Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 01:39
Reklama

Paweł Michalec: „Nie chcemy, żeby proces dokonywania nowych nasadzeń ograniczał się jedynie do kupna drzew, wsadzenia ich i czekania na ocenę mieszkańców”

Burmistrzem Żoliborza Paweł Michalec. Jakie inwestycje będą realizowane w 2020 roku. Jakie priorytety na przyszły rok ma dzielnica?

Jakub Krysiak: Minął rok od objęcia przez Pana urzędu burmistrza Żoliborza. Jaki on był w Pana ocenie?

Paweł Michalec : Był trudny, dlatego, że musieliśmy zmienić podejście do inwestycji. Jest prognostyk pozytywny opierający się na mierzalnych parametrach. Na początku grudnia zaangażowanie środków w umowy klarowało się na poziomie przeszło 98 proc. Są to inwestycje skierowane już do realizacji. Wykonanie planowanych inwestycji z kolei ukształtowało się na poziomie prawie 83 proc. To zasługa zarządu i wszystkich pracowników urzędu, którzy rzetelnie wykonują swoje obowiązki i wykazują pełne zaangażowanie nawet w kryzysowych sytuacjach.

Były też momenty, kiedy atmosfera była gorąca ze względu na drzewa. Najpierw burzliwą kwestią okazała się zieleń na ulicy Rydygiera, a całkiem niedawno w Parku Sady Żoliborskie. W obu przypadkach zarzucano urzędowi brak czytelnej komunikacji z mieszkańcami. Czy planowane są jakieś zmiany?

Paweł Michalec : W tej chwili jesteśmy na etapie przygotowania programu związanego z wymianą zieleni, tam gdzie będzie wymagała tego zarówno kondycja roślin, jak i kwestia bezpieczeństwa mieszkańców. Nie chcemy ograniczać się jedynie do wymiany drzew. Chcemy w kolejnych latach zwiększać drzewostan na Żoliborzu, dlatego w listopadzie wysłaliśmy pisma do wszystkich jednostek oświatowych i miejskich działających na terenie dzielnicy z prośbą o wskazanie miejsc, gdzie będziemy mogli dokonać nowych nasadzeń. Musimy jednak pamiętać, że duża część Żoliborza objęta jest opieką Mazowieckiego Konserwatora Zabytków, dlatego nie możemy podejmować decyzji, o rodzaju nowych drzew i ich lokalizacjach, samodzielnie. Postaramy się jak najwięcej drzew zasadzić na terenie podległych placówek oświatowych czy sportowych, a jednocześnie wydział inwestycji otrzymał zadanie znalezienia miejsc na nasadzenia wzdłuż żoliborskich ulic.

A gdzie w tych planach są mieszkańcy?

Paweł Michalec : Nie chcemy, żeby proces dokonywania nowych nasadzeń ograniczał się jedynie do kupna drzew, wsadzenia ich w konkretne miejsce i czekania na ocenę mieszkańców. Kluczowa w całym procesie będzie ich rola i zaangażowanie w wybór nowych drzew.

W jaki sposób będzie przebiegała komunikacja z mieszkańcami w tej sprawie? Będą to warsztaty czy może ankieta?

Paweł Michalec : Mamy już koncepcje, ale na razie nie będę zdradzał szczegółów. Przygotowujemy podobne działania nie tylko z zakresu zieleni, ale też z innych obszarów m.in. kultury.

W Parku Sady Żoliborskie ruszył proces wymiany drzew. W tym czasie trwała dyskusja na temat charakteru parku.

Paweł Michalec : Przygotowujemy obecnie pogłębione konsultacje, w ramach których uzyskamy odpowiedź na pytanie jakie drzewa mają tam rosnąć. Zależy nam na tym, żeby gównie wypowiadali się mieszkańcy z najbliższej okolicy. Chcę jak najszybciej uruchomić cały proces, żebyśmy, znając opinię mieszkańców, mogli wystąpić do Urzędu Marszałkowskiego o zgodę na takie nasadzenia, jakie wybiorą żoliborzanie.  

Kwestia zatrudnienia sadownika, który miałby się opiekować parkiem jest rozważana?

Paweł Michalec : Jest to rozważane. Nie jest to jednak takie oczywiste. Chcemy, żeby parkiem zajmowały się osoby, które znają się na zieleni. To nie jest plantacja ani miejsce na uprawę sadowniczą. To ma być strefa, która tworzy atmosferę parkową. Kwitnące kwiaty i owce - tak, ale jako element tradycji tego miejsca. Nie wyobrażam sobie w tym miejscu sadownika, który będzie traktował park jako plantację i będzie np. robił opryski drzew.

Planowana jest budowa ronda na skrzyżowaniu ulic Krasińskiego z Przasnyską. Realizacja tej inwestycji jest rozłożona na trzy lata. Mieszkańcy wskazują na konieczność udrożnienia choćby skrzyżowania Krasińskiego z Broniewskiego.

