Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował o wprowadzeniu ograniczenia w przemieszczaniu się. - Będą to ograniczenia dotyczące każdego z nas - powiedział premier. Wyjątkiem będzie wyjście do pracy, sklepu czy apteki.
- Wzrost zachorowań jest istotny, znaczący, zbliżamy się do 800 zachorowań, dlatego niezbędne są kolejne kroki, które ograniczą liczbę zakażeń - powiedział premier na konferencji zorganizowanej po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
Od 25 marca będą obowiązywały ograniczenia w przemieszczaniu się z trzema wyjątkami: drogi z pracy i do domu, wolontariatu w walce z koronawirusem oraz niezbędnych spraw życia codziennego. Dodatkowo w zgromadzeniach będą mogły uczestniczyć maksymalnie dwie osoby. - Zakaz przemieszczania się powyżej dwóch osób jest z wyłączeniem rodzin - poinformował minister zdrowia.
- W tym rozporządzeniu będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu, poza najważniejsze potrzeby. Kiedy idziemy do pracy, do apteki, do lekarza. Również sytuacje niezbędne jak spacer czy wyprowadzenia psa, są potrzebne, ale to nie oznacza, że mamy się gromadzić. Nie oznacza to, że mamy pójść na bulwary czy na plac zabaw z dziećmi - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Dotychczasowe obostrzenia obowiązują bez zmian. Nowe zakazy obowiązują do 11 kwietnia.
- Chcemy żeby po świętach Polacy mogli wrócić do pracy - stwierdził Morawiecki.
W transporcie zbiorowym pasażer na co drugim miejscu
Od poniedziałku w stolicy w dni powszednie obowiązuje sobotni rozkład jazdy z dodatkowymi kursami na wybranych liniach. W Internecie pojawiły się relacje pasażerów przedstawiające przepełnione autobusy. W reakcji na te informacje na trasę skierowano więcej przegubowców, które zasiliły m.in. linię 122.
- Tam, gdzie liczba pasażerów robi się zbyt duża, natychmiast uruchamiamy dodatkowe kursy. Zdrowie naszych obywateli jest dla nas absolutnie najważniejsze – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy. Zmiany w komunikacji miejskiej spowodowane są problemami kadrowymi. - Musimy dzielić kierowców na grupy, żeby utrzymać ciągłość transportu publicznego w przyszłości. Sytuacja kryzysowa potrwa zapewne bardzo długo więc musimy mądrze gospodarować zasobami ludzkimi - dodał wiceprezydent Soszyński.
Kilka godzin po konferencji wiceprezydenta Soszyńskiego i dyrektora ZTM. Rząd ogłosił nowe obostrzenia. Dotyczą one również transportu zbiorowego.
- Wprowadzimy również ograniczenia dotyczące komunikacji publicznej - dopuszczalna liczba pasażerów to miejsca siedzące podzielone przez dwa. Nie może być tłoku, musi być dystans. Zostawmy te środki dla osób, które muszą udać się do zakładu pracy czy do sklepu – zapowiedział premier Morawiecki.
- Prośba do wszystkich włodarzy miast o to, żeby zorganizować transport publiczny, żeby w jednym autobusie lub tramwaju tylko co drugie miejsce było zajęte – zaapelował minister Szumowski.
Od piątku 20 marca na terenie Polski obowiązuje stan epidemii. Zdecydowano o przedłużeniu zamknięcia wszystkich placówek oświatowych i szkół wyższych do świąt Wielkanocy.
Napisz komentarz
Komentarze