Wbrew zapowiedzi Urzędu Dzielnicy Żoliborz, nowe nasadzenia pojawiły się przed zakończeniem remontu. Ich szanse na przetrwanie są małe.
Przebudowa ulicy Rydygiera realizowana przez żoliborski urząd dobiegła końca. Kilkanaście dni temu rozpoczął się drugi etap realizacji całej inwestycji jakim było zazielenianie pasa drogowego. Zasadzono sześć gatunków krzewów takich jak krzewuszka cudowna, dereń kanadyjski, trzcinnik ostrokwiatowy, pęcherznica kalinolistna czy dwie odmiany berberysów. Łącznie na ulicy Rydygiera pojawiło się ponad 3,2 tysiąca krzewów. Wzdłuż jezdni zasadzone również platany, które objęte są trzyletnią pielęgnacją przez wykonawcę nasadzeń. To jakie drzewa będą rzucały latem cień na ulicę Rydygiera jest efektem interwencji mieszkańców w tej sprawie.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Pierwotnie projekt zakładał nasadzenia zastępcze w postaci 36 klonów kulistych i 37 wiśni osiągających ostatecznie wysokość nie wyższą niż trzy metry. Ostateczniej jednak na Rydygiera będą rosły platany objęte przez wykonawcę trzyletnią pielęgnacją.
Nowe drzewa na ulicy Rydygiera zasadzone przed ukończeniem prac
Niewiele ponad tydzień temu na łamach naszego portalu informowaliśmy o porozumieniu do którego doszło pomiędzy dzielnicą a deweloperem w sprawie remontu fragmentu ulicy Rydygiera. Chodzi o północną stronę ulicy Rydygiera na odcinku od ulicy Przasnyskiej do ul. Anny German. Spółka Ruscus na wykonanie swoich prac wedle umowy zawartej 10 lat temu miała czas do końca 2020 roku.
– Ten kawałek ulicy Rydygiera jest o tyle istotny, że znajduje się przy pasażu sPlace, gdzie uczęszcza dużo ludzi. Dodatkowo na ulicy Rydygiera jest problem z parkowaniem, dlatego nawet ten kawałek ulicy jest ważny, bo po zakończeniu prac uda się uzyskać kilka dodatkowych miejsc parkingowych. Trzecim powodem dlaczego realizacja tego odcinka jest ważna, to kwestia zieleni. W tej chwili jest ona zaniedbana – wyliczała Izabela Rychter, żoliborska radna ze stowarzyszenia Nowy Żoliborz.
W czerwcu tego roku składając interpelację żoliborska radna z ramienia Nowego Żoliborza pytała czy realizacja remontu, za który odpowiedzialny jest deweloper wpłynie na planowane nasadzenia drzew i krzewów na ulicy Rydygiera. W odpowiedzi na interpelacje czytamy: „Brak realizacji robót będących w zakresie Spółki Ruscus spowoduje, że Dzielnica Żoliborz zleci wykonanie robót zieleniarskich w ograniczonym zakresie, tj. z wyłączeniem terenu pasa drogowego, na którym przewidziano realizację robót budowlanych przez dewelopera. Pozostała część zieleni zostanie wykonana po realizacji robót Spółki Ruscus, o odpowiedniej porze roku.”
Jak się okazało, wbrew zapewnieniom drzewa zostały posadzone na w części odcinka, gdzie remont nie został zakończony. Zaskoczenia nie krył radny Łukasz Porębski (MJN) podczas debaty samorządowej organizowanej przez Gazetę Żoliborza. „Ktoś kto będzie remontował ten fragment będzie musiał bardzo uważać na to, żeby nie zniszczyć ich. To jest bardzo ryzykowne dla tych drzew – mówił przewodniczący dzielnicowej komisji ochrony środowiska.
Zaskoczenia nie kryją również sami mieszkańcy, którzy otrzymywali zapewnienia ze strony urzędu, że na odcinku za remont, którego odpowiada deweloper, do momentu zakończenia prac żadne rośliny nie będą sadzone.
Zwróciliśmy się z pytaniem do żoliborskiego urzędu z prośbą o wyjaśnienie, z czego wynika zmiana. Do chwili opublikowania tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jakub Krysiak
Miłośnik lasów, gór i wycieczek w nieznane. Przemierzając stołeczne drogi wybiera komunikację miejską. Częściej jednak zasiada na swojej „szosie”. Namiętnie pochłania wciągające książki, zwłaszcza reportaże. Te najciekawsze według niego wpisują się w styl GONZO. Napisz do autora: jakub@gazetazoliborza.pl
