Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej powołał zespół do spraw wyjaśnienia przyczyn i okoliczności wystąpienia przypadków zakażenia koronawirusem SARS CoV-2 w Szkole Głównej Służby Pożarniczej.
O powołaniu zespołu poinformowano w środę, 15 kwietnia. Będzie on analizował m.in. postępowania kierownictwa uczelni w związku z niebezpieczeństwem transmisji koronawirusa w SGSP i skuteczność działań izolacyjnych stosowanych na terenie uczelni wobec podchorążych.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Przewodniczącym będzie st. bryg. Tomasz Naczas, Dyrektor Biura Szkolenia KG PSP. Komisję powołał Komendant Główny PSP, Andrzej Bartkowiak.
Rektor-Komendant SGSP Paweł Kępka jest autorem książki, którą można wypożyczyć nawet w żoliborskiej bibliotece, „Bioterroryzm: Polska wobec użycia broni biologicznej”. Dotyczy ona problematyki terroryzmu i bronibiologicznej. Opisuje m.in. „efektywny model współdziałania służb cywilnych i wojskowych, które mogą być zaangażowane w działania ratownicze w przypadku ataku bioterrorystycznego. Publikacja prezentuje nowoczesną koncepcję ochrony ludności w sytuacji użycia broni biologicznej.” W tej chwili mamy do czynienia z naturalnie rozprzestrzeniającym się wirusem, ale jak czytamy w recenzji Portalu Spraw Zagranicznych z 2009 roku: „Ujmuje całościowo niezwykle istotny problem, tym bardziej aktualny wobec rozprzestrzeniania się wirusa grypy AH1N1.”
Strażacy w izolatorium
W środę KG PSP poinformował, że w SGSP jest 47 zakażonych koronawirusem spośród 386 studentów. 15 kwietnia wynik pozytywny miało 4 kolejnych podchorążych. Łącznie zakażonych wirusem jest 51 podchorążych. Wszyscy zakażeni znajdują się w izolatorium na Ochocie. W szkole nadal przebywa pod 100 podchorążych objętych kwarantanną. Nie są to osoby zakażone.
Pozostałych studentów rozlokowano w ośrodkach straży pożarnej w różnych częściach kraju. Testy na obecność koronawirusa ponownie będą przeprowadzone od 7 do 9 dni od czasu pierwszych badań.
Przypomnijmy, że w związku z rozporządzeniem o zamknięciu szkół, podchorążowie mieli zakaz opuszczania koszar w celach innych niż służbowe. Jednostka Ratowniczo Gaśnicza działająca przy szkole działa. Podchorążowie pełnili rotacyjną służbę w JRG do 9 kwietnia. W szkole już wtedy prawdopodobnie roznosił się wirus. Jak mówił z sejmowej mównicy Mariusz Kamiński szef MSWiA pierwsze objawy u studentów pojawiły się 5 kwietnia.
Kiedy docierały pierwsze sygnały, że studenci mogą mieć kronawirusa sami mieszkańcy zaniepokojeni byli widokiem przemieszczających się strażaków pomiędzy budynkami kompleksu. Jak się później okazało była to jedyna droga, ponieważ kładka łącząca oba skrzydła jest zamknięta ze względu na remont.
Czytaj też: MSWiA odwołało prorektora Szkoły Głównej Służby Pożarniczej po lawinie zachorowań
Sprawa SGSP na sejmowych ławach
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu na wniosek Lewicy minister MSWiA przekazał informacje w sprawie funkcjonowania SGSP w Warszawie. Przypomnijmy, że na wniosek Komendanta Głównego PSP, minister Kamiński odwołał z funkcji prorektora-zastępcy komendanta SGSP ds. operacyjnych st. bryg. Jarosława Zarzyckiego. Powodem był brak odpowiedniego nadzoru nad pionem operacyjnym i lekceważenie sygnałów o złym samopoczuciu podchorążych.
W #Sejm informacja bieżąca w sprawie funkcjonowania w czasie epidemii koronawirusa szkół pożarniczych, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie.
Przedstawicielem wnioskodawców – KP @__Lewica – jest poseł Wiesław Szczepański. pic.twitter.com/dzNtRQXYCS
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) April 16, 2020
– Doszło do poważnego zaniedbania, gdzie nie okazano szacunku i zaufania podchorążym i studentom. Stąd też pierwsze konsekwencje zawodowe – mówił Kamiński i zapewnił, że to co działo się w SGSP będzie wnikliwie zbadane przez powołany zespół.
Dawid Krupski
Jest fanem nowinek technologicznych i gadżetów. W wolnych chwilach lata dronem w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Lubi się zmęczyć dlatego pływa, jeździ na rowerze i biega. Wieczorami zasiada z joystickiem w ręku i zdobywa reprezentacją polski najważniejsze trofea w piłce nożnej.
