29 września mija termin składania uwag do projektu nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy. Jednym z głównych tematów, który budzi zainteresowanie i obawy wielu mieszkańców, jest planowana budowa trasy i mostu Krasińskiego.
Z tego artykułu dowiesz się:
- co zakłada miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego,
- dlaczego wzbudza kontrowersje,
- jakie są opinie mieszkanek i mieszkańców Żoliborza.
Budowa mostu Krasińskiego oraz jego wpływ na historyczną tkankę Żoliborza stanowią jedną z kluczowych kwestii. Warto zaznaczyć, że Żoliborz jest już obecnie oddzielony dwiema obwodnicami i mostami: obwodnicą śródmiejską i mostem Gdańskim oraz obwodnicą miejską wraz z mostem Grota. Przesłanie dotyczące mostu było już wcześniej wyrażane w protestach kilka lat temu. Mimo że można rozważać, czy budowa mostu jest konieczna i w jakiej formie, to planowane połączenie ul. Krasińskiego z Aleją Prymasa Tysiąclecia i Trasą S8 budzi liczne kontrowersje. To rozwiązanie, według mieszkańców, jest absolutnie niedopuszczalne i prowadziłoby do likwidacji wielu terenów rekreacyjnych, które cieszą się dużą popularnością wśród mieszkańców Zatrasia.
Czwarta linia metra i Plac Grunwaldzki
Kolejnym punktem zaniepokojenia jest planowany przebieg linii metra M4, która miałaby przebiegać pod Aleją Jana Pawła II i ulicą Księdza Popiełuszki. Propozycja usytuowania stacji Plac Grunwaldzki pod wiaduktem drogowym nad obwodnicą budzi wątpliwości, ponieważ PKP nie planuje budowy przesiadkowego przystanku kolejowego w tej okolicy ze względu na bliskość Dworca Gdańskiego. To stawia pod znakiem zapytania sens budowy stacji Plac Grunwaldzki. Mieszkańcy sugerują zastąpienie jej stacją położoną na południowej stronie skrzyżowania ul. Krasińskiego i ul. Księdza Popiełuszki. To rozwiązanie byłoby bardziej dostępne dla mieszkańców i stanowiłoby komfortową lokalizację dla wielu dzielnic, w tym Zatrasia, Serka Żoliborskiego, Sadów Żoliborskich, Żoliborza Centralnego i Urzędniczego.
Plan zagospodarowania przestrzennego - czy będzie przebudowa ulic?
Co do ulic Krasińskiego i Broniewskiego, mieszkańcy zgadzają się z pomysłem obniżenia klasy dróg z głównej na zbiorczą, ale jednocześnie zwracają uwagę na potrzebę poszerzenia południowego wlotu ul. Krasińskiego, aby utworzyć osobny pas do skrętu w lewo. Obecnie jest to źródło korków i spóźnień dla linii autobusowej 122. Ponadto proponują zastąpienie rezerwy ul. Broniewskiego zielenią oraz możliwością budowy dróg odbarczeniowych i miejsc parkingowych.
Nowa linia tramwajowa
Ostatnią kwestią jest propozycja budowy linii tramwajowej na ul. Krasińskiego od placu Wilsona do ul. Powązkowskiej, a następnie przez ul. Ficowskiego, ul. Kozielską i tory kolejowe do ul. Ostroroga. Mieszkańcy obawiają się, że taka budowa odbierze dodatkową przestrzeń i zakłóci ruch tramwajów, wpływając negatywnie na budynki znajdujące się w pobliżu, które są objęte ochroną konserwatorską.
Plan zagospodarowania przestrzennego - kontrowersje
Podsumowując, planowane zmiany wywołują wiele kontrowersji i obaw wśród mieszkańców, którzy starają się przekazać swoje uwagi i sugestie w związku z projektem studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Wielokrotnie opisywana na łamach naszej gazety budowa skweru Krasińskiego powinna być inwestycją na lata. Budowa linii tramwajowej w tym obszarze mogłaby ten projekt zniszczyć. Ta kwestia łączy się z wątpliwościami, czy decyzje w sprawie zagospodarowania przestrzennego są podejmowane perspektywicznie i holistycznie, czy też mają służyć doraźnemu zaskarbieniu sobie przychylności obywateli. Tutaj można przytoczyć przykład linii tramwajowej na Bródnie. Tory w ciągu ulic Odrowąża - Rembielińska zostały wyremontowane, by... rok później rozebrać je pod budowę metra. Mieszkańcy tych okolic wyrażali wówczas wątpliwość, czy warszawski samorząd stosuje jakąkolwiek koordynację remontów i jak to się ma do oszczędności i gospodarności.
Oczywiście, zarówno tramwaj na Krasińskiego jak i czwarta linia metra to plany bardzo odległe. Mając jednak na uwadze powyższe wątpliwości, warto rozważyć wyrażenie swojej opinii projektu nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Przeczytaj również: Cała partia grabi Polskę. Czyny społeczne na Żoliborzu
Równo 48 lat temu, 30 września 1975 roku Żoliborz stał się na chwilę centrum Polski. Tego dnia w czynie społecznym na Kępie Potockiej pracował sam towarzysz Edward Gierek – pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Gierek nie pełnił wówczas żadnej funkcji państwowej, ale jako że stał na czele partii rządzącej, skupiał w swoim ręku praktycznie pełnię władzy.
Napisz komentarz
Komentarze