Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 08:08

Wojciech Cejrowski w Kinie Wisła: aktywiści mówią "NIE" mowie nienawiści

Mimo protestu skierowanego do władz żoliborskiego kina, występ Wojciecha Cejrowskiego nie został odwołany. Nie ma tolerancji dla tych, którzy uderzają w jej fundament – mówi Rafał R. Suszek, jeden z inicjatorów pikiety. „Ksenoamyna – NIE dla publicznej mowy nienawiści Wojciecha C.” - Szokująca była obojętność widzów, którzy przyszli na spektakl, jednak sami mieszkańcy zainteresowali się sprawą. Wzruszona byłam obecnością paru sąsiadów – mówi mieszkanka Żoliborza, Jolanta Szczepaniak-Grendowicz. Nieprzypadkowo aktywiści zebrali się na placu Wilsona przed spektaklem kabaretowym Wojciecha Cejrowskiego. W pikiecie wzięło udział niemal trzydzieści osób, co nie równało się tłumowi, który przybył na występ podróżnika. Pojawiła się również kilkuosobowa grupka kontrmanifestujących z transparentami, na których widniały hasła „KOD, PO, PSL, Nowoczesna łapy precz od Polski na zawsze” czy wizerunek Donalda Tuska w więziennym uniformie, podpisany: „Za afery i zdradę stanu”. Ci nieliczni próbowali zakłócić pikietę okrzykami typu: „nauczcie się czytać” czy „łapy precz od Polski”.
„Kwerenda Mowy Nienawiści Wojciecha Cejrowskiego”
„Kwerenda Mowy Nienawiści Wojciecha Cejrowskiego”
Na potrzeby protestu stworzono termin „ksenoamyna”, który ma przeciwstawiać się ksenofobii i wartościować inność. Samo skrócenie nazwiska dziennikarza do pierwszej litery sugeruje w wymowny sposób popełnienie przestępstwa. Przeciwnicy postawy Wojciecha Cejrowskiego zebrali się pod kinem „Wisła”, by zaprotestować przeciwko mowie nienawiści. Protest zorganizowali uliczni działacze prodemokratyczni: Rafał Suszek we współpracy z Ewką Błaszczyk, Ewą Borguńską, Michałem Dadlezem, Magdaleną Pecul-Kudelską i Bartkiem Sabelą.
Maniana to takie latynoskie powiedzonko – co masz zrobić dziś, zrób jutro
Cejrowski podczas swoich występów opowiada żarty i anegdoty w formie stand-up’u. „W tym przedstawieniu zachęcam, by mniej pracować, a więcej leżeć. Naturalnym stanem mężczyzny jest nicnierobienie i kobiety powinny to uszanować. Naturalnym stanem kobiety jest być wypoczętą, ładnie wyglądać i pachnieć, a mężczyźni powinni to sponsorować” – pisze Cejrowski w oficjalnym opisie satyrycznego programu „Maniana”, który zaprezentował w kinie Wisła. Petycję o odwołanie spektaklu podpisało w sumie 1600 osób – poparli ją dziennikarze i naukowcy Aktywiści, kilka dni przed planowaną datą stand up’u podróżnika, wystosowali otwarte pismo do dyrekcji kina Wisła. Grupa domagała się rezygnacji z kontraktu podpisanego z Cejrowskim. „Wiele jego publicznych wypowiedzi, (...) ma naturę czystej mowy nienawiści (...) Konsekwentnie prezentowana postawa obyczajowa Wojciecha Cejrowskiego stanowi jawne, brutalne i intencjonalne znieważenie wartości podstawowej, jaką jest godność człowieka, o której mówi Art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy w petycji, którą poparła m.in. Agnieszka Holland, Danuta Kuroń, Helena Szurmiej, Michał Milowicz i 1600 innych osób.
Poirytowanie wyraził personel kina, kiedy Rafał R. Suszek odczytywał przez megafon nadesłaną wcześniej petycję.
Poirytowanie wyraził personel kina, kiedy Rafał R. Suszek odczytywał przez megafon nadesłaną wcześniej petycję.
Mimo apelu, stand-up nie został odwołany, a list pozostawiono bez odpowiedzi ze strony kina, także w dniu protestu. „Kwerenda Mowy Nienawiści Wojciecha Cejrowskiego” Przed wejściem do kina wystawiono na widok dwie tablice. Jedną z nich zatytułowano „Kwerenda Mowy Nienawiści Wojciecha Cejrowskiego”. Wypisano na niej jedne z najbardziej skrajnych wypowiedzi podróżnika. „Ukraińcy to gwałciciele i rzeźnicy! (…) Wszyscy” – mówił na antenie Radia Koszalin. Na prowadzonym przez siebie blogu napisał: „Wydalić wszystkich obcych, kolorowych, Murzynów, Arabów, Hindusów, których ARBITRALNIE i NIEDEMOKRATYCZNIE uznamy za elementy szkodliwe, groźne, podejrzane. Nie mówisz w naszym języku albo go kaleczysz... to won spowrotem do kraju pochodzenia”. (cytujemy w oryginale) Przykłady wybranych wypowiedzi według działaczy noszą znamiona