Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 22 listopada 2024 02:24

Od biegów do ochrony Piłsudskiego

Sportowiec, przedwojenny Policjant przydzielony do ochrony Marszałka Piłsudskiego. Po wojnie prawie anonimowy pracownik żoliborskiego WSM.

Budynek przy ulicy Kasprowicza 13 na Bielanach to jeden z wyższych w okolicy, zbudowany na przełomie lat 50 i 60, pozostanie w pewnym sensie wyjątkowy, bo to w nim mieszkał przedwojenny Mistrz Polski w maratonie i wielokrotny medalista krajowych mistrzostw w biegach długodystansowych.

Był rok 1929 i Mistrzostwa Polski w Krakowie, kiedy Józef Milcz zachwycił wspaniałym występem w biegu maratońskim, który okrasił wygraną z wielokilometrową  przewagą, a uzyskanym czasem zbliżył się do legendarnego Alfreda Freyera (ten zmarł tragicznie dwa lata wcześniej, ale nazywany był polskim Paavo Nurmim).

Urodzony w 1908 roku Milcz to czołowy polski biegacz międzywojnia. Długodystansowiec, rekordzista Polski na 20km, biegał również m.in. 3000 i 5000 metrów z przeszkodami oraz przełaje, ale w sezonie letnim nie stronił od średnich dystansów - w rodzinnych archiwaliach znajdziemy dyplomy za wygrane na 800  metrów, a także w zawodach skoku o tyczce w czasach służby wojskowej. Inne czasy, inni ludzie, inna formuła sportu i zawodów. Ciekawie brzmi – wedle dokumentacji – udział w sztafecie Warszawa – Raszyn oraz „Bieg Narodowy” na Polu Mokotowskim. W tym, na dystansie 800 metrów, nasz bohater zajął trzecie miejsce. Pierwszy był Janusz Kusociński, a startowało w rywalizacji ośmiuset biegaczy.

- W tamtych czasach lekkoatletykę trenowaliśmy wyłącznie dla przyjemności. Treningi czy starty były rozrywką, zabawą, a sport dał mi przede wszystkim końskie zdrowie. W życiu byłem raz u dentysty oraz w szpitalu w związku ze ślepą kiszką. Nie wiem co to choroba, grypa czy przeziębienie – mówił Józef Milcz w wywiadzie dla legendarnego periodyku „Sportowiec” w 1959 roku.

Trzydzieści lat wcześniej święcił swoje największe triumfy sportowe w innej Polsce. Poza maratonem zdobywał brązowe i srebrne medale Mistrzostw Polski w biegach na 3000, 5000 metrów z przeszkodami oraz 10km. Mieszkał wtedy na terenach Targówka Przemysłowego, a startował w barwach  klubu „Orzeł” z ulicy Podskarbińskiej.

Ówczesny sport był pod ścisłym patronatem wojska, a więc i mundur nie ominął naszego bohatera, i to niejeden. Najpierw była Szkoła Podoficerska i Pierwszy Pułk Piechoty Legionów, a potem służba w Policji Państwowej. Józef Milcz włożył granatowy mundur i uzyskał  prestiżowy przydział jako oddelegowany do ochrony osoby Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Z postacią Komendanta związana jest rodzinna anegdota dotycząca przypadkowego zdarzenia, a właściwie zderzenia, do którego doszło podczas pełnienia warty przez Józefa Milcza w Belwederze. Na patrolującego teren pałacu policjanta wpadł nocną porą zamyślony Marszałek, który skonfundowany przeprosił naszego bohatera i w zadumie ruszył dalej. Epizod przytaczano potem w klasykach literatury historycznej tego okresu.

Próżno szukać dokumentacji, która pozwalałaby lepiej przybliżyć postać tak nietuzinkowej postaci. Pożoga wojenna i związane z nią straty spowodowały, że mimo szerokich poszukiwań nie udało się dotrzeć do dokumentów, a historię sportowca – policjanta odtworzono na podstawie świetnie zachowanych archiwów rodzinnych.

Klęska Kampanii Wrześniowej zastała wielu poborowych w blokach startowych, a potem w obliczu wyboru. Józef Milcz dostał się przez Rumunię do Francji, skąd przeformowano go do Brygady Podhalańskiej w ramach najlepiej uzbrojonego batalionu 2 Dywizji Strzelców Pieszych.

- Może najlepiej przekonałem się co dał mi sport w czasie wojny. Wytrzymałość i zaciętość ze sportu najbardziej odczułem w walkach o Narwik. To wtedy przekonałem się, że sport dał mi psychiczną i fizyczną wiarę, że z najgorszych opresji uda mi się wyjść – mówił Józef Milcz w cytowanym wyżej wywiadzie z 1959 roku.

Ten hart ducha przydał się naszemu bohaterowi w Norwegii i późną wiosną w Bretanii gdzie walczyli Podhalańczycy. Był to kres kampanii francuskiej: walki przeciwko przeważającym siłom niemieckim i nasz bohater w takich okolicznościach dostał się do niewoli, w której pozostał do końca wojny. Część towarzyszy broni zginęła, reszta przedostała się do Anglii lub zasiliła lokalny ruch oporu.  Francuski epizod wojenny przydał się życiowo na tyle, że w realiach Polski ludowej, nasz bohater dostawał świadczenie kombatanckie z Francji, które władze komunistyczne przeliczały adekwatnie do ówczesnej relacji z Zachodem.

