Klub Piłkarski Marymont Warszawa wydał oświadczenie w sprawie “Porozumienia Warszawskiego”.
Na tablicy przed bazyliką Świętego Krzyża w miniony piątek zawisł plakat z napisem „Warszawa wolna od pedałów. Porozumienie Warszawskie”. “Mężczyźni wykrzykiwali przy tym publicznie groźby, w których twierdzili że kibole i neonaziści zawarli porozumienie w myśl którego mają urządzać na warszawskich ulicach polowania na osoby homoseksualne.” – informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dokumentujący od lat działania związane z nietolerancją, który zapowiedział, że złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Pod komunikatem, na plakacie znalazły się herby 19 klubów piłkarskich, w tym drużyny z Marymontu.
Podobne porozumienie kibole zawarli przed ubiegłorocznym Marszem Równości w Białymstoku, gdzie doszło do brutalnej napaści na osoby LGBT+.
Kluby i kibice odcinają się od sprawy
Okazało się, że od prowokacji odcinają się kluby, których herby znalazły się na plakacie. „Nasz herb został wykorzystany bez wiedzy i zgody klubu. Legia jednoznacznie i stanowczo wzywa do natychmiastowego zaprzestania zaistniałych naruszeń oraz apeluje o niewykorzystywanie nazwy oraz symboli klubu do nagłaśniania tematyki z nim niezwiązanej” – czytamy w opublikowanym oświadczeniu mistrzów Polski.
— LegiaMedia (@legia_media) August 7, 2020
Wczoraj do sprawy odnieśli się również przedstawiciele Polonii Warszawa podkreślając, że wizerunek klubu wykorzystano bez wiedzy i zgody. „Jednymi z naszych 10 podstawowych wartości, którymi jako społeczność kierujemy się na co dzień są tolerancja, równość i szacunek.” – czytamy we fragmencie oświadczenia.
Klubu Piłkarskiego Marymont Warszawa w oświadczeniu podkreśla, że klub i jego kibice oraz sympatycy nie biorą udziału w akcji. „Klub Piłkarski Marymont Warszawa w obecnej formie powstał w 2019 roku jako kontynuacja legendarnego RKSu Marymont w celu promocji sportu wśród lokalnej żoliborskiej młodzieży i dorosłych. Zarząd klubu chciałby wyraźnie podkreślić że nie popiera propagowania agresji i przemocy w żadnej formie wobec żadnego środowiska. Udział KP Marymont w tej akcji został już przez nas oficjalnie zdementowany w komunikacie wysłanym bezpośrednio do Wydziału Sportu m. st. Warszawy, z którym pozostajemy w stałym kontakcie w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji” – wyjaśniają działacze klubu.
Nieco bardziej humorystycznie „Porozumienie Warszawskie” skomentowali kibice Marymontu również odcinając się od całej akcji. „Nikt nam nic nie zawinił, poza zarządcami stadionu RKS Marymont przy ulicy Potockiej 1 w Warszawie tj. OSiRem Żoliborz, przez których karygodne zaniedbania względem wyżej wymienionego obiektu Marymont jest zmuszony obecnie do rozgrywania swoich meczów domowych w Kobyłce. Drugi w kolejności jest MZPN – wprowadzając swoje ograniczenia dotyczące meczów w niższych klasach rozgrywkowych. Nikogo nie pragniemy atakować fizycznie. Do osób, które na meczu nie lubią walnąć piwerka czy zjeść dobrej giętej także nic nie mamy… nawet szacunku ;)” – czytamy.
Oficjalne stanowisko kiboli @MarymontWwa w sprawie “Porozumienia Warszawskiego” wygląda następująco:
Pozdrawiamy 🍻😉⚽️ pic.twitter.com/fFmjdXHx8M
— Paweł Kołowiecki (@mymatchdays) August 7, 2020
fot. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych /Facebook
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite