Górka usypana ze śmieci jest wysoka na ok. 64 metry licząc od jej podstawy i ok. 84 metry, jeśli za punkt odniesienia weźmiemy poziom Wisły.
W tym artykule przeczytasz m.in. o:
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
– kiedy pierwsi narciarze zjadą ze szczytu?
– jak długa miałaby być trasa zjazdowa?
Plany na ośrodek narciarski na Radiowie sięgają 2009 roku, gdy działało tam jeszcze wysypisko śmieci, na które zwożono odpady od 1962 roku. Pod koniec 2016 roku Marszałek Województwa Mazowieckiego podpisał zgodę na zamknięcie składowiska odpadów. Wskutek tej decyzji na Radiowo zaczęły trafiać wyłącznie odpady ziemie i gruzu wzbogacone środkami mającymi poprawić jakość gleby.
Przeczytaj również: Jeszcze więcej „zero waste” na Bielanach
W pionie, od swojej podstawy usypane ze śmieci wzniesie jest wysokie na 64 metry. Łączna powierzchnia całego składowiska to 18 hektarów.
Trzeba jednak zaznaczyć, że zanim na Radiowie pojawią się pierwsi narciarze, od zamknięcia składowiska odpadów musi upłynąć przynajmniej pół wieku. „Składowisko odpadów jest obiektem budowlanym, a odpady materiałem niestabilnym, dlatego zanim powstanie tam stok, bryła składowiska będzie musiała osiąść i ustabilizować się” – czytamy na portalu Bielany.info, które cytuje informacje Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania.
Ponad półkilometrowa trasa do zjazdów
Jak informuje portal, nie wiadomo jeszcze jak ma wyglądać narciarski ośrodek i docelowa trasa, ponieważ całe założenie może być realizowane dopiero za 50 lat. Znane są jednak pewne założenia. Trasa zjazdowa miałaby mieć szerokość 30 metrów i długość około 550 metrów. MPO odpowiada jedynie za ukształtowanie hałdy tak, by można otworzyć na niej stok narciarski. Oprócz trasy narciarskiej w okolicy mają znaleźć się również punkty widokowe.
Trasę nartostrady we wstępnych planach wytyczono na wzór sprali. Tzn. przebiegać ma z korony składowiska w kierunku północnym, następnie skręcać na wschód, południe i zakończyć w południowo zachodniej części składowiska.
Przeczytaj również:Jak Bielany zimą konkurowały z Zakopanem
Dawid Krupski
Jest fanem nowinek technologicznych i gadżetów. W wolnych chwilach lata dronem w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Lubi się zmęczyć dlatego pływa, jeździ na rowerze i biega. Wieczorami zasiada z joystickiem w ręku i zdobywa reprezentacją polski najważniejsze trofea w piłce nożnej.