Pierwsze lata powojnia Józef Milcz spędził w Pile. Warszawa 1945 roku nie była w stanie przyjąć wszystkich jej przedwojennych mieszkańców, ale wystarczyło kilka lat by Stolica podniosła się z gruzów, a w niej urodził się syn naszego bohatera – Andrzej, rocznik 1949. Zapalony fascynat motoryzacji zmienił nazwisko na Milczewski w latach 70'.

Józef Milcz nie wrócił po wojnie do szerzej rozpoznawalności – był zaopatrzeniowcem. Anonimowy pracownik WSM Żoliborz, o chwilach przedwojennej chwały sportowej przypominał sobie sporadycznie przy okazji odznaczeń z tytułu wkładu w realizacje planów związanych z odbudową stolicy. Nie należy tutaj deprecjonować działań, które podniosły Warszawę z ruin. Alianci pozostawili Polaków samych: skala zniszczeń wojennych została przezwyciężona wysiłkiem tych, którzy zostali na miejscu i przy życiu, a przyzwoitość i rzetelność były podstawą przedwojennych wartości, które pozwalały funkcjonować w nowych realiach.

Aktywne życie do ostatnich lat: truchtem do autobusu, tramwaju oraz marszobiegi w Lasku Bielańskim, do ogródków działkowych przy ulicy Gwiaździstej czy status instruktora lekkoatletycznego w odradzającym się  sporcie warszawskim. Życie przedwojennego medalisty MP w biegach długodystansowych było raczej skromne, a okolicznościowe ordery Polonia Restituta, Krzyż Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, medal Rady Narodowej czy rocznicowy klubu „Orzeł” - zostały zachowane przez rodzinę z szacunkiem, ale i brzmiały znamiennie w dokonaniach przedwojennego policjanta i ochroniarza Józefa Piłsudskiego.

Czym jednak byłyby trudy i gorycze życia bez satysfakcji jaką daje sukcesja i tradycja uniformu. A tę kontynuuje wnuk naszego bohatera: od 2004 roku sierżant sztabowy Paweł Milczewski jest (aktywnym sportowo) funkcjonariuszem Policji, od początku przygody z mundurem związanym z komisariatami  na ulicy Żeromskiego oraz Rydygiera na Bielanach i Żoliborzu. Ot siła tradycji, z którą nie wypada dyskutować.

mat. Hubert Borucki

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aby zostać naszym prenumeratorem, wystarczy wejść na stronę https://www.gazetazoliborza.pl/platny-dostep. Następnie należy wybrać jedną z trzech opcji prenumeraty i postępować zgodnie z instrukcjami podanymi w kolejnych krokach.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Jako prenumerator zyskujesz dostęp do ekskluzywnych treści (w tym pełnych treści artykułów prezentowanych na naszym portalu oraz publikacji dedykowanych tylko naszym prenumeratorom) oraz specjalne rabaty od naszych partnerów lokalnych. Oferujemy zniżki od 10% do 20% na produkty i usługi firm z Żoliborza i Bielan (okazjonalnie także z innych dzielnic).

Z rabatów mogą korzystać tylko prenumeratorzy posiadający aktywną (wykupioną) prenumeratę.

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Aktualną listę partnerów oraz informacje o oferowanych przez nich rabatach znajdziesz na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów" oraz w przesyłanych do Ciebie newsletterach.

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna.

Po wykupieniu prenumeraty będziesz mieć dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

Dokonując zakupu online u naszych partnerów, aby otrzymać rabat, należy przy zamówieniu wpisać specjalny kod, który zostanie wygenerowany przez partnera i przekazany prenumeratorowi.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online i/lub realizacji vouchera (będącego nagrodą w konkursie dla prenumeratorów, o którym piszemy w pkt. 9) trzeba powołać się na kod/voucher wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę lub odebrać nagrodę w konkursie.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem. Szczegółowe informacje znajdziesz w opisie oferty każdego z nich.

Jeśli napotkasz jakiekolwiek trudności, skontaktuj się z naszym działem obsługi klienta pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [535249771]. Postaramy się pomóc jak najszybciej.

Rabatów przeznaczonych dla prenumeratorów nie można przekazywać osobom trzecim. Są one dedykowane wyłącznie dla naszych prenumeratorów jako forma podziękowania za wsparcie. Udowodnione przypadki łamania tego postanowienia będą skutkowały anulowaniem prenumeraty, bez możliwości jej odnowienia.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Nie. Każdy z partnerów ma swoje odrębne rabaty, które nie łączą się z rabatami od innych partnerów.

Tak, ale Twoja subskrypcja będzie aktywna do końca okresu rozliczeniowego, na który się zdecydowałeś.

Wystarczy zaoferować zniżki (10%, 15% lub 20%) na swoje produkty lub usługi dla naszych prenumeratorów. W zamian otrzymasz pakiet promocyjny opisany w naszej ofercie.

