Mieszkańcy Żoliborza ostrzegają przed domokrążcami
podszywającymi się pod pracowników Polskiej Grupy Energetycznej. Mają oni
oferować nowe umowy na dostawy prądu. PGE: „Nasi pracownicy nie pozyskują w ten
sposób klientów. Wyjątkiem jest PGE Lumi.”
Od jakiegoś czasu mieszkańcy sygnalizują, że po żoliborskich
osiedlach krążą osoby podające się za przedstawicieli firmy energetycznej.
Chodzą po mieszkaniach chcąc poznać teren lub przedstawić nową ofertę namawiając
do podpisania nowej, rzekomo korzystniejszej umowy.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
O sprawie na forum „Żoliborz – Platforma Sąsiedzka” poinformowała jedna z mieszkanek Sadów Żoliborskich, apelując by uczulić zwłaszcza starsze osoby. Niewykluczone, że oszuści pojawią się też na innych osiedlach.
– Nieuczciwa konkurencja jest zmorą branży energetycznej –
przyznaje Mariusz Majewski rzecznik prasowy PGE Obrót.
Osoby pojawiające się w domach namawiają do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej oraz podpisania nowej umowy czy aneksu podając się za „pracowników zakładu energetycznego” chcą być kojarzeni z PGE. Przekonują, że ich oferta jest korzystniejsza jednak jak się później okazuje nie wspominają o wielu niekorzystnych dla klienta zapisach ukrytych w umowie. Są to m.in. bardzo wysokie sumy za upomnienia w przypadku spóźnienia się z płatnością, wyższe opłaty handlowe, czy dodatkowe usługi typu ubezpieczenie zdrowotne.
Warto zweryfikować pracownika, który nas odwiedza
Jak przyznaje w rozmowie z Gazetą Żoliborza Mariusz Majewski
pracownicy PGE nie odwiedzają klientów w domach, proponując nowe umowy albo
jakiekolwiek zmiany w dokumentacji. Wyjątkiem są pracownicy PGE Lumi, którzy mogą
zapukać do drzwi mieszkań. Lumi jest częścią Grupy Kapitałowej PGE.
Rzecznik PGE poinformował, że w każdym przypadku należy
sprawdzić handlowca, który nas odwiedza. Powinien mieć identyfikator firmy,
którą reprezentuje. Warto też zweryfikować pracownika kontaktując się z
infolinią. Ważne też by sprawdzić umowę i to z jakim podmiotem ją podpisujemy. Czytając
umowę należy zwrócić uwagę na wysokość opłaty handlowej, a także sprawdzić,
jakie są warunki rozwiązania umowy. Zachować jeden egzemplarz umowy, jeśli już
ją podpisaliśmy.
W przypadku podpisania umowy poza Biurem Obsługi Klienta (np. w domu), zawsze przysługuje prawo do odstąpienia umowy w ciągu 14 dni od jej podpisania.
Kiedy mamy podejrzenie, że odwiedzający nas handlowcy mogą być oszustami, możemy wezwać policję.