Marian Rejewski urodził się w Bydgoszczy 16 sierpnia 1905 r. Tam też ukończył szkołę podstawową i średnią. Już wówczas dawało znać o sobie jego zainteresowanie matematyką, które wpłynęło na wybór studiów na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Poznańskiego. Oceny uzyskane w trakcie studiów potwierdziły trafność wyboru. Z egzaminów dyplomowych Rejewski otrzymał prawie same najwyższe noty.
Pracę dyplomową obronił
w 1929 r. z wynikiem bardzo dobrym. W tym samym roku uczestniczył w zorganizowanym
przez Oddział II Sztabu Głównego Wojska Polskiego kursie kryptologicznym dla
studentów matematyki Uniwersytetu Poznańskiego. Ten kurs oraz doskonała znajomość
języka niemieckiego zaowocowały w przyszłości sukcesami.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Rejewski mimo młodego wieku już na początku lat 30. był
wybitnym kryptologiem oraz prekursorem nowoczesnych metod łamania szyfrów. Wraz
z Jerzym Różyckim i Henrykiem Zygalskim w 1932 r. złamał kod niemieckiej
maszyny szyfrującej Enigma.
Niemcy wciąż jednak ją udoskonalali i prace nad deszyfrażem
wymagały coraz większych funduszy, a tych w Polsce brakowało. Toteż dowództwo
Biura Szyfrów zdecydowało o nawiązaniu współpracy z kryptologami z Francji i
Wielkiej Brytanii.
25 lipca 1939 r. w ośrodku wywiadowczym w Pyrach pod
Warszawą polski wywiad przekazał przedstawicielom wywiadów angielskiego i
francuskiego rezultaty prac nad złamaniem szyfru Enigmy. Umożliwiło to
Brytyjczykom i Francuzom odczytywanie zaszyfrowanej korespondencji Niemców
podczas II wojny światowej, co pośrednio przyczyniło się do zwycięstwa
aliantów. W związku z coraz większym zagrożeniem wojennym zespół deszyfrantów
otrzymał rozkaz ewakuacji z Polski. Przez Rosję i Rumunię dotarli do Francji.
Tam polscy kryptolodzy aktywnie włączyli się w działania francuskiego zespołu
dekryptażowego i kontynuowali pracę nad dekodowaniem Enigmy. Ponieważ jednak w
okupowanej przez Niemców Francji ośrodek kryptologów był coraz bardziej zagrożony,
w lipcu 1943 r. został przeniesiony do polskiej kompanii radiowywiadu stacjonującej
w Boxmoor niedaleko Londynu. Anglicy jednak nie chcieli się dzielić sukcesem z
Polakami i Rejewski został odsunięty od prac nad Enigmą.

Po wojnie, po powrocie z Wielkiej Brytanii, początkowo
mieszkał i pracował w rodzinnej Bydgoszczy. Jego praca niewiele jednak miała
wspólnego z kryptologią i matematycznymi zainteresowaniami. Było to zwykłe
zarabianie na życie, utrudniane nękaniem przez Urząd Bezpieczeństwa.
W 1969 r., tuż przed przejściem na emeryturę, Rejewski
wraz z rodziną przeniósł się do Warszawy, do kamienicy przy ul. Gdańskiej 2 na Żoliborzu.
To w tej dzielnicy na początku lat 30., po przyjeździe z Poznania, rozpoczął swą
karierę kryptologiczną i zamieszkał z żoną, w nowo zakupionym mieszkaniu przy
ul. Mickiewicza 20.
Będąc już na rencie, jeszcze w Bydgoszczy, Marian Rejewski
spisał swe wspomnienia. Przedstawił w nich działania dla wywiadu polskiego oraz
szczegóły techniczne pracy nad rozszyfrowaniem Enigmy. Maszynopis przekazał do
Wojskowego Instytutu Historycznego w Warszawie, ale nikt się nim nie
zainteresował.
Gdy w połowie lat 70. we Francji ukazały się wspomnienia
francuskiego generała Gustave’a Bertranda, związanego z francuskimi służbami
kryptologicznymi, współpraca polskiego, francuskiego i angielskiego wywiadu w
zakresie złamania kodu Enigmy przestała być
tajemnicą.
Spopularyzowanie sprawy Enigmy przez media wymusiło na władzach
komunistycznych uhonorowanie Mariana Rejewskiego. Posypały się odznaczenia,
ordery, zaszczyty. Nakręcono nawet film kinowy „Sekret Enigmy” i ośmioodcinkowy
serial telewizyjny „Tajemnica Enigmy”, pracę nad którymi oczywiście słynny
kryptolog wspomagał konsultacjami.
Na Żoliborzu Marian Rejewski spędził ostatnie lata swego życia.
13 lutego 1980 r.
zmarł na zawał serca. Pochowany został w Warszawie, na Cmentarzu Wojskowym na
Powązkach, w kwaterze B 29. Upamiętniono go tablicami pamiątkowymi w obydwu
miejscach, gdzie mieszkał: na budynkach przy
ul. Gdańskiej 2 i przy ul. Mickiewicza 20.
Współcześnie wiemy, że to Polacy rozszyfrowali Enigmę.
Jednak Anglicy przez wiele lat starali się przypisać to osiągnięcie sobie.
Historycy II wojny światowej twierdzą, że sukces trzech młodych polskich
deszyfrantów skrócił wojnę o mniej więcej trzy lata i ocalił ok. 30 mln istnień
ludzkich.