27% opiekunów deklaruje potrzebę skorzystania z opieki przedszkolnej dla swoich dzieci. Miasto planuje otworzyć miejskie przedszkola 18 maja. Ilu rodziców chce posłać swoje dzieci do żoliborskich przedszkoli?
Do rodziców przedszkolaków rozesłano ankiety, na podstawie których miasto mogło oszacować zapotrzebowanie na miejsca w stołecznych przedszkolach w warunkach epidemii. W Warszawie do publicznych przedszkoli uczęszcza prawie 57 tys. dzieci. Zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Warszawa może uruchomić 21 529 miejsc. Powodem ograniczeń jest ustalona liczba dzieci w grupie, która nie może przekroczyć 12 osób i konieczność zapewnienia 4 mkw. powierzchni na jedno dziecko.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Rodzice 15 401 dzieci zadeklarowali udział dziecka w zajęciach w przedszkolu, gdy tylko placówki będą uruchomione. Największe zainteresowanie posłaniem dziecka do przedszkola jest na Pradze-Południe, na Mokotowie, na Woli i na Targówku.
Według wytycznych GIS na Żoliborzu możliwe jest przyjęcie ponad 600 dzieci. Chętnych do skorzystania z opieki przedszkolnej na terenie dzielnicy jest około 550 dzieci.
Według rekomendacji Premiera Rady Ministrów i Ministerstwa Edukacji Narodowej pierwszeństwo do opieki przedszkolnej będą miały dzieci rodziców pracujących w ochronie zdrowia, służbach mundurowych oraz pracowników handlu i produkcji branż związanych ze zwalczaniem COVID-19.
Rząd dał możliwość samorządom otwarcia placówek przedszkolnych 6 maja. Warszawa planuje swoje przedszkola i żłobi otworzyć 18 maja. Miasto czekaj jednak na uszczegółowienie wytycznych sanitarnych i zrealizowanie zakupów środków ochrony osobistej dla pracowników oraz dostosowanie żłobków i przedszkoli do nałożonych wymogów sanitarnych.
– Musimy być pewni, że zapewniliśmy maksimum bezpieczeństwa dzieciom i pracownikom – mówi Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.
Jakub Krysiak
Miłośnik lasów, gór i wycieczek w nieznane. Przemierzając stołeczne drogi wybiera komunikację miejską. Częściej jednak zasiada na swojej „szosie”. Namiętnie pochłania wciągające książki, zwłaszcza reportaże. Te najciekawsze według niego wpisują się w styl GONZO. Napisz do autora: [email protected]
