Grudzień to zdecydowanie miesiąc prezentów. Szukamy podarunków, które mają ucieszyć naszych bliskich, sami również otrzymujemy upominki. Co jednak zrobić jeśli otrzymamy prezent, który nie trafi w nasz gust?
Najprościej jest
w przypadku zakupów internetowych. Mamy tu bowiem możliwość zwrócenia zakupionych towarów bez
podania przyczyny (także wtedy, gdy towar jest pełnowartościowy, ale nie
odpowiada naszym oczekiwaniom, albo po prostu zmieniliśmy zdanie co do jego
zakupu). Ustawowo mamy na to 14 dni od otrzymania towaru, ale wielu
internetowych sprzedawców zdecydowało się na wydłużenie tego terminu nawet do
100 dni. Uwaga! Prawo odstąpienia dotyczy tylko konsumentów (osób które kupują
rzecz w celu bezpośrednio nie związanym z prowadzoną działalnością gospodarczą
lub zawodową) i tylko sytuacji, w których nabywamy rzecz od przedsiębiorcy. Jeżeli
zatem kupiłeś prezent na tak zwaną „fakturę” albo od osoby dokonującej sprzedaży
okazjonalnej, nie będziesz mógł skorzystać z prawa odstąpienia.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Kupując na odległość
trzeba też pamiętać, że istnieje grupa produktów, które mimo że zostały
zakupione przez konsumenta, nie będą mogły zostać zwrócone. Produkty te zostały
w sposób wyczerpujący określone w art. 38 ustawy o prawach konsumenta. Należą
do nich między innymi produkty wytworzone według specyfikacji konsumenta (na
przykład sukienka uszyta na miarę), produkty ulegające szybkiemu zepsuciu czy
mające krótki termin przydatności. Prawo odstąpienia nie przysługuje, gdy
konsument jest zobowiązany do zapłaty kwoty nieprzekraczającej 50 złotych.
Co zrobić, gdy darowana rzecz została kupiona w
sklepie stacjonarnym?
W tym przypadku
nie przysługuje nam prawo odstąpienia. Zwrot rzeczy do sklepu stacjonarnego
jest możliwy tylko na podstawie przepisów o rękojmi za wady (oczywiście jeżeli
sprzedawca dobrowolnie nie zgadza się na odstąpienie). W tym przypadku warto
jednak pamiętać, że sprzedawca odpowiada tylko za te wady, które tkwiły w
rzeczy w chwili jej sprzedaży, a nie za uszkodzenia powstałe po tym jak wyszliśmy
ze sklepu. Jeżeli rzecz rzeczywiście jest wadliwa, możemy żądać jej wymiany na
nową, usunięcia wady, obniżenia ceny, a jeżeli wada jest istotna, nawet oświadczyć,
iż odstępujemy od umowy. Jeżeli jednak nasz upominek nie jest wadliwy, a jesteśmy
pewni, że nie chcemy go zatrzymać, warto udać się do sklepu. Obecnie wielu
sprzedawców wychodzi naprzeciw kupującym i pozwala wymienić rzeczy na inne.