Zarząd Dróg Miejskich podsumował realizację projektów z budżetu obywatelskiego. W tym roku jednostka wykona łącznie 60 pomysłów zgłoszonych i wybranych przez mieszkańców. Drogowcy pochwalili się odnowioną aleją Wojska Polskiego, ale czy spełnili oczekiwania mieszkańców?
– Staramy się, aby projekty zgłaszane przez mieszkańców
wpisywać w nasze plany, tak aby kompleksowo zmieniać oblicze remontowanych ulic
– mówi dyrektor ZDM Łukasz Puchalski. W ten sposób metamorfozę przeszła ul.
Krasińskiego, która oprócz drogi dla rowerów zyskała nowe chodniki i
oświetlenie. Podobnie dzieje się obecnie na ul. Słowackiego, której przebudowa
jest aktualnie największym realizowanym projektem drogowym wybranym w budżecie
obywatelskim.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Przedstawiciele ZDM pochwalili się efektami połączonych działań miasta oraz inicjatyw mieszkańców. Jako przykład podali rewitalizację parku w alei Wojska Polskiego. Pas zieleni zyskał nową aleję spacerową z nawierzchni mineralnej wraz z ławkami i koszami na śmieci – wyliczają drogowcy. W ubiegłych latach ulica zyskała nową nawierzchnię jezdni. Pojawiły się też nowe latarnie.

Projekt okrojono do jego głównych elementów
Marta Szczepańska, żoliborska radna z ramienia Miasto Jest
Nasze pochwaliła drogowców za przeprowadzone konsultacje społeczne w sprawie
rewitalizacji alei Wojska Polskiego, ale też skrytykowała. – Nie wszystkie
wnioski z konsultacji zaimplementowano w przestrzeni. Projekt okrojono do jego głównych
elementów. Zabrakło wyniesionych przejść dla pieszych w jezdniach poprzecznych –
wyjaśnia Marta Szczepańska. Pomysł podniesienia jezdni zablokowało biuro
polityki mobilności.
Pierwotny projekt zakładał
również dwie boczne alejki, pomiędzy dwoma rzędami drzew oraz ścieżki w miejscu
przedeptów, na co nie zezwolił konserwator zabytków.
[betterpay amount=”5″ button=”https://gazetazoliborza.pl/wp-content/uploads/2019/11/wesprzyj_nas_banner-4.jpg” description=”Wsparcie” validity=”0″ validity_unit=”d” ids=””][/betterpay]
Brak krzewów przy ławkach i chodniki donikąd
Radna zwraca uwagę również na brak krzewów przy ławkach. W tegorocznej edycji budżetu złożono projekt uwzględniający nasadzenia w zewnętrznej części pasa zieleni. Wczoraj wkopano wzdłuż chodnika pierwsze sadzonki żywopłotu. – Mam nadzieję, że to pozwoli wizualnie zawęzić aleję Wojska Polskiego, dzięki czemu pędzący kierowcy być może zwolnią – mówi Marta Szczepańska, która wskazywała na brak rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo pieszych, zwłaszcza w rejonie skrzyżowania z ulicą Or-ota, gdzie znajduje się szkoła.

Wzdłuż poprzecznych odcinków jezdni od strony placu Grunwaldzkiego, wyremontowano chodniki i otoczono je słupkami. Są to ciągi piesze donikąd na co zwróciła uwagę Marta Szczepańska.
Aleja podzielona na pół
Rewitalizacja alei Wojska Polskiego mimo wszystko cieszy mieszkańców i radnych. – Park dzięki temu odżył. Ludzie chętniej przychodzą pospacerować czy przysiąść na ławce – mówi Jolanta Zjawińska, żoliborska radna z Nowoczesnej i dodaje: – Obecnie aleja jest podzielona placem Inwalidów. Brakuje realizacji założeń przedwojennych, które przewidywały utworzenie spójnego ciągu od placu Grunwaldzkiego, aż po samą Cytadelę. Tego nie było w projekcie, ale teraz, kiedy park się ożywił, ta koncepcja ma sens – wyjaśnia żoliborska radna.
W tej chwili, by dojść do odcinka przy Cytadeli, trzeba przejść po obwodzie placu Inwalidów. W celu utworzenia spójnego ciągu w jednej osi, kluczowe jest utworzenie przejścia dla pieszych przez środek placu. Ponadto na Cytadeli trwa budowa kompleksu muzealnego. Wciąż aktualną koncepcją jest wykonanie kładki w osi alei Wojska Polskiego prowadzącej z działobitni wprost na Cytadelę. – Plac Inwalidów powinien być zagospodarowany w przemyślany sposób. W tej chwili nie służy on mieszkańcom. Mamy miejski plac, który trzeba doinwestować. Możliwości są ogromne i to może okazać się o wiele łatwiejsze niż w przypadku prób ucywilizowania placu Wilsona – dodaje Jolanta Zjawińska.