Uwaga! Na Bielanach kolejne brutalne pułapki zastawione na niewinne zwierzęta. To kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach.
Właściciele czworonogów alarmują by podczas spacerów z psami uważać. Na terenie Bielan ktoś rozrzuca naszpikowane igłami kawałki mięsa. Wcześniej tego typu incydenty występowały również na Żoliborzu o czym informowaliśmy.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Teraz na Starych Bielanach, w okolicy ulicy Skalbmierskiej jedna z mieszkanek odkryła coś co nie mieści się w głowie. Podczas spaceru ze swoim psem zauważyła kawałek parówki naszpikowanej igłami i zszywkami. Niewiele brakowało, a doszłoby do nieszczęścia. Dzięki czujności właścicielki, pies nie zdążył zjeść kawałka mięsa nadzianego metalowymi elementami.
O całej sprawie powiadomione zostały już służby. – Grasuje na naszym terenie morderca, bo tak to trzeba nazwać. My nie odpuścimy, dorwiemy tego człowieka. Jesteśmy zbulwersowani, ale jednocześnie zmartwieni. Nie wiemy dlaczego ktoś chce zabić nasze zwierzęta. Dzisiaj to jest nasz pies, jutro was, a pojutrze pies sąsiada – mówi dla Radia Kolor pani Monika, która podczas spaceru zauważyła naszpikowane zszywkami kawałki parówek.
Zwierzę po zjedzeniu nafaszerowanego mięsa metalowymi częściami umiera w męczarniach. Pamiętajmy by podczas spacerów z naszymi pupilami być czujnym, bo to nie pierwszy tego typu przypadek w tej okolicy. Wcześniej, na Starych Bielanach do podobnej sytuacji doszło na początku maja.
fot. facebook.com
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite
Dawid Krupski
Jest fanem nowinek technologicznych i gadżetów. W wolnych chwilach lata dronem w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Lubi się zmęczyć dlatego pływa, jeździ na rowerze i biega. Wieczorami zasiada z joystickiem w ręku i zdobywa reprezentacją polski najważniejsze trofea w piłce nożnej.
