Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 08:30

Jak nie marnować jedzenia i czym jest fleksitarianizm? Staruje Foodmagedon w Arkadii

- Wierzymy, że maluchy lubią jeść zdrowo, trzeba tylko w ciekawy sposób pokazać im świat jedzenia i gotowania! – mówi Katarzyna Pieczyńska, dietetyk z Fundacji Szkoła na widelcu. A jak przy tym marnować jak najmniej jedzenia?

Według danych Banków Żywności około 250 kg zmarnowanego jedzenia przypada na jednego Polaka. To o 80 kg więcej niż średnia krajów Unii Europejskiej. W Polsce marnuje się niemal 10 mln ton żywności, co plasuje nas w czołówce niechlubnego rankingu.

Łatwy dostęp do żywności i zachłanny konsumpcjonizm w skali świata skutkuje lądowaniem 1/3 jedzenia w śmietniku. W kontrze do zastanej sytuacji coraz większą popularność zdobywa foodsharing. W samej Warszawie jest 12 punktów jadłodzielni, gdzie każdy może zostawić lub wziąć jedzenie. Jadłodzielnia to ogólnodostępne punkty z lodówką i szafką, do której wkłada się produkty spożywcze.

Foodsharing to idea i działania, które zapobiegają marnowaniu żywności. Zapoczątkowano ją w Niemczech. W Polsce pierwszą jadłodzielnię otwarto trzy lata temu. - Marnowanie jedzenia zaczyna się już na etapie robienia zakupów, dlatego zanim skorzystamy z jadłodzielni stosujmy kilka prostych kroków. Kupujmy to, czego potrzebujemy, planujmy nasze posiłki i róbmy listę zakupów – wyjaśniał Tomasz Ploch podczas jednych z warsztatów z foodsharingu.

W jadłodzielni zostawiamy to, co sami byśmy
zjedli

Żoliborzanie wreszcie mogą przestać marnować żywność dzięki jadłodzielni, którą otwarto pod koniec zeszłego roku. - Idea jest taka, by dzielić się jedzeniem. Moim małym marzeniem jest, żebyśmy oddawali jedzenie do jadłodzielni, tak aby stało się to naszym nawykiem – mówiła podczas otwarcia żoliborskiej jadłodzielni Marcelina Zjawińska. To właśnie z jej inicjatywy powstał punkt foodsharingu na Żoliborzu. Marcelina, zgłosiła swój pomysł do budżetu partycypacyjnego. Efekt? Dziś mamy punkt, gdzie można zostawić jedzenie.

Naczelną zasadą funkcjonowania jadłodzielni jest to, że zostawiamy produkty, które sami byśmy zjedli. Wszystkie, które mogą być zapakowane należy odpowiednio zabezpieczyć. Czego nie wolno zostawiać w jadłodzielni? Surowego mięsa, potraw z surowymi jajkami, niepasteryzowanego mleka i alkoholu.

Według danych Foodsharing Warszawa dzięki jadłodzielniom w koszu ląduje o ponad tonę mniej jedzenia miesięcznie.

Chwilę po otwarciu żoliborskiej jadłodzielni, mieszkańcy umieszczają w niej pierwsze produkty spożywcze

Gotujemy przysmaki z resztek jedzenia, czyli Zero Waste Cooking

Ideą Zero Waste Cooking jest gotowanie bez strat poprzez zmianę sposobu myślenia na świadome robienie zakupów i gotowanie. Nie jest to nowość, bo przecież za prekursorów tego typu gotowania możemy uznać nasze babcie czy mamy, które swoje pyszne dania przyrządzały z reguły z prostych produktów lub resztek z poprzedniego dnia. Dziś, gdy wszystko jest ogólnodostępne, nie zwracamy uwagi, że część jedzenia ląduje w koszu.

W celu ograniczenia ilości odpadów warto więc zaplanować posiłki na kilka dni. Zanim pójdziemy na zakupy warto sprawdzić jakie produkty mamy w swojej lodówce i spiżarni. Jeżeli mamy czegoś za dużo i wiemy, że w najbliższym czasie nie skorzystamy z tych produktów dobrze jeśli je wstępnie przygotujemy i zamrozimy.

Kiedy wybierzemy się już do sklepu ze sporządzoną listą, warto najpierw dobrze zjeść. Głód jest złym doradcą! Kupujmy małe ilości jedzenia. Dziś mamy nieograniczony dostęp do produktów, więc w każdej chwili mamy szansę uzupełnić zapasy.

Kreatywność w kuchni to podstawa! Bądź kucharzem wizjonerem i nie idź ślepo za przepisami, z których korzystasz. Nie kupuj produktów po to, by raz ich użyć, a później otwarte odłożyć i czekać aż się zepsują. Zastępuj składniki tym, co masz akurat w domu.

