Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk prowadzi krajową bazę gatunków obcych, w której z kwalifikacją „inwazyjny gatunek obcy” znalazł się kot. Co to oznacza dla właścicieli tych zwierząt?
W tym artykule przeczytasz m.in.:
- o tym co oznacza dla właścicieli wpisanie kota na listę gatunków inwazyjnych,
- o Stanowski GDOŚ.
W związku z zakwalifikowaniem kota jako inwazyjny gatunek obcy przez Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk w przestrzeni medialnej pojawiło się zamieszanie. Właściciele kotów pytali, co dla nich oznacza zakwalifikowanie kota jako inwazyjny gatunek obcy.
Sprawę postanowiła wyjaśnić Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska przypominając, że właściciele kotów nie są zobowiązani do podejmowania działań określonych w ustawie o gatunkach obcych, w tym do uzyskania pozwolenia na ich przetrzymywanie. Kot domowy może też być legalnie, bez stosownych zezwoleń, sprzedawany i kupowany. „Kot domowy nie jest objęty zakazami, jakie obowiązują w stosunku do IGO z wymienionych list. Publikacje mówiące o kwalifikacji kota domowego jako IGO wprowadzają opinię publiczną w błąd” – informuje GDOŚ.
Przeczytaj również: Mała żoliborzanka apeluje do sąsiadów w trosce o zwierzęta
Kot na liście inwazyjnych gatunków obcych. W świetle prawa sytuacja kota wcale się nie zmienia
Oznacza to, że kot w świetle przepisów prawa nie jest inwazyjnym gatunkiem obcym. Nie należy też mylić wpisu kota na listę inwazyjnych gatunków obcych przez Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk z obowiązującym wykazem IGO stanowiących zagrożenie dla Polski i krajów Unii Europejskiej.
„Kot domowy, podobnie jak większość inwazyjnych gatunków obcych w bazie danych Gatunki obce w Polsce, nie należy do żadnej z tych dwóch grup. Zatem przepisy Ustawy, dotyczące konieczności występowania o zezwolenia czy prowadzenia działań zaradczych, w tym eliminacji, izolacji i kontroli populacji, nie odnoszą się do kota domowego” – przypomina Instytut Ochrony Przyrody PAN.
Kot może stanowić zagrożenie
Jednocześnie placówka podkreśla, że istnieją jednoznaczne dowody naukowe na negatywny wpływ kota domowego na rodzimą różnorodność biologiczną, powinien on być zaliczany w naszym kraju do inwazyjnych gatunków obcych. Opinia ta jest zgodna z opinią sformułowaną przez zespół zajmujący się inwazyjnymi gatunkami obcymi w ramach działań Komisji Europejskiej.
Podobnego zdania jest GDOŚ, która w komunikacie przypomina, że: „kot domowy może stanowić poważne zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w środowisku przyrodniczym – zwłaszcza dla ptaków – dlatego nie powinien być wypuszczany przez właścicieli na zewnątrz bez odpowiedniego nadzoru.”
Przeczytaj również: Darmowa sterylizacja, kastracja i czpowanie zwierząt. Jak i gdzie można skorzystać z akcji?
Napisz komentarz
Komentarze