Paweł Michalec : Będziemy starali się przyspieszyć inwestycję, ale musimy pamiętać o pełnym zadowoleniu mieszkańców. W końcu to za ich pieniądze z podatków realizowane są inwestycje. Dlaczego na trzy lata zaplanowano inwestycję? Projekt ulicy Rydygiera, który zastaliśmy był mocno kontestowany przez mieszkańców. Zdecydowaliśmy się podzielić inwestycje na dwa etapy, tak by sprawdzić możliwości wyznaczonych nam celów. W kontekście ronda ważne jest, żeby wszyscy byli odpowiednio poinformowani. Nie chcemy wykonać projektu, który nie będzie spełniał oczekiwań mieszkańców. W związku z tym lepiej jest poczekać i wykonać inwestycję w oparciu o oczekiwania mieszkańców, przy jednocześnie pełnym zabezpieczeniu warunków do realizacji zadania, które będzie gwarantowało bezpieczeństwo pieszych, jak i kierowców. Dodatkowo, realizowane będzie rondo na skrzyżowaniu ulicy Rydygiera z Przasnyską.

Mieszkańcy Starego Żoliborza mają żal, że większość inwestycji realizowanych jest na Nowym Żoliborzu. Jako przykład podam ulicę Śmiałą, która miała być remontowana w 2018 roku.

Paweł Michalec : Kwestia remontu jest ujęta w priorytetach dzielnicy. Będziemy chcieli jak najszybciej uruchomić tę inwestycję. Mam nadzieję, że w pierwszym półroczu 2020 roku uda nam się pozyskać środki. Remont ulicy Śmiałej jest jednym z priorytetów inwestycyjnych dzielnicy.

A inne priorytety?

Paweł Michalec : Przede wszystkim jest to baza edukacyjna. Głównie są to przedszkola. Zgłosiliśmy do miasta potrzebę na dodatkowe środki, które umożliwiłyby realizację inwestycji gwarantujące kilkadziesiąt dodatkowych miejsc w przedszkolach. W priorytetach jest także kwestia domu kultury oraz remontu stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji. Istotne jest dokończenie zespołu szkolno-przedszkolnego przy ulicy Anny German, a także rozpoczęcie budowy przedszkola przy ulicy Ficowskiego. Działka, na której planowana jest budowa zespołu przedszkolno-żłobkowego leży po obu stronach dzielnic. We wrześniu, część działki znajdującej się po wolskiej stronie, przekazano do samodzielnego zarządzania i korzystania przez dzielnicę Żoliborz. Obecnie trwają prace nad koncepcją projektową.

Zdecydowano również o budowie nowego Środowiskowego Dom Samopomocy.

Paweł Michalec : W poprzedniej kadencji podjęto decyzję o jego modernizacji. Środki, które otrzymaliśmy były niewystarczające. Po analizie dokumentacji i możliwości wykonania remontu uznaliśmy, że nie zapewni on prawidłowego funkcjonowania tej placówki. Pojawiło się ryzyko, że istniejące przepisy budowlane uniemożliwią uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. W budżecie na 2020 rok pozyskaliśmy środki na budowę nowego ŚDS przy ulicy Jasnodworskiej.

Wróćmy do jeszcze do kwestii bazy edukacyjnej. W tym roku do placówek w innych dzielnicach skierowano około 80 dzieci. Nowe placówki są jeszcze w budowie, a deficyt miejsc w przedszkolach w przyszłym roku nie zmaleje do zera. Jaki jest pomysł by powiększyć bazę miejsc w przedszkolach?

Paweł Michalec : Tak jak wspomniałem, wystąpiliśmy w tej sprawie o dodatkowe środki do miasta. W tym roku rozważaliśmy wynajęcie lokalu, które umożliwiłoby otwarcie przedszkola. Niestety nie uzyskaliśmy zgody od wspólnoty na realizację naszego pomysłu. Analizowaliśmy również możliwość budowy nowej placówki przy ulicy Krajewskiego. Kiedyś funkcjonowało tam przedszkole, ale się spaliło. Najbardziej osiągalna wydaje się być jednak rozbudowa istniejącej już placówki o część modułową, tak jak miało to miejsce w szkole podstawowej przy ulicy Or-Ota.

Wspomniał Pan, że jednym z zadań wpisanych na listę priorytetów jest remont stadionu OSiR, czyli Marymontu. W tej chwili zamknięta jest trybuna. Jakie są plany w stosunku do tego obiektu?

Paweł Michalec : Myślę, że trzeba koniecznie doprowadzić trybunę do stanu używalności. To ma być obiekt służący mieszkańcom, tworzący szanse w rozwoju dla młodych ludzi, a także rozpoczęcia przygody ze sportem. Marzeniem jest też wybudowanie hali sportowej na terenie OSiR, gdzie będą mogli trenować m.in. szermierze. Mam nadzieję, że uda nam się to wszystko osiągnąć. Działająca obecnie pływalnia jest jedną z pierwszych w stolicy. Być może za niedługi czas będziemy musieli liczyć się z jej remontem.

