Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 21 listopada 2024 17:43

Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Kilka słów o historii.

Żoliborz powszechnie uchodzi za dzielnicę elegancką, ekskluzywną i kosztowną. Kojarzy się z zielonymi uliczkami, klimatycznymi kamienicami i Placem Wilsona – jedną z najpiękniejszych stacji metra. Historia tych okolic jest jednak o wiele bardziej złożona.

W tym artykule dowiesz się:

  • Jak międzywojenne władze Warszawy próbowały radzić sobie z bezdomnością,
  • Jak powstała Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa,
  • W jaki sposób zarządzano nowym osiedlem,
  • Co stanęło na przeszkodzie do realizacji wszystkich planów.

“W chałupie klepisko, sienniki ze słomy” 

Warszawa w okresie dwudziestolecia międzywojennego mierzyła się z ogromnym głodem mieszkaniowym. Warunki życiowe robotników były bardzo skromne, a dochody nie zawsze wystarczały na wynajem normalnego mieszkania. W 1923 roku powstała ustawa, zobowiązująca wszystkie gminy do zapewnienia schronienia wszystkim bezdomnym. Za torami przy Dworcu Gdańskim postawiono baraki, które szybko stały się przeludnione, a dookoła wyrosła kolonia lepianek i namiotów, zasiedlonych przez powojennych rozbitków, byłych jeńców, a także migrantów zarobkowych. Warunki bytowe i sanitarne były bardzo złe. 

W 1927 roku władze Warszawy zdecydowały się na stworzenie kolejnego osiedla, tym razem na Annopolu. Jednak skupienie w jednym miejscu osób w trudnej sytuacji życiowej nie mogło skończyć się dobrze. Gwoździem do trumny był wielki kryzys, kiedy wielu warszawiaków straciło pracę i mieszkanie. Wśród lokatorów szerzyły się rozmaite patologie: alkoholizm, kradzieże, bójki. Przeludnienie i zagęszczenie mieszkańców sprzyjało roznoszeniu wszelkich chorób. Osiedle zyskało tak złą sławę, że stało się symbolem międzywojennej nędzy. Śpiewa o tym zespół Hańba w piosence “Nie chcieliśmy wojny”: “Annopolskie pałace bez mebli i światła, walczyliśmy tylko o to, żeby bieda nas nie zjadła, w chałupie klepisko, sienniki ze słomy, gdy kraj wzywa, porzuć wszystko, stawaj bronić pańskie domy!”.

Może być inaczej

Temu stanowi rzeczy chciała zaradzić grupa warszawskich społeczników. W grudniu 1921 roku zebrali się oni, by opracować plan budowy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Statut tej organizacji zakładał wybudowanie tanich i przyzwoitych mieszkań dla najuboższych robotników. Wśród twórców znaleźli się: Jan Hempel, Bolesław Bierut i Stanisław Tołwiński. O zagraniczny kredyt na budowę wystarał się radny Teodor Toeplitz, co umożliwiło szybkie rozpoczęcie budowy.

Pod koniec 1925, odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod pierwszy dom WSM przy placu Wilsona. Żoliborskie domy spółdzielcze koncentrowały się wokół obszernych podwórek, zwanych koloniami. Uwzględniono tam także niemieszkaniowe potrzeby lokatorów – na terenie Warszawskiej Spółdzielni mieszkaniowej istniało przedszkole, bursa, biblioteka, a także  działało Stowarzyszenie Wzajemnej Pomocy Lokatorów.

Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa stała się przykładem, że można inaczej. Początkowo zaniedbany, peryferyjny Żoliborz został wzorcowym osiedlem robotniczym.

Spółdzielnia przyjazna dzieciom

Najmłodsi mieszkańcy Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mieli zagwarantowane prawo do nauki i wypoczynku. Wybudowano przedszkole i szkołę. Co ciekawe, szkoła była jak na ówczesne czasy bardzo innowacyjna, gdyż odchodziła od pruskiego modelu nauczania. Dzieci nie spędzały czasu wyłącznie w ławkach. Odbywały się zajęcia praktyczne. Szkoła posiadała ogród warzywny, który uprawiano wspólnie. Bez względu na pogodę odbywały się również zajęcia gimnastyczne na świeżym powietrzu. Uczniowie mieli później możliwość skorzystania z prysznica – co w ówczesnych warunkach było sporą innowacją, gdyż wiele warszawskich kamienic nie posiadało nawet łazienki. Wolno było chodzić po klasie, zadawać pytania, pracować w grupach. Uczniowie dzielili się drugim śniadaniem i na jednej z przerw dostawali zupę mleczną. 

