W tym roku na Bielanach i Żoliborzu padł już rekord kradzieży rowerów.
W obliczu pandemii coraz chętniej przesiadamy się na rowery. Niestety, oznacza to też więcej kradzieży jednośladów.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Niemal codziennie na dzielnicowych forach, zarówno żoliborskich jak i bielańskich, pojawia się informacja na temat skradzionych rowerów. – Drodzy sąsiedzi wczoraj spod klatki skradziono mój rower– informuje na Facebooku mieszkanka Żoliborza, która sprawę zamierza skierować na policję. – Dzisiejszej nocy na ulicy Przy Agorze na zamkniętym osiedlu został skradziony rower Kross R2. Sprawa została zgłoszona na Policję, ale jak dobrze wiem roweru pewnie nie zobaczę. Rower był Zapięty na kłódkę do ogólnodostępnego dla mieszkańców stojaka – to już rowerzysta z Bielan.
Więcej kradzieży potwierdzają policyjne statystki
W samej stolicy, w pierwszej połowie 2020 roku zgłoszono 607 przypadków kradzieży jednośladów. To ponad 50 zgłoszeń więcej niż w analogicznym okresie sprzed roku. Kradzionych rowerów może być znacznie więcej, ponieważ nie wszyscy zgłaszają tego typu incydenty.
Według policyjnych statystyk najwięcej rowerów ginie na Mokotowie, Ursynowie i w Wilanowie. Do Komendy Rejonowej Policji II, która obejmuje swoją jurysdykcją te trzy dzielnice wpłynęło 106 zgłoszeń dotyczących kradzieży rowerów, a rok temu 90. W innych dzielnicach policyjne statystyki również są niepokojące. Najmniej zgłoszeń w stolicy wpłynęło do KRP V na Bielanach i Żoliborzu, mimo to do czerwca odnotowano więcej kradzieży niż w ubiegłym roku.
W podziale na komendy wygląda to tak:
KRP I Śródmieście – 86 (62 rok temu)
KRP II Mokotów, Ursynów, Wilanów – 106 (90 rok temu)
KRP III Ochota, Ursus, Włochy – 91 (82 rok temu)
KRP IV Wola, Bemowo – 104 (100 rok temu)
KRP V Bielany, Żoliborz – 48 (45 rok temu)
KRP VI Praga Płn., Białołęka, Targówek – 79 (94 rok temu)
KRP VII Praga Płd., Wawer, Rembertów, Wesoła – 93 (79 rok temu)
Mundurowi przestrzegają by zawsze, kiedy zostawiamy rower, zabezpieczyć go przed kradzieżą. Nawet jeśli wchodzimy na szybkie zakupy do sklepu. W przypadku, kiedy doszło do kradzieży roweru warto powiadomić o fakcie policję, podając miejsce kradzieży i jego wygląd, numery identyfikacyjne oraz kolor. Pomocna w znalezieniu może okazać się wcześniej wykonana fotografia swojego pojazdu, a także wygrawerowanie oznakowania jednośladu, które oferuje policja.
Eksperci radzą również by nie oszczędzać na akcesoriach zabezpieczających. – 20% wartości roweru warto jest przeznaczyć na zabezpieczenie rowerowe, czyli jeżeli rower kosztuje 2 000 złotych, to 200 zł jest już przy tej kwocie właściwie niewiele, a lepsze zabezpieczenie sprawi, że złodziejowi trudniej będzie ukraść nasz rower – mówi dla Radia Kolor Rafał Fabisiak ze sklepu WygodnyRower.pl.
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite
Dawid Krupski
Jest fanem nowinek technologicznych i gadżetów. W wolnych chwilach lata dronem w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Lubi się zmęczyć dlatego pływa, jeździ na rowerze i biega. Wieczorami zasiada z joystickiem w ręku i zdobywa reprezentacją polski najważniejsze trofea w piłce nożnej.
