Aż 7 proc.
uczestników ruchu w stolicy to rowerzyści. Na ścieżkach bywa coraz bardziej
tłoczno zwłaszcza w kontekście rosnącego trendu korzystania z hulajnóg. Jak
wygląda mapa rowerowa Warszawy?
W Warszawie w 2018 roku łącznie wybudowano 54,21 km ścieżek
rowerowych. Urzędnicy za osiągnięcie w tworzeniu infrastruktury rowerowej
wskazują m.in. utworzenie korytarza: północ-południe, czyli 24 km odcinek od
Powsina, przez Wilanów, Czerniaków, Powiśle, Podzamcze, Żoliborz i Bielany na
Młociny. W tworzeniu infrastruktury rowerowej duży udział miały projekty
zrealizowane w ramach Budżetu Partycypacyjnego.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego dostępu do wybranych treści. Jeśli chcesz zyskać dostęp do wszystkich artykułów, wykup prenumeratę.
Z głównych zeszłorocznych inwestycji rowerowych na Żoliborzu
można wymienić powstanie ścieżek rowerowych wzdłuż ulicy Krasińskiego o łącznej
długości 0,59 km, Mickiewicza 0,44 km i na ulicy Przasnyskiej, gdzie pojawiło
się łącznie 0,35 km. Łączna długość infrastruktury rowerowej w stolicy to 591,06
km. Jest to stan koniec 2018 roku.
-
Źródło: Warszawski Raport Rowerowy 2018 -
Źródło: Warszawski Raport Rowerowy 2018 -
Źródło: Warszawski Raport Rowerowy 2018
Na samym Żoliborzu na koniec ubiegłego roku cykliści mieli
do dyspozycji 28,36 km tras rowerowych. Największą liczbą kilometrów może
pochwalić się Mokotów, gdzie łączna długość ścieżek wynosi 61.89 km. Biorąc pod
uwagę stosunek długości tras rowerowych do powierzchni dzielnicy, Żoliborz ze
współczynnikiem 3,34 km/km2 jest drugim wynikiem w całej Warszawie
zaraz za Śródmieściem, gdzie współczynnik ten kształtuje się na poziomie 3,88
km/km2. W przypadku całej stolicy jest to 1,14 km/km2 dróg rowerowych. Jeśli chodzi o gęstość
tras rowerowych w stosunku do tysiąca mieszkańców Żoliborz jest również w
czołówce. W Wilanowie na tysiąc mieszkańców przypadało 0,735 km, zaś na
Włochach 0,611 km. Trzeci w zestawieniu jest Żoliborz z wynikiem 0,558 km
ścieżek na tysiąc mieszkańców.
Warszawiacy coraz
chętniej korzystają z rowerów
W stolicy z każdym rokiem przybywa rowerzystów. Łącznie w
ubiegłym roku 7 proc. uczestników ruchu w Warszawie stanowili rowerzyści.
Jeszcze trzy lata temu było to 3,8 proc.
Według badań geoankietowych sporządzonych dla stołecznego
ratusza 11 proc. żoliborzan dociera do miejsc pracy i nauki na rowerach. W tym
obszarze jest to najrzadziej wybierany środek transportu, jednak nadal w skali
miasta mieszkańcy Żoliborza pod tym względem są w czołówce.
Podobnie sytuacja klaruje się jeśli chodzi o dotarcie do
miejsc spotkań, kultury i rozrywki. Rower wybiera 10 proc. ankietowanych.
Najczęściej jednak żoliborzanie wsiadają na rower kiedy chcą aktywnie wypocząć
i wyruszyć w kierunku terenów zielonych.
Na pytanie „Czy z Twojej okolicy łatwo dotrzeć rowerem do
innych części miasta?” zdecydowana większość biorących udział w badaniu
żoliborzan, czyli 78 proc., odpowiedziało twierdząco.
