m.in.. serię pokazów mody z seniorami w roli modeli.
Jak wiesz temat aktywizacji i poprawy jakości życia seniorów, od zawsze były obszarami, w które dużo inwestowałam, czasu, energii i wszelkich zasobów jakie posiadam. Jestem wyjątkowo dumna z naszych 100 konkretów na pierwsze 100 dni. Mówię tu o zrównaniu renty socjalnej z wynagrodzeniem minimalnym, emeryturze bez podatku do kwoty 5000 zł oraz drugiej waloryzacji rent i emerytur, jeśli inflacja przekroczy 5%. Od wielu lat współpracuję z różnymi organizacjami i na przestrzeni tych wszystkich lat, doskonale poznałam potrzeby naszych seniorów. Wiele z nich, jak każdy z nas, są w stanie zaspokoić sami. Proszę mi wierzyć, sił i pozytywnej energii, warszawscy seniorzy mają więcej niż niejeden młody. To co musi zapewnić im rząd, to bezpieczeństwo finansowe oraz odpowiednie zaplecze medyczne. Z resztą dadzą sobie radę sami. Pragnę również zaznaczyć, to o czym mówię od lat: to jaki świat stworzymy dziś seniorom, będzie naszą rzeczywistością w przyszłości. Zegar bije wszystkim w tym samym tempie.
Widzę, że masz ochotę przejść do tematu opieki zdrowotnej?
To wszystko jest systemem naczyń połączonych. Tego czego potrzebujemy od przyszłego rządu to umiejętność dostrzeżenia tych wszystkich zależności i umiejętności myślenia strategicznego. Jednym z kluczowych obszarów, a jednocześnie największym sprawdzianem dla każdej władzy, jest sektor ochrony zdrowia. PiS kompletnie skapitulował w tym temacie. Coraz dłuższe kolejki do lekarzy specjalistów to tylko jeden z symboli upadku tej władzy. Od pewnego czasu jestem częstszym gościem w naszych szpitalach. Z perspektywy kobiety pacjentki, doskonale widzę, jak gruntownych zmian wymaga opieka zdrowotna w naszym kraju. To z czym spotykam się najczęściej to duże pokłady frustracji i poczucia bezsilności wśród pacjentek i pacjentów, ale również kadry medycznej. Chaos jaki spowodowały rządy PiS odbija się na wszystkich i wszyscy stają się jego ofiarami. Pacjenci muszą przestać czuć się jak petenci, w sytuacji, kiedy walczą o swoje życie. Mogłabym długo opowiadać o tym co słyszę od lekarzy, pielęgniarek oraz pacjentów. Myślę, że wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z fatalnej sytuacji jaką mamy w tym obszarze w kraju. Te 3 mld złotych, które dziś są wydawane na partyjne media PiS, zaraz po wyborach przekażemy na onkologię. To jeden z naszych punktów programu i osobiście dopilnuję jego szybkiej realizacji. Myślę, że w ciągu tych kilku lat działań w Radzie Miasta udowodniłam swoją skuteczność.
Informacja o twojej chorobie jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Czy chcesz o tym powiedzieć coś więcej czy przechodzimy do następnego pytania?
Przez całe moje życie udowadniałam sobie i wszystkim wokół, że jeśli los stawia przede mną jakieś przeszkody, to są to dla mnie jedynie kolejne wyzwania, które z chęcią podejmuję. Wygram swoją osobistą batalię i wiem, że wspólnie wygramy walkę o Polskę.
Angażujesz się w różne akcje i współpracujesz z różnymi organizacjami, między innymi tymi, które zajmują się właśnie tematyką onkologii.
Niedawno obchodziłam rocznicę współpracy ze stowarzyszeniem “Hematoonkologiczni”. Dokładnie 20 września był Światowy Dzień Świadomości Mielofibrozy. To jeden z najrzadszych nowotworów mieloproliferacyjnych. Miałam możliwość użyczenia mojej kolekcji ubrań “Sen o Warszawie”. Trzeba też zaznaczyć, że październik jest miesiącem świadomości raka piersi, a dokładnie 15 października, to światowy dzień walki z rakiem piersi. W zeszłym tygodniu, z mojej inicjatywy Rada Miasta Warszawy podjęła w tej sprawie uchwałę. To ważne abyśmy głośno mówili o profilaktyce i zdjęli ten archaiczny i nielogiczny system myślowy u wielu kobiet, które wstydzą się mówić o swoim zdrowiu. Opieka zdrowotna w Polsce ma działać w taki sposób, aby każda kobieta, niezależnie od tego jakiej formy pomocy potrzebuje, czuła się bezpiecznie. Od naprawy systemu edukacji, który jest kompletnie zdewastowany przez ministra Czarnka, po ministerstwo zdrowia, o którym niewiele dobrego można powiedzieć. Na wszystkich tych szczeblach musimy zacząć wprowadzać zmiany, które sprawią, że każda osoba, która potrzebuje wsparcia, nie będzie się wstydziła o nie prosić, a usługi jakie otrzyma w państwowych placówkach, będą na odpowiednim poziomie. Mówię tu o opiece psychologicznej, medycznej oraz prawnej. Jak mówiłam wcześniej, to wszystko jest systemem naczyń połączonych i nie można mówić o jednym tylko elemencie, nie rozumiejąc jego oddziaływania na kolejne.
Czy takie podejście sprawdziło się w kończącej się powoli kadencji warszawskiego samorządu?
Myślę, że na to pytanie najlepiej odpowiedzą sami warszawiacy. Mogłabym wymieniać trudności i problemy jakie rząd PiS, zrzucił na nasze barki w ostatnich latach, ale wolę powiedzieć o naszych i moich osobistych sukcesach. Zaczynając od powstania Domu Kultury na Żoliborzu, co obiecywałam podczas mojej ostatniej kampanii samorządowej, przeznaczenie dodatkowego miliona złotych na remont Fortu Sokolnickiego, rozpoczęcie budowy nowej siedziby Sinfonia Varsovia, budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej, budowę stadionu SKRA i hali do koszykówki, Powstanie Warszawskiego Instytutu Zdrowia Kobiet, zwiększenie dotacji dla instytucji kultury, czy też trzykrotne zwiększenie budżetu na edukację kulturalną w Warszawie. Jestem pewna, że udowodniłam moją skuteczność i determinację na poziomie samorządowym. Teraz czas abyśmy przełożyli nasze kompetencje oraz know-how, na wielką misję odbudowy całego kraju. Bo słowa o “Polsce w ruinie”, które lata temu wypowiadali politycy PiS, jak wiemy stały się jedyną obietnicą, którą udało się im w pełni i skutecznie zrealizować.
Kultura, zdrowie, przedsiębiorczość czy prawa kobiet. Nie skupiasz się jak widzę na jednym temacie?
Czy będąc kobietą, matką, przedsiębiorczynią, projektantką mody, przewodniczącą komisji Kultury i Promocji Miasta, obywatelką oraz patriotką, muszę wybierać jeden temat? Reprezentuję każdą z tych grup, bo jestem członkinią każdej z nich. Czasy, kiedy kobiety miały zajmować się jedynie domem, już minęły.
Czego Ci życzyć na koniec?
Myślę, że wszystkim Polkom i Polakom, należy życzyć tego samego: zdrowia i zmiany władzy. Jak będziemy zdrowi, to ze wszystkim sobie poradzimy, a kiedy zmienimy władzę, poradzimy sobie z tym o wiele szybciej.
Napisz komentarz
Komentarze