Pierwsze zbiory miodu z żoliborskich pasiek zostały już przeprowadzone. Z ośmiu uli, umieszczonych w Parku Kępa Potocka i parku Kaskada, udało się pozyskać około 130 kilogramów pysznego miodu o złocistym kolorze. W tegorocznych zbiorach przeważa miód nektarowo-spadziowy.
W tym roku w żoliborskich pasiekach pszczelarze przeprowadzili łącznie dwa miodobrania: 20 czerwca z pasieki w Parku Kępa Potocka oraz na początku lipca z uli w Parku Kaskada. Średnia zbiorów z każdego ula po pierwszym miodobraniu wynosi ok 15-16 kg świeżego miodu. W każdej z pasiek zebrany został inny rodzaj miodu z uwagi na wytwarzanie go w różnych miejscach i dostęp pszczół do różnej bazy nektarowej i pyłkowej. Z uwagi na specyfikę sezonu oraz wystąpienie spadzi podczas kwitnienia robinii akacjowej i lipy tegoroczny miód nie będzie odmianowy, a nektarowo-spadziowy.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Sezon na miód
Tegoroczne zbiory miodu będą nieco mniej obfite w stosunku do lat ubiegłych. Składa się na to kilka czynników. Jak wyjaśnia Magdalena Kozerska z Miodowej Manufaktury:
Długa i zimna wiosna oraz szczególnie zimny maj nie sprzyjał produkcji miodu. Pszczoły latały rzadziej i na bardzo krótsze niż mogą dystanse przynosiły więc do uli mniej nektaru i pyłku, które spożytkowały przede wszystkim na własny rozwój. Robinia akacjowa, co prawda pięknie kwitła, jednak słabo nektarowała. Z kolei czas kwitnienia lip pokrył się z czasem upałów, więc kwiaty szybko opadały i nie dawały odpowiedniego pożywienia. Na szczęście, w tym czasie pszczołom udało się zebrać trochę spadzi, która występuje na drzewach i krzewach, w czasie kiedy są na nich obecne mszyce i czerwce, w związku z tym zebrany miód będzie w tym roku miodem łączonym nektarowo-spadziowym.
Miód spadziowy, czyli jaki?
Spadź to nic innego jak wydzieliny mszyc żerujących na liściach, która zbierana jest przez pszczoły i przetwarzana na miody. Są one wyjątkowo cenne i zdrowe. Miód spadziowy charakteryzuje się głęboką barwą, delikatnym smakiem i lekkim aromatem żywicznym. Ulega krystalizacji nieco później niż miody kwiatowe. Ze względu na dużą zawartość składników odżywczych i zdrowotnych, miód spadziowy jest często nazywany miodem „królewskim”.
Właśnie taki miód nektarowo-spadziowy będzie można odbierać i degustować podczas najbliższego „Żoliborskiego miodobrania”.
Zastępczyni burmistrza zachęca do udziału
– Podobnie jak w ubiegłym roku, podczas miodobrania pod czujnym okiem pszczelarzy z Miodowej Manufaktury mieszkańcy będą mieli okazję samodzielnie wyjąć ramki z nadwyżką miodu, a następnie odsklepiać, wirować i degustować świeży nektar. Poza odebraniem miodu, pszczelarze przybliżą odwiedzającym świat pszczół, zarówno tych miodnych żyjących w ulach, jak i tych żyjących samotnie, które zasiedlają hotele dla owadów stojące na terenie pasieki
– powiedziała Renata Kozłowska.
Miodobranie odbędzie się w sobotę 29 lipca w parku Kępa Potocka. Ramki z miodem będą wyjmowane o pełnych godzinach: 11:00, 12:00 i 13:00. Dla mieszkańców, którzy zechcą w pełni uczestniczyć w miodobraniu i zajrzeć do uli, przygotowane będą stroje pszczelarskie. Zaleca się założenie długich spodni i kryjących butów.
Przeczytaj również: Co dalej z bocznicą kolejową?
Spacerowanie po podkładach kolejowych ma swój historyczny urok, ale nie każdy może się nim cieszyć. Teren jest nieprzejezdny dla osób poruszających się na wózkach.
Joanna Miśkiewicz
Z wykształcenia socjolog, hobbystycznie prowadzi portal "Obywatel Wszechświata" i amatorsko wykonuje różnego rodzaju DIY. Interesuje się urbanistyką, motoryzacją, historią, komunikacją publiczną, sprawami społecznymi. Ma hopla na punkcie piesków rasy corgi i regularnie ogląda Blok Ekipę. Lubi urbex, festiwale i podróże autostopem.
