Tak powinien wyglądać plac Kuronia?
Przyczepa kempingowa, z której serwowane są burgery, To Toi i zalegająca w workach kostka brukowa, to krajobraz placu Jacka Kuronia. Skrawek terenu, który należy do osoby prywatnej jest tematem, który poruszanym od kilku lat.
Ten artykuł czytasz bezpłatnie dzięki "Westfield Arkadia"
Wypróbuj naszą prenumeratę i zyskaj więcej. Pierwszy miesiąc za darmo. Przetestuj i zrezygnuj w kiedy chcesz.
Wcześniej działała tu stacja benzynowa o zamknięcie, której zabiegali okoliczni mieszkańcy. Wówczas miasto w zamian za skrawek po dystrybutorach chciało przeznaczyć 100 tys. zł i teren przy ulicy Powązkowskiej. Do transakcji nie doszło. Jak opisywała w 2017 roku „Stołeczna” powodem było uchwalenie planu zagospodarowania, który uniemożliwiał łatwy dojazd do stancji benzynowej na Powązkach. Orlen miał zaproponować odkupienie działki na Placu J. Kuronia, ale miasto nie skorzystało z oferty. Po rozbiórce stacji i rekultywacji gruntu Orlen sprzedał jednak teren prywatnej spółce.
W 2010 roku miejsce zyskało patrona, którym jest Jacek Kuroń, zasłużony dla kraju mieszkaniec Żoliborza.
„Na dzień dzisiejszy na w/w placu stoi stary wóz Drzymały, plastikowa toaleta i od ponad miesiąca stoją worki wypełnione kostką brukową. Z tego co mi wiadomo, kawałek terenu należy do osoby prywatnej, ale czy naprawdę jako miasto nie możemy jakkolwiek wpłynąć na wygląd tego kawałka przestrzeni miasta?” – pyta w złożonej interpelacji dzielnicowy radny Konrad Smoczny z Miasto Jest Nasze i apeluje o próbę odkupienia kawałka gruntu na Placu J. Kuronia lub zamiany z właścicielem na inne miejsce. „Naprawdę nie powinno to tak wyglądać, że w XXI wieku w mieście stołecznym na placu tak zasłużonej osoby dla naszego kraju jak Jacek Kuroń stoją tak uwłaczające estetyce naszego miasta rzeczy! Liczę na Państwa, że w szybkim trybie odzyskamy godność dla tego Placu.” – czytamy w apelu radnego.
Kwestia samego wykupienia działki na Placu Kuronia była omawiana w 2017 roku przez Radę Dzielnicy Żoliborz. Ówczesny burmistrz dzielnicy wnioskował do Biura Mienia Miasta i Skarbu Państwa, Zarządu Oczyszczania Miasta, Zarządu Dróg Miejskich o wykupienie gruntu. Wówczas Biuro Mienia Miasta i Skarbu Państwa odpowiedziało, że nie ma możliwości nabycia gruntu na Placu Kuronia. Dzielnica ponowiła wniosek jeszcze pod koniec 2017 roku występując również do skarbnika miasta o zarezerwowanie środków na ten cel. „Powyższe wystąpienia pozostały bez odpowiedzi, niemniej należy przypuszczać, że aktualna sytuacja budżetowa m.st. Warszawy spowodowana pandemią COVID-19 nadal nie pozwoli na podjęcie wnioskowanych działań.” – czytamy w odpowiedzi na złożoną interpelację radnego Konrada Smocznego.
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite
2 komentarze
To może lepsza była już ta stacja benzynowa, chociaż było gdzie zatankować albo zjeść hot-doga. Jakaś petycja, ktoś, coś?
dobre jedzenie serwują w tym wozie drzymały…