mowy nienawiści. „Nie podpieramy się tylko naszą opinią. Przed nią kroczy wiedza i konkretne prawo, konkretna umowa społeczna” – zaznacza inicjator akcji, powołując się na konkretny zapis Konstytucji i kodeksu karnego, które wypisano na drugiej z tablic. „Czy to zlot niepełnosprawnych?” - Myślę, że to jest dobry moment, żeby część z nas poszła (…) i przypomniała mu (przyp.: W. Cejrowskiemu) jego słowa i kontekst formalno-prawny, w jakim usadowiona jest odpowiedzialność za nie, bo nie ma wolności słowa bez odpowiedzialności” – mówił Rafał R. Suszek. – To jest dobry moment, żeby mieć swój coming in do kina. We foyer kina Wojciech Cejrowski sprzedawał swoje książki, popijał yerbę i pozował do zdjęć ze swoimi fanami. Widok pikietujących potraktował krótkim spojrzeniem w ich stronę. Podobną reakcją wykazali się widzowie, którzy przyszli na spektakl podróżnika. Niczym nie wzruszeni, ustawiali się w kolejce po autografy i wspólne zdjęcie, a co niektórzy zadawali ironiczne pytania w stylu „czy to zlot niepełnosprawnych”. Poirytowanie wyraził personel kina, kiedy Rafał R. Suszek odczytywał przez megafon nadesłaną wcześniej petycję. Punkt 19:00 – sala kinowa wypełniona po brzegi w oczekiwaniu na show. Wojciech Cejrowski wchodzi (boso) na scenę. Przyzwolenie na nienawiść - Wiele ostatnich lat, w szczególności ostatnie dwa-trzy lata, dają nam niezwykle bogatą statystkę, na podstawie której możemy spekulować, co się może dziać z doniesieniem o popełnieniu przestępstwa z nienawiści – mówi Suszek, przytaczając sprawę byłego księdza Międlara, Justyny Helcyk z ONR i bojówkarzy ONR z Przemyśla. We wszystkich trzech przypadkach umorzono śledztwo prokuratorskie. – Jest to zaskakująca bierność służb państwowych – zaznaczyli organizatorzy protestu i zwrócili uwagę na działanie wymiaru sprawiedliwości w stosunku do piętnujących zjawiska rasizmu, ksenofobii czy antysemityzmu. – Zaskakująca jest też gorliwość organów ścigania za aktywność w sferze publicznej osób protestujących przeciwko manifestacjom ugrupowań neofaszystowskich, neonazistowskich i ultranacjonalistycznych – przekonywał Suszek. - Byłyśmy kopane, opluwane, życzono nam ponownego otwarcia dla nas komór gazowych. Minął już prawie rok od tych wydarzeń i nadal powodują we mnie ciężki dygot – mówiła podczas pikiety Ewa Błaszczyk z ruchu Obywatele RP.  11 listopada 2017 roku – Marsz Niepodległości. Czternaście kobiet zaprotestowało przeciwko faszyzmowi. Aktywistki z banerem, na którym widniało hasło „Stop Faszyzmowi”, usiadły na Moście Poniatowskiego. – Kilka tygodni temu dostałyśmy decyzję o umorzeniu prokuratorskiego postępowania z naszego powództwa w sprawie doniesienia o popełnieniu szeregu przestępstw, takich jak mowa nienawiści, przemoc fizyczna i propagowanie symboli faszystowskich – przypomina Ewa Błaszczyk.
Splunięto nam po raz kolejny brunatną śliną w twarze. Okazuje się, że można poniżać, bić pod hasłem „my chcemy Boga”, a moje państwo nie widzi w tym nic złego. To są przerażające rzeczy. Boję się tego, co będzie się działo 11 listopada tego roku
Kobiety blokujące marsz zostały ukarane grzywną. Każda z nich ma zapłacić po 200 zł. Sąd uznał, że siadając na trasie przemarszu, kobiety próbowały „przeszkodzić w przebiegu niezakazanego zgromadzenia publicznego Marsz Niepodległości 2017, co jest wykroczeniem z art. 52 ust. 2 pkt. 1 kodeksu wykroczeń” – stanowiącego, że: „Kto zwołuje zgromadzenie bez wymaganego zawiadomienia albo przewodniczy takiemu zgromadzeniu lub zgromadzeniu zakazanemu, podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny”. Sąd podkreślił, że „okoliczności czynów i wina obwinionych nie budzą wątpliwości”. - Splunięto nam po raz kolejny brunatną śliną w twarze. Okazuje się, że można poniżać, bić pod hasłem „my chcemy Boga”, a moje państwo nie widzi w tym nic złego. To są przerażające rzeczy. Boję się tego, co będzie się działo 11 listopada tego roku – skomentowała wyrok Ewa Błaszczyk, jedna z uczestniczek blokady. Autor: Jakub Krysiak  

IMG_3784
IMG_3784

IMG_3800
IMG_3800


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 1°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 9 km/h