Skontaktuj się z nami pod adresem [[email protected]] lub telefonicznie pod numerem [662001449]. Omówimy szczegóły i odpowiemy na wszelkie pytania.

Po skontaktowaniu się z nami ustalimy szczegóły współpracy, podpiszemy umowę i przekażemy wszystkie niezbędne materiały do realizacji promocji.

Nie, udział jest całkowicie bezpłatny. W ramach współpracy barterowej oferujesz rabaty dla naszych prenumeratorów, a my zapewniamy Ci promocję i zwiększenie rozpoznawalności Twojej marki.

Nie. Program skierowany jest głównie do firm z Żoliborza i Bielan, aby wspierać lokalną społeczność. Jeśli Twoja firma działa w tym obszarze lub kieruje ofertę (także) do mieszkańców tych dzielnic, zapraszamy do współpracy. Zapraszamy zatem do współpracy także firmy i instytucje z innych warszawskich dzielnic!

Nie. Z rabatów oferowanych przez partnerów będą mogli skorzystać wszyscy aktywni (posiadający opłaconą prenumeratę) prenumeratorzy „Gazety Żoliborza”, bez względu na miejsce ich zamieszkania.

Twoja firma otrzyma bezpłatną reklamę w naszych mediach: na portalu, w social mediach, grupach lokalnych, w artykułach oraz w kampaniach reklamowych. Dzięki temu zwiększysz rozpoznawalność marki i dotrzesz do szerokiej lokalnej społeczności. Zrobisz to w sposób innowacyjny i efektywny – całkowicie bezpłatnie. Naszym głównym celem jest nie tylko uhonorowanie naszych prenumeratorów, ale też skuteczne zareklamowanie ofert firm, które zostaną naszymi partnerami.

Oferujemy m.in.:

  • Baner reklamowy z Twoim logotypem na naszym portalu i w social mediach.
  • Publikację artykułu zbiorczego promującego wszystkich partnerów.
  • Top Layer z informacjami o prenumeracie i partnerach.
  • Stałą komunikację w naszych grupach społecznościowych.
  • Zdjęcie w tle w mediach społecznościowych z logotypami partnerów.
  • Relacje (stories) z logotypami partnerów.
  • Plakat promocyjny informujący o współpracy.
  • Mailingi do prenumeratorów (dla partnerów oferujących 15% i 20% rabatu).
  • Promocję w Kinie Wisła (dla partnerów oferujących 20% rabatu).

Nasi partnerzy będą przedstawieni na stronie głównej naszego portalu, w zakładce PREMIUM w artykule "Rabaty dla Prenumeratorów". Będą umieszczeni wg dwóch kryteriów: wysokość rabatów i kolejność alfabetyczna. Ich lista będzie też wysyłana w newsletterach dla prenumeratorów.

Obsługa partnera będzie sprawdzać, czy prenumerator, który chce skorzystać z rabatu, ma dostęp do specjalnie dedykowanego artykułu („Rabaty dla Prenumeratorów”), w którym będą wymienieni wszyscy nasi partnerzy (będą tam także ich logotypy). Przy zakupie w sklepie stacjonarnym lub w momencie płatności za usługę wystarczy pokazać jego treść obsłudze partnera, wskazując baner odpowiadający miejscu, w którym dokonujemy zakupów/płacimy za usługę.

W przypadku zakupów online należy podać kod wygenerowany przez partnera. Dzięki temu będzie można zakupić produkt/usługę.

Wspólnie z naszymi partnerami będziemy organizowali konkursy dla naszych prenumeratorów. Do wygrania będą w nich między innymi bilety czy karnety. Wśród nagród będą też zniżki na produkty i usługi oferowane przez partnerów. Laureaci takich konkursów otrzymają specjalnie dedykowany voucher, wygenerowany przez partnera konkursu, dzięki któremu będą mogli zrealizować nagrodę. By odebrać nagrodę, trzeba będzie okazać ten voucher lub wpisać (w przypadku realizacji online) umieszczony na nim kod, wygenerowany przez partnera.

Szczegóły dotyczące sposobu wykorzystania, ilości i dostępności rabatów ustalamy indywidualnie, aby najlepiej dopasować ofertę do potrzeb Twojej firmy. Stałe są tylko wysokości oferowanych rabatów: 10%, 15% i 20%.

Wysokość rabatu u każdego partnera jest stała w czasie jednego cyklu, który trwa miesiąc. Partner może zmienić wysokość rabatu w każdym cyklu.

Zależeć to będzie od indywidualnych ustaleń z każdym partnerem.

Oczywiście! Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie i propozycje, które mogą przynieść korzyści obu stronom.

Czas trwania współpracy ustalamy indywidualnie, ale minimalny okres to jeden miesiąc (jeden cykl współpracy). Możesz zdecydować się na okres próbny (miesięczny) lub długoterminową współpracę.

Tak, aczkolwiek Twoja obecność – a zatem przywileje i obowiązki partnera – będą obowiązywały do zakończenia miesięcznego cyklu współpracy.

PRZECZYTAJ