Najpierw Słowackiego, a dopiero później trasa na Śródmieście
„Przewiduje się kontynuację realizacji założeń „Programu
Rozwoju Tras Rowerowych do roku 2020”. Celem programu jest m.in. stworzenie
podstawowych korytarzy transportowych poprzez budowę nowej infrastruktury
uzupełniającej sieć rowerową oraz remonty istniejących tras.” – czytamy w
najnowszym Warszawskim Raporcie Rowerowym. Miasto w ramach Zintegrowanych
Inwestycji Terytorialnych pozyskało 71,6 mln zł ze środków Unii Europejskiej.
Kwota ma być przeznaczona na budowę tras rowerowych o łącznej długości 73,4 km
oraz konieczne remonty istniejących dróg. Do najważniejszych inwestycji
rowerowych miasto zalicza m.in. ulice: Łodygową, Radzymińską(od Bystrej do
granicy miasta) oraz fragmenty Okopowej i Połczyńskiej.
Do szczególnej kategorii zaliczane są szlaki przecinające
centrum lub prowadzące do niego. Ich brak jest szczególnie krytykowany przez
cyklistów. Przykładem jest ulica Andersa, Słowackiego i Czerniakowska.
W tym roku na Czerniakowskiej planuje się utworzenie
przejazdu dla rowerzystów po zachodniej stronie jezdni, tak by rozładować tłok
na szlaku w pobliżu Wisły. Z kolei ścieżka wzdłuż ulicy Andersa, w przyszłości,
ma połączyć się docelowo z nowym odcinkiem na Marszałkowskiej. Ułatwi to dojazd
na dwóch kółkach z Żoliborza do Śródmieścia.
W pierwszej kolejności jednak drogowcy w tym roku mają w końcu zabrać się za realizację projektu zgłoszonego w ramach Budżetu Partycypacyjnego w 2017 roku. Skąd takie opóźnienie? Chodzi o wytyczenie szlaku wzdłuż ul. Słowackiego między Halą Marymoncką a pl. Wilsona. Będzie się to wiązać z ograniczeniem ruchu na szerokiej jezdni, przebiciem przejść dla pieszych i wygospodarowaniem nowych miejsc parkingowych. – Pierwotny projekt zakładał doraźne i tymczasowe rozwiązania. Zdecydowaliśmy wspólnie z władzami Żoliborza o tym, że należy zwiększyć jego zakres tak, aby przy okazji uporządkować parkowanie czy zwiększyć bezpieczeństwo pieszych – poinformowała jeszcze w marcu Karolina Gałecka, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich. W ramach prac projektowych, które wymusiły opóźnienia konieczna była m.in. koncepcja przebudowy sygnalizacji świetlnej.
– Na całej długości ulicy powstanie spójna i wygodna droga dla rowerów – istniejący odcinek od ul. Toeplitza do ul. Krechowieckiej przejdzie remont, zaś od ul. Krechowieckiej do ul. Popiełuszki wybudujemy nową drogę dla rowerów na przedłużeniu istniejącej w celu połączenia jej z układem przejazdów dla rowerzystów przy stacji metra Marymont. W najważniejszych punktach pojawią się stojaki dla rowerów – poinformował ZDM. Prace powinny zakończyć się jeszcze w tym roku.
„Ostatnie lata to
prawdziwy boom rowerowy w Polsce”
Z roku na roku coraz większą popularność zyskuje również
system rowerów miejskich Veturilo z roku na rok bojąc wszelkie rekordy. Od
stycznia do końca kwietnia skorzystano z nich już ponad 3 miliony razy. To o
500 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. – Ostatnie lata
to prawdziwy boom rowerowy w Polsce. Systemy rowerów publicznych wzmacniają ten
trend. Są one wykorzystywane na pierwszych i ostatnich kilometrach podróży w
połączeniu z tradycyjnymi środkami transportu, takimi jak autobus czy tramwaj.
Często to właśnie rower Nextbike jest pierwszym rowerem, na który wielu
użytkowników wsiada po kilkunastu latach przerwy. I przekonują się, że to
wygodny, szybki i tani sposób przemieszczania się po mieście” – mówił wówczas
Paweł Orłowski, prezes Nextbike Polska.