Naczelną zasadą zero waste cooking jest odpowiednie przechowywanie produktów. Źle zapakowane potrafią się szybko zepsuć lub stracić walory smakowe. Jeśli odkładasz coś do zjedzenia na inny dzień, najlepiej zabezpiecz je w pojemnikach próżniowych i napisz datę do kiedy warto zjeść to co zostało odłożone.


Foodmagedon w Arkadii, czyli bądź flexi!

Czipsy z obierków z warzyw, kompot ze skórki z jabłka, wegepasztet z warzyw, których nie ma komu zjeść? W myśl zasady zero waste produkujemy jak najmniej odpadów i wykorzystujemy to, co zostało pozornie zużyte. Masz czerstwy chleb? Zrób z niego grzanki do zupy albo nasącz w mleku z laską wanilii, jajkiem i podsmaż na patelni. Zostało Ci trochę rosołu? Zamroź i wykorzystaj jako bazę do kolejnej zupy. Jest mnóstwo sposobów, by wykorzystać resztki. Rozsądek w kuchni to też spore oszczędności w portfelu.

- Stawiamy na edukację żywieniowo-kulinarną wśród dzieci – wierzymy, że maluchy lubią jeść zdrowo, trzeba tylko w ciekawy sposób pokazać im świat jedzenia i gotowania! Robiliśmy to w Arkadii na widelcu przez cały rok, co było niezwykłą kulinarną lekcją dla wielu dzieci – wyjaśnia Katarzyna Pieczyńska, dietetyk z Fundacji Szkoła na widelcu.

Arkadia jest miejscem o bardzo szerokiej i zróżnicowanej ofercie gastronomicznej. W Strefie Grand Kitchen zjemy wegańskiego burgera, dania azjatyckie i polskie. Zdrowy i dobry posiłek to najważniejszy element każdego dnia, dlatego Arkadia swoimi działaniami stale podkreśla znaczenie mądrej i zbilansowanej diety. Na istotę odpowiedniego odżywania zwraca uwagę ambasador strefy Grand Kitchen i Fundacji Szkoła na widelcu − Grzegorz Łapanowski, który we współpracy z Arkadią kreuje odpowiednie postawy żywieniowe.

Zwieńczeniem ponad rocznego cyklu bezpłatnych warsztatów Arkadia na widelcu będzie kwietniowy Foodmagedon. Adepci akademii w trakcie zajęć uczyli się jak przygotowywać smaczne, zdrowe i zróżnicowane posiłki. Nie inaczej będzie podczas kulinarnego święta w Arkadii!

Trzecia edycja Foodmagedonu to trzydniowe edukacyjne wydarzenie kulinarne dla dzieci i dorosłych. W tym roku motywem przewodnim jest fleksitarianizm, którego sekrety zdradzi nie kto inny jak Grzegorz Łapanowski, ambasador strefy Grand Kitchen w Arkadii, któremu nie są obce zasady zero waste cooking i zdrowego odżywiania.

- Za pomocą Foodmagedonu chcemy pokazać naszym klientom, że zdrowe odżywianie może być inspirującą zabawą, a nie skomplikowanym pasmem wyrzeczeń. Mamy nadzieję, że uczestnicy wydarzenia odkryją sporo nowości, które przeniosą do swojego stylu życia – mówi Filip Kryłowicz, dyrektor Arkadii.

W przygotowanych warsztatach, pokazach kulinarnych i licznych atrakcjach przygotowanych przez sklepy i restauracje Arkadii będą mogli wziąć udział ci mali i duzi. Na uczestników wydarzenia będą czekać cztery strefy aktywności związane ze zbilansowanym odżywianiem się i zdrowym trybem życia. Nie zabraknie też konkursów z nagrodami, a dla najmłodszych zostanie przygotowana specjalna strefa zabaw. To wszystko będzie czekało na Was od piątku 12 kwietnia do niedzieli 14 kwietnia w godzinach od 12:00 do 18:00.

Ideą przewodnią tegorocznej edycji Foodmagedonu jest fleksitarianizm, czyli sposób odżywiania bazujący na warzywach i innych produktach roślinnych, ale dopuszczający okazjonalne spożywanie mięsa i ryb. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, których celem jest wprowadzenie zdrowych nawyków żywieniowych, bez całkowitego wykluczenia produktów mięsnych z diety. Tego rodzaju dieta wspiera zapobieganie wielu chorobom.


arkadia2
arkadia2

DSC00960
DSC00960

arkadia1
arkadia1


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 1°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 9 km/h