Według danych z „Raportu o stanie miasta” w ubiegłym roku Żoliborz znalazł się wśród ośmiu dzielnic, w których odnotowano najwięcej kradzieży samochodów. Niemal połowa wszystkich kradzionych w Polsce aut ginie w Warszawie. Jak utrudnić życie złodziejom?
Gdy większość nowych modeli jest wyposażona w bezkluczykowy
system dostępu, kradzież samochodu staje się łatwa, tania i szybka. Łom i
umiejętności ślusarskie już dawno odeszły do lamusa. Złodziejowi wystarczy jedynie elektroniczny
„przedłużacz” fal radiowych. Kosztuje on od 2 tysięcy do 10 tysięcy euro. Składa
się z dwóch części. Jedna odbiera sygnał kluczyka wzmacniając go i wysyłając do
odbiornika, który ma jeden ze złodziej stojący przy samochodzie. Po otrzymaniu
sygnału, posiadany przez niego sprzęt rozpoznawany jest przez samochód jako
kluczyk. By całość zadziała, urządzenie wzmacniające i wysyłające sygnał musi
znaleźć się w odległości nie większej niż kilka metrów od aktywnego kluczyka. Nawet
pół minuty wystarczy złodziejom otwarcie i uruchomienie samochodu wyposażonego
w bezkluczykowy system dostępu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Dlatego policjanci z Żoliborza radzą by odpowiednio
zabezpieczyć swój kluczyk do samochodu. Nie przechowywać go przy drzwiach
wejściowych do domu ani przy oknie – stąd bardzo łatwo przechwycić sygnał z
kluczyka i przekazać go dalej. Dodatkowe rozwiązania, które mogą zniechęcić
złodziei to włączenie alarmu oraz innych posiadanych zabezpieczeń, nie
pozostawianie dokumentów samochodu w jego wnętrzu i sprawdzenie czy
wszystkie okna są domknięte, a klapa bagażnika zatrzaśnięta.
Warto też pamiętać by nie pozostawiać w samochodzie torebek,
neseserów, plecaków i innych rzeczy wartościowych na fotelu pasażera czy na
tylnej kanapie. Bagaże i inne rzeczy powinny być w schowkach lub bagażniku,
pozostawienie ich na widoku może się okazać zachętą dla złodziei.
W samej Warszawie ginie tyle aut co w całym kraju
Z „Raportu o stanie miasta” opracowanym przez stołeczny
ratusz wynika, że w 2018 roku na Żoliborzu skradziono poprzez włamanie 139
samochodów. W zestawieniu wszystkich dzielnic jest to ósmy wynik. Najwięcej
kradzieży odnotowano na Pradze Południe, gdzie łupem padło 281 samochodów.
Najmniej w Rembertowie, bo jedynie 13 aut.
Jak ustalili dziennikarze portalu TVN24.pl w samej stolicy
ginie tyle aut, co w całej Polsce razem wziętej. Stołeczni złodzieje różnią się
jednak gustem od reszty podobnych w kraju. W pozostałych regionach Polski,
wśród złodziei, dużym powodzeniem cieszą się samochody niemieckich marek – w
Warszawie najczęściej giną japońskie.
W tym roku na Żoliborzu zgłoszono 86 kradzieży samochodów.
Są to dane od stycznia do 20 września. Jak poinformowali mundurowi, na
Żoliborzu najczęściej giną auta marek: Toyota, Mazda i Honda. Pod koniec lipca
mieszkańcy ulicy Rydygiera byli świadkami pościgu za kierowcą skradzionej
Mazdy. Ostatecznie samochód zderzył się z innym autem i skończył na ogrodzeniu
przy skrzyżowaniu ulic Rydygiera z Przasnyską. Od stycznia do września ze skradzionych
aut na Żoliborzu udało się odzyskać 8 pojazdów.