W tym roku Bielański Ośrodek Kultury obchodzi 40-lecie swojej działalności. To oznacza moc atrakcji i wydarzeń kulturalnych podkreślających ten wyjątkowy rok. Czego mogą spodziewać się mieszkańcy i jakie wyzwania czekają na pracowników placówki?
– Kultura jest czymś co łączy, integruje i zacieśnia
więzi sąsiedzkie. Podkreśla tożsamość miejsca, w którym żyjemy. Kreując kulturę
sprawiamy, że mieszkańcy chcą identyfikować się z dzielnicą – mówi Jarosław
Bobin, dyrektor Bielańskiego Ośrodka Kultury i dodaje: – Ważne jest też, by
proponować oryginalne formy kultury, co jest wyzwaniem w dobie łatwego dostępu
do różnego rodzaju dóbr kulturalnych.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Bielański Ośrodek Kultury jest dziś centralnym
miejscem dzielnicy, gdzie toczy się życie kulturalne. Na korytarzach placówki
można spotkać zarówno seniorów, młodzież, jak również rodziców z dziećmi. To
miejsce gdzie odbywa się szereg zajęć między innymi tanecznych, ruchowych, językowych,
muzycznych czy teatralnych. Są nawet takie, które przybliżają zarówno dzieciom,
jak i dorosłym świat technologii. – Nasza oferta musi być szeroko zakrojona.
Przede wszystkim głównymi odbiorcami są seniorzy, młodzież i dzieci. Innymi
regułami rządzą się wydarzenia, w których razem z dziećmi udział biorą rodzice
– wyjaśnia dyrektor BOK-u.
W celu zwiększenia
dostępności kultury w innych częściach Bielan, w 2003 roku utworzono filię ośrodka
przy ulicy Estrady. Działa tam również MAL „Studnia”. Trzy lata temu swoją działalność
rozpoczęło Miejsce Aktywności Lokalnej przy ulicy Samogłoska. – Wspomniane
miejsca są przestrzenią, w której mieszkańcy mogą realizować swoje pomysły. My
im w tym pomagamy udostępniając miejsce, sprzęt czy kupując niezbędne do
realizacji danego projektu przedmioty. Kultura sąsiedzka jest dla nas ważna. W
ten sposób narodziły się grupy artystyczne takie jak na przykład chór „Kohezja”
czy zespół „The Mleko”. Ośrodek współpracuje również z osiedlowymi klubami
mieszkańców oraz klubami seniorów organizując zajęcia artystyczne w coraz
odleglejszych od centralnej placówki miejscach – mówi Jarosław Bobin. Już 11
lat prężnie działa i ciągle się rozwija również Bielański Uniwersytet Trzeciego
Wieku.
Bielański Ośrodek Kultury jest placówką rozpoznawalną,
która ma swoją widownię i odgrywa niebagatelną rolę w kształtowaniu oferty
kulturalnej dzielnicy. Na przestrzeni ostatnich lat dorobił się imprez – marek,
które cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Wśród nich są między
innymi „Wieczory Międzynarodowe”, „Dwie Godziny dla Rodziny”, „Muzyka na
Wodzie”, czy „Grające podwórka”.
„Powrót do przeszłości”
W 1890 roku na Bielanach utworzono Dzielnicowe
Centrum Kultury Robotniczej. Swoje miejsce znalazł w nim powstały rok wcześniej
Robotniczy Klub Pracy Twórczej. Klub zrzeszał robotników uzdolnionych w różnych
dziedzinach – malarzy, rzeźbiarzy, poetów, pisarzy. Siedem lat później placówkę
przekształcono na Dzielnicowy Dom Kultury a następnie w 1994 zmieniono nazwę na
Dzielnicowy Ośrodek Kultury. Rok później, wraz z powstaniem Gminy
Warszawa-Bielany, Ośrodek przy Goldoniego stał się instytucją gminną, wskutek
czego kolejny raz zmieniono jego nazwę
na Bielański Ośrodek Kultury.
W związku z 40-leciem BOK-u na mieszkańców czeka moc wyjątkowych atrakcji. W każdym miesiącu, od marca do grudnia, będzie można wziąć udział w bezpłatnym wydarzeniu artystyczno-kulturalnym.
– Kolejną propozycją dla wszystkich mieszkańców Bielan z okazji 40-lecia BOK-u będzie impreza plenerowa, na którą serdecznie zapraszam. Chcemy powrócić do czasów, kiedy wszystko się zaczęło, czyli do lat 80. Usłyszymy koncert przebojów „z tamtych lat” (polskich i zagranicznych), powrócimy do dawnych smaków, przypomnimy sobie zajęcia praktyczno-techniczne w Leśnej Stolarni, zrobimy okolicznościowe znaczki. Będzie można pojeździć po okolicy „ogórkiem”, a na zakończenie imprezy zaprosimy na koncert Natalii Kukulskiej z zespołem (również związanej od lat z naszą dzielnicą), która zaśpiewa piosenki swojej mamy – Anny Jantar. Te i wiele innych atrakcji zaplanowaliśmy na nasze 40. urodziny w plenerze – zapowiada Jarosław Bobin.
Jaka jest przyszłość kultury na Bielanach?
– Przed nami nowe wyzwania związane z przyszłością ośrodków
kultury. W dzielnicy, zwłaszcza w jej północnej części, w szybkim tempie
powstają nowe osiedla. Rodzi się więc potrzeba budowy nowego i większego ośrodka
kultury. W ciągu ostatnich 10 lat liczba uczestników zajęć stałych zwiększyła
się o 100%, liczba sekcji artystycznych o 60%. Roczna liczba wydarzeń
artystycznych sięga 360, przez co rośnie ilość uczestników. Poza nowym
centralnym miejscem, potrzebne są również dodatkowe miejsca aktywności lokalnej
w rejonie Chomiczówki północnej i Wawrzyszewa. Te wyzwania wiążą się z
zaspokajaniem potrzeb mieszkańców, którzy chcą mieć ofertę kulturalną blisko
miejsca zamieszkania – tłumaczy dyrektor BOKU-u.