Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 22:28
Reklama

Skwer Żniwiarza

Pełna, oficjalna nazwa tego miejsca brzmi: Skwer Kompanii Armii Krajowej „Żniwiarz” – równie dobrze można byłoby go nazwać Placem Kompanii Żmijewska, bo rozmiarem przekracza bez wątpienia powierzchnię pobliskiego Placu Słonecznego.

Podobnie jak w przypadku Placu Lelewela, żaden z budynków stojących dokoła nie ma Skweru w swym adresie. Półkoliście otaczają go ulice Kniaźnina, Sułkowskiego, Karpińskiego i Tucholska, a od strony Placu Wilsona zamyka go budynek z kinem „Wisła”, który w latach sześćdziesiątych XX wieku zajął miejsce przedwojennych willi z ogrodami, zniszczonych podczas wojennej zawieruchy.

Kształt placyku praktycznie nie zmienił się od lat przedwojennych, gdy powstał w trakcie rozbudowy w kierunku zachodnim Żoliborza Dziennikarskiego. Wcześniej jednak miejsce to nie miało odrębnej nazwy. Z lat trzydziestych XX wieku pozostało przy skwerze zaledwie kilka domów, między innymi ładna willa w stylu dworkowym przy ulicy Kniaźnina. W prawie niezmienionej postaci zachowały się domy przy dochodzącej do skweru ulicy Tucholskiej. To charakterystyczny dla Żoliborza Dziennikarskiego fragment półkolistej zabudowy segmentowej, z zewnętrznymi rabatkami i wewnętrznymi ogrodami. Budynek powstał w latach 1928-29, a projektował go Kazimierz Tołłoczko, jeden z najlepszych przedwojennych architektów, który wcześniej pracował nad kształtem sąsiedniego osiedla - Żoliborza Oficerskiego.

Z inicjatywą stworzenia w obrębie placyku uporządkowanego, zadrzewionego skweru z alejkami i nadania mu obecnej nazwy wystąpiło Środowisko „Żniwiarz” Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w 2004 roku, z okazji 60. rocznicy Powstania Warszawskiego.

Główne miejsce na skwerze zajmuje głaz upamiętniający walki w Powstaniu Warszawskim 9. Kompanii Dywersji Bojowej obwodu Żoliborz, okręgu Warszawa Armii Krajowej, która działała pod kryptonimem Zgrupowanie Żniwiarz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