Między blokami przez kilkanaście dni – według relacji mieszkańców osiedla "sPlace" – w dobrze wyeksponowanym na słońce miejscu leżały worki ze ściętą trawą. „Zapach, który się wydobywa z tych śmieci, mogą sobie państwo wyobrazić.”
Podobna sytuacja ciągnęła się przez półtora roku aż do interwencji „Gazety Żoliborza” w kwietniu 2021 r., kiedy ukazał się artykuł „Żoliborzanie z osiedla sPlace od prawie dwóch lat boją się otworzyć okno. Wszystkiemu winne śmieci”. – Po jednej publikacji nagle okazało się, że wywóz śmieci można usprawnić. Mimo tego, jak widać, problem nadal nam towarzyszy – mówi mi Rafał, mieszkaniec osiedla "sPlace".
Smród, muchy i brak reakcji administracji i zarządu osiedla sPlace
Żoliborzanie z osiedla sPlace narzekają na odór i muchy. Tym razem nie chodzi jednak o zalegające pod oknami kontenery z odpadami. Źródłem nieprzyjemnego zapachu są worki ze skoszoną trawą, które od kilkunastu dni leżą pod płotem, w pobliżu okien mieszkańców. Ścięta trawa jest opakowana w foliowe worki, w których leży w miejscu dobrze wyeksponowanym na słońce i fermentuje.