Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 21:28

Zmiana sprzedawcy prądu, fakty i mity

Wiesław Śliwiński Doradca Klienta www.doradcy-energetyczni.eu www.fb.com/projekt.doradcy.energetyczni/  Ostatni miesiąc to wystrzał informacji na temat dużych podwyżek cen energii elektrycznej, czy te doniesienia są prawdziwe? Tak, te doniesienia są niestety prawdziwe. Ceny nieprzerwanie rosną od listopada 2017, co do tej pory było niespotykanym zjawiskiem. Medialna zmowa milczenia na ten temat została przerwana przez portal Money.pl, który 20 czerwca tego roku opublikował artykuł „Prąd drożeje, powodów jest kilka. Cierpią odbiorcy.”, który zresztą komentowałem na blogu doradcy-energetyczni.eu. Wszyscy Klienci biznesowi, którzy na lata 2019-2021 nie podpisali umów w zeszłym lub na początku tego roku, będą mieć problem z zachowaniem dotychczasowych warunków cenowych.   Podpisywanie umowy z rocznym wyprzedzeniem? Czy to nie przesada? O podwyżkach cen wiedzieli wszyscy handlowcy i doradcy energetyczni. Tłumaczyliśmy klientom, że warto zabezpieczyć się już teraz i zablokować cenę na najbliższe lata, aby nie przeżyć potem szoku finansowego, gdy skończy się aktualna umowa. Moi klienci mają już zablokowane ceny do końca 2022 roku i mogą być spokojni do tego czasu, nie martwią się o energię.   Pańscy klienci biznesowi czy klienci indywidualni? I jedni i drudzy. Dla klientów indywidualnych na terenie Warszawy mam bezkonkurencyjną ofertę z zatrzymaniem stałej ceny na 48 miesięcy. W porównaniu do Innogy, klient zyskuje jeden miesiąc w roku gratis. Biorąc pod uwagę zapowiadane podwyżki, zablokowanie cen w tym momencie przyniesie jeszcze większe oszczędności.   Czyli czekają nas podwyżki cen prądu? Tak, bezapelacyjne. Na razie od 1 lipca 2018 jedna z czołowych firm z udziałem Skarbu Państwa, Grupa Energa, jako pierwsza podniosła dla swoich klientów biznesowych ceny taryfowe o 10%. Średnia podwyżka to 42 zł/MWh (1000 KWh). Innogy, PGE, ENEA, TAURON do końca roku też zrobią to samo.   Co w takim razie możemy zrobić? Bo podwyżki są nieuniknione. Już w tym momencie należy zadbać o zablokowanie ceny na najbliższe lata poprzez zmianę sprzedawcy. Trzeba wybrać odpowiednią ofertę, co w morzu dostępnych opcji jest bardzo trudne. Na pewno należy wystrzegać się ofert z tzw. stałym rabatem od ceny, ponieważ jest to rabat np. 3-5% od ceny taryfowej i jak ona się zmieni, cena się zmieni. Należy rozpatrywać tylko suche sztywne oferty, bez ubezpieczania, pomocy elektryków, itp. W przypadku energii elektrycznej, im prostsza oferta ze stałą niezmienną ceną na cały okres umowy, tym lepsza.   Czy może Pan polecić coś dobrego? Na moim blogu doradcy-energetyczni.eu napisałem dość szczegółowy poradnik na temat zmiany sprzedawcy w domu/mieszkaniu. A jeżeli chodzi o moją ofertę, to jest bezkonkurencyjna.   W czym Pańska oferta jest w takim razie lepsza od tych ofert z porównywarek internetowych? Porównywarki internetowe to temat na osobny artykuł. Oferty są skrojone tak, aby w porównywarce dobrze wyglądały. Na razie analizuję sobie kilka „najlepszych z czołówki” jednej z popularnych porównywarek, niestety, po wczytaniu się w OWU i regulaminy nie wygląda to już tak kolorowo i atrakcyjnie. Moja oferta jest prosta i przejrzysta, żadnych gwiazdek, haczyków. Umowa kompleksowa, jedna faktura jak do tej pory, cykl prognozowy miesięczny, czyli płacimy za miesiąc lub za dwa miesiące, jak kto może i jak chce. Stała niska cena oraz niższa niż w Innogy opłata handlowa przez 48 miesięcy.   Po szczegóły zapraszam do kontaktu.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