Nieprzyjemny zapach unoszący się w okolicy ulicy Słowackiego to zmora mieszkańców. “Na przestrzeni lat sytuacja się pogarsza i jest nie do zniesienia. Nie może tak być, że w stolicy Polski, w sercu zielonego Żoliborza, mieszkańcy narażeni są na tak uciążliwy, wręcz uniemożliwiający oddychanie fetor” – relacjonują żoliborzanie w apelu o interwencję. MPWiK informuje, że podejmuje działania by rozwiązać problem i zapowiada zakończenie prac wraz z końcem czerwca.
Mieszkańcom Żoliborza doskwiera nieprzyjemny zapach, który wyczuwalny jest nie tylko na ulicy, ale także w mieszkaniach. O interwencje w tej sprawie poproszony został Konrad Smoczny, żoliborski radny z ramienia Miasto Jest Nasze. „Od kilku już lat zmagamy się z problemem w postaci potwornego odoru wydobywającego się z instalacji kanalizacyjnych w naszych mieszkaniach. Ten dokuczliwy zapach przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, pracy i wypoczynku. Co więcej, odór wydobywa się także ze studzienek kanalizacyjnych wzdłuż ulicy Słowackiego, w szczególności w okolicach skrzyżowania z ulicą Hanki Czaki, co uniemożliwia wietrzenie mieszkań. Wielokrotnie zgłaszaliśmy ten problem do MPWiK, jednak do tej pory nie doczekaliśmy się konkretnego rozwiązania. Na przestrzeni lat sytuacja się pogarsza i jest nie do zniesienia. Nie może tak być, że w stolicy Polski, w sercu zielonego Żoliborza, mieszkańcy narażeni są na tak uciążliwy, wręcz uniemożliwiający oddychanie fetor” – czytamy w apelu mieszkańców, który dołączony jest do interpelacji złożonej przez Konrada Smocznego.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Jak poinformowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji prowadzone są prace, które mają przyczynić się do likwidacji uciążliwego zapachu. Do tej pory oczyszczono około 50 metrów kanału ogólnospławnego w ulicy Filareckiej, w którym płyną ścieki bytowo-gospodarcze i opadowe, przykanalik i kanał na wysokości urzędu dzielnicy oraz kanał w ulicy Kątowej.
„Ponadto, po umyciu czterech studni, zamontowano w nich maty antyodorowe. Kolejnych 11 mat założono także w studniach na kanałach deszczowych i ogólnospławnych w okolicy wejścia do stacji metra. W studniach na dwóch komorach ogólnospławnego kanału przełazowego i dwóch studniach deszczowych w rejonie wejścia do metra zamontowano biofiltry, a studnię deszczową oczyszczono z asfaltu i piachu. Dla pełnej skuteczności wykonanej pracy zamontowane zostaną jeszcze 4 biofiltry i 8 mat antyodorowych. Ekipy MPWiK w m. st. Warszawie S.A. dokładają wszelkich starań, by z jednej strony jak najszybciej, z drugiej zaś kompleksowo rozwiązać problem mieszkańców Żoliborza. Szacujemy, że prace zostaną zakończone wraz z końcem miesiąca” – poinformował Marek Smółka rzecznik prasowy stołecznego MPWiK.
Wodociągowcy zwracają także uwagę, że stan miejskiej kanalizacji w dużej mierze zależy od mieszkańców i odsyłają do swojej strony internetowej, gdzie znajdują się materiały edukacyjne oraz gra online. “Śmieci wrzucone do toalety mogą spowodować zapchanie wewnętrznej kanalizacji w budynku i doprowadzić do poważnej awarii, której usunięcie bywa nieprzyjemne i bardzo kosztowne. Taki zator może sprawić, że ścieki cofną się i zaleją mieszkanie, ogród lub ulicę powodując duże straty materialne i zanieczyszczenie środowiska. Co roku nasze służby usuwają setki zatorów sieci kanalizacyjnej, które powstały na skutek wrzucania do toalety przedmiotów, które nigdy nie powinny się tam znaleźć” – czytamy na stronie internetowej MPWiK.
Dołącz do społeczności Gazety Żoliborza. Rusza zbiórka na Patronite
Jakub Krysiak
Miłośnik lasów, gór i wycieczek w nieznane. Przemierzając stołeczne drogi wybiera komunikację miejską. Częściej jednak zasiada na swojej „szosie”. Namiętnie pochłania wciągające książki, zwłaszcza reportaże. Te najciekawsze według niego wpisują się w styl GONZO. Napisz do autora: jakub@gazetazoliborza.pl