W listopadzie była mowa, o planach na 2020 rok związanych z wykonaniem dokumentacji projektowej oraz wstępnych pracach zabezpieczających. W perspektywie kolejnych lat mówiło się o modernizacji trybuny z zadaszeniem, remoncie pomieszczeń magazynowych pod trybuną, zaplecza sportowego oraz rewitalizacji boisk sportowych. Czy te plany dotyczące Marymontu nadal są aktualne?

Paweł Michalec : Plany są cały czas aktualne. Ta inwestycja także znajduje się na naszej liście priorytetów. To, że w uchwalonym budżecie nie dostaliśmy funduszy, wynika ze zmniejszonych dochodów miasta i w związku z tym ograniczane są wydatki. Cały czas rozmawiamy o możliwości otrzymania środków na dokumentację projektową. Nasze potrzeby na tę inwestycję znajdują na pewno duże zrozumienie.

Kluczową kwestią w najbliższym czasie dla Żoliborza jest Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego.

Paweł Michalec : Po wyznaczeniu strefy, mam nadzieję, że ratusz jak najszybciej zajmie się tematem związanym z pustką technologiczną przy stacji metra Plac Wilsona. Nie udało się rozstrzygnąć przetargu w partnerstwie prywatno-publicznym, bo z perspektywy przedsiębiorcy inwestowanie w parking, gdy dookoła można parkować za darmo, jest nierentowne. Ta inwestycja ma racje bytu, wtedy kiedy miasto podejmie się jej realizacji zwłaszcza, że na horyzoncie jest wprowadzenie SPPN na Żoliborzu. Jest więc szansa by wykonać to zadanie jako element strefy płatnego parkowania.

Mundurowi chcieliby wybudować nowy posterunek, mają na to pieniądze tylko problemem jest brak miejsca. Ten na Rydygiera w ich ocenie jest już w fatalnym stanie.

Paweł Michalec : Policja marzy o tym, żeby mieć działkę, my marzymy, żeby mieć działkę pod budowę domu kultury czy nowego przedszkola. To nie jest takie proste. Musimy stosować się do miejscowego planu i do przepisów, które warunkują, powierzchnię działki na jakiej dany obiekt może powstać. O tym czy mamy działkę pod daną inwestycje decyduje szereg niezależnych od nas czynników.

Brak domu kultury też jest spowodowany deficytem odpowiedniej działki?

Paweł Michalec : Działka jest ważnym elementem. Kluczowa jest wiedza na temat tego, co chcemy zrobić i jak. Jest szansa, że miasto będzie dysponowało budynkiem po Kinie Tęcza. W styczniu chcę podjąć działania w zakresie kultury. Jestem po rozmowach z kilkoma osobami ze świata kultury. Mam nadzieję, że zaczniemy wypracowywać taki model działania wydziału kultury, a być może w przyszłości domu kultury, który zaspokoi potrzeby mieszkańców.

Kiedy mieszkańcy będą mogli korzystać z Centrum Lokalnego Plac Grunwaldzki i czy jest jakiś pomysł na to, żeby to miejsce tętniło życiem?

Paweł Michalec : Podobnie jak w przypadku domu kultury i tutaj prowadzimy od jakiegoś czasu intensywne rozmowy w mieście w tym temacie. Jest kilka koncepcji, które są omawiane i cały ten proces jest bardzo zaawansowany. Poczekajmy jednak, na tzw. „zielone światło” do publicznej dyskusji w tym temacie i przedstawienia proponowanego finalnego rozwiązania.

Jednym z kluczowych momentów w życiu politycznym dzielnicy było wyjście trójki radnych z ramienia Miasto Jest Nasze z koalicji. W oficjalnym oświadczeniu sformułowali listę zarzutów pod kierunkiem zarządu. Jednym z nich było stwierdzenie, że PO wykorzystuje władzę w dzielnicach do prowadzenia kampanii wyborczej.

Paweł Michalec : Nie ma możliwości, żeby zabronić politykom wejścia na imprezę otwartą w przestrzeni publicznej. Na wydarzeniach, które mi wytykano, że promuję kandydatów obecni byli działacze wszystkich opcji politycznych. Prawo zezwala na ich obecność. Na jednej z komisji czy sesji rady, też otrzymałem takie pytanie i ci, którzy je formułowali nie mieli dużych pretensji. Mam zabronić politykom wejścia na otwartą imprezę?

A jeśli chodzi o pozostałe zarzuty?

Paweł Michalec : Dotyczyły tych obszarów, które MJN miał w zakresie swoich kompetencji. Mam jednak nadzieję, że w wielu projektach będziemy mieli wsparcie całej rady i przedstawiciele koalicji, jak i opozycji – mając na uwadze dobro dzielnicy – będą ze sobą współpracować, a nie rywalizować.

Paweł Michalec - burmistrz Żoliborza


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