Nowy Żoliborz zyskał kolejny kawałek drogi. Do użytku oddano przedłużenie ulicy Rydygiera na odcinku od ulicy Przasnyskiej do Powązkowskiej. Po zakończonej przebudowie Rydygiera realizowanej przez dzielnicę, Żoliborz zyska oś od Cytadeli aż do placu Czesława Niemena.
Po dekadzie starań wreszcie mieszkańcy Żoliborza Południowego są lepiej skomunikowani z ulicą Powązkowską. Wcześniej mieszkańcy musieli korzystać z wąskiej ulicy Duchnickiej lub Krasińskiego by dojść do Powązkowskiej.
Udział w symbolicznym przecięciu wstęgi rozwieszonej w poprzek 246 metrowego odcinka ulicy Rydygiera wziął zarząd dzielnicy Żoliborz w pełnym składzie, a także Jarosław Szanajca, prezes zarządu Dom Development. Zaraz po tym, przedłużeniem Rydygiera przejechały pierwsze samochody.
- Przedłużenie ulicy Rydygiera jest zamknięciem osi drogowej, która ciągnie się od Cytadeli przez plac Inwalidów, aleję Wojska Polskiego i plac Grunwaldzki. Zamknięciem tej osi stał się w naturalny sposób plac Czesława Niemena – mówił Jarosław Szanajca prezes zarządu Dom Development, które odpowiedzialne jest za budowę bloków na Żoliborzu Artystycznym. Podczas otwarcia ulicy Rydygiera zapowiedziano, że w najbliższym czasie oddana do użytku będzie ulica Zygmunta Hübnera.
W ramach inwestycji poza jezdnią, chodnikami i ścieżką rowerową wykonano zatoki parkingowe dla 23 aut, dwie zatoki autobusowe z wiatami przystankowymi. - Wzdłuż nowego odcinka ulicy Rydygiera w porozumieniu z nami inwestor dokonał nasadzeń 47 drzew, co wpisuje się w nasz plan zazieleniania całej przebudowywanej ulicy – mówił Paweł Michalec, burmistrz Żoliborza. Nowe drzewa to platany.
Po przebudowie Rydygiera do zrobienia pozostanie rondo i rekultywacja zieleni
W przeszłości tereny te częściowo zajmowało wojsko i zakłady przemysłowe. Teraz jest tu miasto - mówił burmistrz Żoliborza, i dodał: - Zazdrościmy, że swoją część ulicy Rydygiera Dom Development oddał wcześniej niż my. Przebudowę naszego odcinka, pomiędzy Matysiakówny a Przasnyską, skończymy w czerwcu. W drugim etapie, jesienią, zajmiemy się zielenią. Zasadzonych ma być 35 nowych drzew z gatunku wysoko rosnących. Szpaler drzew ma tworzyć 24 szt. Platana klonolistnego Pyramidalis i 11 szt. Platana klonolistnego. Obwód pnia sadzonek wyniesie około 20 cm, zaś ich wysokość około 5 metrów. Dodatkowo, całość uzupełni ponad 4,2 tys. sztuk krzewów.
W obawie przed rozjeżdżaniem zieleni mieszkańcy zastanawiają się, czy będzie ona w jakiś sposób zabezpieczona przed niefrasobliwymi kierowcami. Jak się okazuje, aktualnie nie ma w planach ustawienia płotków, które miałby chronić zrekultywowaną zieleń. Straszakiem przed nielegalnym parkowaniem mają być krzewy.
Po pracach budowlanych ulica będzie zwężona z 10 do 6,5 metra. Wytyczono miejsca parkingowe, a wzdłuż jezdni poprowadzone będą szerokie chodniki oraz ścieżka rowerowa.
Na przecięciu ulicy Przasnyskiej z Rydygiera planowane jest też wybudowanie ronda. Dzielnica otrzymała na ten cel pieniądze, ale z jej realizacją trzeba będzie poczekać prawdopodobnie do jesieni tego roku.
A co z ulicą Matysiakówny, której nawierzchnia stanowi wiekowa trylinka? W najbliższym czasie nie ma planów zmiany nawierzchni krótkiego odcinka stanowiącego przedłużenie ulicy Rydygiera do Broniewskiego. Aktualnie dzielnica wybudowała tam chodnik. W daleko idących planach ulica Matysiakówny ma być ślepą uliczką.
Napisz komentarz
Komentarze