Rzecz jasna, każda innowacja w skostniałym systemie edukacji wywołuje opór władz. Żoliborska szkoła była krytykowana za to, że nie prowadzi nauki religii. Zdarzały się również kontrole nasyłane przez kuratorium oświaty. 

Kryzys gospodarczy i trudności w WSM

Jednak ambitne plany społeczników nie zostały zrealizowane w całości. Kolonia I wyczerpała prawie całą sumę pożyczki. W 1927 roku znowelizowano ustawę o rozbudowie miast, która pozwalała spółdzielniom mieszkaniowym uzyskiwać kredyty na preferencyjnych warunkach. Nie oznaczało to jednak znaczącej poprawy. Jak pisał Tołwiński, władze przyznawały kredyty “swoim” – spółdzielniom i kooperatywom wojskowym lub urzędniczym. Zauważał również, że mieszkania “spółdzielcze” często stają się przedmiotem spekulacji. Kłóciło się to z ideą spółdzielczości.

Nie do końca powiodło się również zapewnienie mieszkań najuboższym warszawskim robotnikom. Ograniczone zasoby finansowe Spółdzielni wymusiły na wstępujących do niej osobach konieczność wpłaty wpisowego w wysokości 5 złotych oraz udziałów w kwocie 250 złotych. Było to osiągalne jedynie dla urzędników i pracowników wykwalifikowanych. 

Do Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wprowadzali się zatem nie robotnicy, a osoby nieco lepiej sytuowane – urzędnicy i przedstawiciele wolnych zawodów. Byli oni przyzwyczajeni do posiadania służby. A służące traktowane tu były nie lepiej, niż w innych “pańskich domach”. Nawet tak szanowana, inteligencka rodzina, jak krakowski ród Kossaków, wykorzystywała służące jako tanią siłę roboczą, co ze wstydem przyznała po latach Magdalena Samozwaniec.

Służące z WSM zachęcane były przez Koło Kooperatystek do stworzenia związku zawodowego, ten jednak nigdy nie powstał. Jedno z mieszkań przeznaczono na tymczasową noclegownię dla tych, które straciły pracę.

Dalsze losy WSM

Kryzys gospodarczy oraz brak racjonalnej polityki mieszkaniowej państwa spowodowały zaostrzenie problemu bezdomności. Władze nie mogły tego nadal ignorować. W 1934 roku powstało Towarzystwo Osiedli Robotniczych. W pierwszym roku działania było ono finansowane z Funduszu Pracy, następnie “dorzucił się” też Państwowy Fundusz Budowlany. 

Towarzystwo Osiedli Robotniczych nawiązało współpracę z Warszawską Spółdzielnią Mieszkaniową. Powstały nowe osiedla spółdzielcze: Rakowiec, Ochota, Koło i Chomiczówka. W 1938 roku powstało jeszcze jedno osiedle TOR – na ulicy Podskarbińskiej. W przededniu wojny budowano coraz więcej mieszkań. Rozwijały się warszawskie przedmieścia, bo lepszy był stan komunikacji miejskiej – linie tramwajowe dochodziły już do wszystkich dzielnic. Nadal widać było jednak duże rozwarstwienie społeczne. 

Budynki spółdzielni zostały zniszczone w dużym stopniu w trakcie powstania warszawskiego lub po jego zakończeniu. Po wojnie spółdzielnia kontynuowała jednak działalność, a w 1956 roku jej rozwój jeszcze przyspieszył. 

Echa historii spółdzielni widoczne są w żoliborskim nazewnictwie: nadal mamy “kolonie”, ulicę Toeplitza i Tołwińskiego.

Pisząc artykuł, korzystałam z następujących źródeł:

Filip Springer - "13 pięter"

Piotr Ciszewski - "Robotnicza Warszawa 1918-1939"

Joanna Kuciel-Frydryszak - "Służące do wszystkiego"

Magdalena Samozwaniec - "Zalotnica niebieska".

Przeczytaj również: Dlaczego Plac Wilsona? Historia i przyszłość nazwy placu

Plac Wilsona to najważniejszy punkt Żoliborza. Główny plac dzielnicy ma już pawie stuletnią historię. W tym czasie jego nazwa zmieniała się kilka razy. Dlaczego jednak akurat nosi imię T.W. Wilsona?

Always Wearing Mask When You Go Outside (10)

Always Wearing Mask When You Go Outside (10)

1

1


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.